Zaczynam robić swoją pierwszą prawdziwą dioramę: czołg T-60 + załoga, oczywiście Polscy żołnierze. Czołg jest zestawu Mister Craft, kupiony w kiosku, tak jakoś mi się bardzo spodobał i kupiłem. Sprawiał wrażenie wykonanego dość szczegółowo i był prosty w montażu, bez udziwnień. Trzeba było dorobić kilka detali, brakowało też kilku ogniw do gąsiennicy (lub je zgubiłem). Posiliłem się zatem dodatkowym zestawem gąsiennic (zestaw gąsiennic kosztował tyle co czołg
), nawet nie rzuca się w oczy niewielka różnica. Cały czołg malowałem kolorem Interior Green Humbrola + trochę washa, suchej pasteli i błotka 
Jeszcze będzie z tym trochę zabawy przy okazji instalacji całej dioramy.Problem mam z malowaniem żołnierzy - jak na razie zacząłem od malowania twarzy i mundurów - khaki Humbola. Resztę jeszcze nie wiem jak pomaluję, mam zagwozdkę. Szukałem trochę w google, ale różne kolory tych mundurów mają, chyba w zależności od tego co było na stanie w magazynie wojskowym.
Do tego wszystkiego będą jeszcze zapory p/czołogowe, beczki, kanister i kilka śmieci na polnej drodze. Może coś jeszcze do tego wymyślę, ale nie chcę robić drzew, bo diorama ma być niska. Chciałbym ją oprawić w ramę z plexi do powieszenia na ścianę, taki jakby obraz 3D
Zatem wygodne, luźne ubranie było bardzo ważne. Proszę o radę odnośnie malowania figurek 
Czołg owszem marny i z marnego zestawu, bez wnętrza i brakuje kilku elementów, narzędzi, itp, ale co tam - dopiero się uczę, to mój pierwszy czołg w dorosłym życiu, poza tym nie traktuję tego jakoś priorytetowo. Modulacje kolorów washem są, ale jeszcze je poprawię i uwydatnię przy okazji instalacji na dioramie. Poza tym na czołgu planuję umieścić jakieś maskowanie - gałęzie czy coś podobnego.
