"Prinz Eugen" pod ogniem, Bośnia 1942

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące dioram - to właśnie tutaj.

"Prinz Eugen" pod ogniem, Bośnia 1942

Postprzez Radek Pituch » wtorek, 25 listopada 2014, 19:42

Dzisiaj nowy warsztat, tym razem Niemcy z "Prinz Eugen" dostają baty od partyzantów Tity, po wpadnięciu w zasadzkę podczas pacyfikacyjnej akcji w jednej z wiosek Jugosławii. Oddział w asyście Hoczkisa wszedł pomiędzy pierwsze zabudowania i nagle został zasypany ogniem z otaczających osadę wzgórz, są pierwsi ranni, reszta próbuje się wycofać i przegrupować.To tyle historii, trochę zdjęć:

Zamysł jest taki:
Obrazek

Po namyślę postanowiłem wypełnić jeszcze przestrzeń pomiędzy osłaniającymi i wynoszącymi rannego dodatkową figurką z MP 40.

Obrazek

Postępy przy figurkach:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: "Prinz Eugen" pod ogniem, Bośnia 1942

Postprzez Sherman » środa, 26 listopada 2014, 04:14

Będzie co oglądać, jak zawsze. Pokazałbyś samego Hoczkisa? Wygląda bardzo ciekawie.
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 22:05

Re: "Prinz Eugen" pod ogniem, Bośnia 1942

Postprzez wapel » środa, 26 listopada 2014, 09:00

Miodnie! i dynamicznie zarazem.
Radku czy możesz mi zdradzić sekret w którym momencie (nożykiem?) robisz szwy na spodniach? nacinasz gdy masa jeszcze jeszcze świeża czy może później? Domyślam się, że trzeba trafić w odpowiedni moment, bo jak chcę zrobić za wcześnie to niszczę fałdy.
pzdr
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 10:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: "Prinz Eugen" pod ogniem, Bośnia 1942

Postprzez Radek Pituch » środa, 26 listopada 2014, 11:05

Jakub Hoczkis już był tu na PWMie, bodajże 2 lata temu (miałem o ze soba w Bytomiu w 2013 r.). Poszukaj.
Co do szwów to wykonuję je po pewnym czasie jak już masa zaczyna tężęć, delikatnie przejeżdżam samym ostrzem skalpela (najlepsze do tego są takie już nieco stępione).
Do usłyszenia.
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Prinz Eugen" pod ogniem, Bośnia 1942

Postprzez Radek Pituch » niedziela, 30 listopada 2014, 20:23

Postępy:
Obrazek
Pracuję teraz głównie nad budynkiem, przy okazji dodałem tez jedna figurę (podbiegający, ładujący łódkę z amunicją do mausera) żeby zapełnić przestrzeń za grupą niosącą rannego.

Do usłyszenia,

RP
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Dioramy - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości