Berlin 1945 1/35

[konrad]

Koniec. Niestety, modele nie lubią lampy - dlatego się świecą. Gdy będę miał lepsze warunki to postaram się poprawić zdjęcia. Co do figurek poprawiłem, ale nadal wiem, ze "diabeł tkwi w szczegółach" więc jeszcze długa droga przede mną.













Dział warsztatowy:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=28&t=15402

[konrad]

Można prosić o jakiś komentarz w kwestii wykonania? Czy jest to praca w której sam brak komentarza jest już komentarzem ?

[Nugget]

Po pierwsze brawo za wytrwałość. Po drugie brawo za rozplanowanie. Ale jeżeli chodzi o wykonanie zwłaszcza figurek to niestety jest źle. Czołg jest fajny. Ale tak jak mówiłeś diabeł tkwi. Cóż, nawet jeżeli uczysz sie malować figury. To dobrze byłoby je przed malowaniem do tego przygotować. Usunąć wszelkie linie podziału form itd. Niestety też są błędy historycznych. Np. Nie rozumiem kamuflaży mundurowych w Twoim wykonaniu Niemców no i ich brudzenie. Trochę za dużo tego wszystkiego. Powodzenia.

[konrad]

Dzięku nugget za zainteresowanie. I odpowiedź - bardzo pomocną. Skoro nie jest tak źle to się skuszę na figurki. Zamknę się w warsztacie z samymi figurkami i nie wyjdę aż nie poprawię warsztatu xD

[Nugget]

I rozsądnie. Zobaczysz jak fajnie sie figurki maluje i cieniuje. Tylko otwórz warsztat na forum.

[Korowiow]

Przede wszystkim tak jak pisze Nugget dobrze przygotuj figurki do malowania.
Usuń nadlewki, szwy po łączeniu form i inne niedokładności . Dopiero wtedy zabierz się za malowanie i mniej tego brudu a będzie ok.