Modelarstwo z pasją

Cześć,
zaczynam moją kolejną dioramę. Akcja dzieje się podczas Operacji dnieprowsko-karpackiej, gdzieś na zachodniej Ukrainie w 1944. Działo się wtedy dużo i szybko, jak w ulu, stąd taka nazwa dioramy, ale nie tylko dlatego, o czym w kolejnej odsłonie.
Chciałbym mniej więcej pokazać scenkę jak na zdjęciu poniżej (oczywiście z jednym pojazdem i mniejszym desantem).



Na początek główny aktor, czyli Stug, z tego zestawu Dragona:

Zobaczyłęm pierwsze zdjęcie i już sie nie mogę doczekać

Też je bardzo polubiłem, jest Stug, stara chata, drzewa pokryte śniegiem, cóż chcieć więcej, no może tylko palmy od Thanana brakuje

Kolejny etap: ule. Wykonane z balsy i kawałka gałęzi.



Wzorowałem się na tych, które zobaczyłem w Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej i Muzeum Wsi Opolskiej. Tutaj kilka zdjęć:

Pomalowane ule:

Miodzio

Dzięki

Zasiadam i czekam na więcej
Twoje dioramy są dla mnie inspiracją.

Dzięki za miłe słowa Kolejny element układanki:

Zaczynam pracę nad podstawką. Stodoła wykonana z balsy:

Pomalowana stodoła:

Już mi się podoba. Jak robiłeś te ściany z nierównych bali? Sprzedaj patent. Sam planuję jakąś małą część zabudowania wstawić na jedną z dioram a nie ukrywam, że to mi się strasznie spodobało!

Dzięki
Stodoła to odwzorowanie budynków z tych dwóch zdjęć poniżej.
Bale są wbrew pozorom dosyć równe, to tylko ich krawędzie są mniej lub bardziej przycięte

Coraz ciekawiej się robi
Stodoła superancka.

Dziękuję

Spadł śnieg...