Pokonany 2 - Panther auf. G 1/48
1567 z kolei Pantera idzie na warsztat.
W ramach odskoczni od uzupełniania podstawki plażowicza.
Walczę z porzuconą Panterą wersja G.
Na chwilę obecną ogólny zarys scenki- trwa ustawianie figur na planszy.
Ruiny - mają być imitacją kamiennego kościoła gdzieś w Niemczech.
Docelowo marzy mi się resztki dachu oraz resztki witrażu w oknie.
Muszę dorobić jeszcze nadproże w części okiennej i zamaskować lub załatać w miarę możliwości szparę jaka jest na łączeniu ścian.
Gruzowisko jest wstępne bo trzeba będzie trochę gratów poupychać jak na porządne pobojowisko przystało.
Pojazd - Ma imitować porzucony pojazd z uszkodzonym lewym kołem napędowym.
Wokoło ma się walać trochę bambetli i świetne łuski z RB Model.
Wykorzystam również blachy Eduarda i liny Eureka .
Co do malowania to nie jestem zdecydowany do końca zastanawiam się czy np.nie zrobić wieży w fabrycznej mini , a resztę w kamuflażu jako swoisty składak.
Ewentualnie przeglądam kolory pojazdów z końca wojny.
Projekt docelowo przeznaczony na tegoroczne Katowice i prawdopodobnie ostatni przed najważniejszym modelem życia który ma się rozpocząć za 9 miesięcy
Przejdę na klejenie pieluch





Sorry za foty ale koty zdemolowały mi stanowisko fotograficzne i trzeba je naprawić.
Uwagi i pomoc mile widziana.
W ramach odskoczni od uzupełniania podstawki plażowicza.
Walczę z porzuconą Panterą wersja G.
Na chwilę obecną ogólny zarys scenki- trwa ustawianie figur na planszy.
Ruiny - mają być imitacją kamiennego kościoła gdzieś w Niemczech.
Docelowo marzy mi się resztki dachu oraz resztki witrażu w oknie.
Muszę dorobić jeszcze nadproże w części okiennej i zamaskować lub załatać w miarę możliwości szparę jaka jest na łączeniu ścian.
Gruzowisko jest wstępne bo trzeba będzie trochę gratów poupychać jak na porządne pobojowisko przystało.
Pojazd - Ma imitować porzucony pojazd z uszkodzonym lewym kołem napędowym.
Wokoło ma się walać trochę bambetli i świetne łuski z RB Model.
Wykorzystam również blachy Eduarda i liny Eureka .
Co do malowania to nie jestem zdecydowany do końca zastanawiam się czy np.nie zrobić wieży w fabrycznej mini , a resztę w kamuflażu jako swoisty składak.
Ewentualnie przeglądam kolory pojazdów z końca wojny.
Projekt docelowo przeznaczony na tegoroczne Katowice i prawdopodobnie ostatni przed najważniejszym modelem życia który ma się rozpocząć za 9 miesięcy
Przejdę na klejenie pieluch





Sorry za foty ale koty zdemolowały mi stanowisko fotograficzne i trzeba je naprawić.
Uwagi i pomoc mile widziana.

































