Stuck!-Diorama 1/35

[rzelu]

Wszystko pięknie, nie pasuje mi tylko zbyt mała odległość czołgu od brzegu kanału - żeby zmieściły się gąsienice skarpa musiałaby mieć wręcz pionowe ściany, co jest mało prawdopodobne.

Ale może to tylko takie wrodzone malkontenctwo.

[czak45]

Nie wiem jak zacząć, ale może od stwierdzenia, iż w modelarstwie chodzi o realistyczne przedstawienie obrazka z natury.
Większość osób jest bardzo zachwycona. Też kiedyś bardzo zachwyciły mnie np. te rysy (obdrapania). Teraz już nie zachwycają bo w większości są mało realistyczne. Jednak najbardziej nie podoba mi się robienie mocnego ciemnego washa na wszystkim i wszędzie.
Można to tłumaczyć takim stylem Artura, ale styl ten ociera się o abstrakcję.
I nie jestem złośliwy, ale nie chcę też być na siłę miły.

Może warto sobie odpuścić częściowo wash i olbrzymie rysy przy kolejnych projektach?
Może figurki malować różnymi odcieniami? Może zastosować więcej pigmentów i technik związanych z ich nakładaniem i zmywaniem?

Podsumowując napiszę, iż praca miała wielki potencjał, ale została troch popsuta taką malarską manierą.
Wiem jak ciężko zmienić ten tzw "styl". Sam nie umiem przestawić się z malowania twarzy figurek z olei na akryle.
Ale czasami coś udaje się zmieniać na lepsze.

Pozdrawiam Czarek.

[Artur]

Może warto sobie odpuścić częściowo wash i olbrzymie rysy przy kolejnych projektach?
Może figurki malować różnymi odcieniami? Może zastosować więcej pigmentów i technik związanych z ich nakładaniem i zmywaniem?

Cały czas próbuję nowych technik , pigmenty , filtry , ale... widać styl nie daje sie łatwo zmienić.

Podsumowując napiszę, iż praca miała wielki potencjał, ale została troch popsuta taką malarską manierą.

Nie no tu to przegiołeś , jak ja to popsułem to nie wiem co napisać o pracach innych-he,he-żartuję oczywiście.
Dzięki za opinię.
Pozdrawiam
Artur

[klajus]

A odniesiesz się do tego słabo zatopionego czołgu?

[Artur]

A odniesiesz się do tego słabo zatopionego czołgu?

A czemu nie?Wg mojej teori jest ok , czołg zapadł się na tyle w mule na ile się zapadł , a sam brzeg mógł być murowany , więc całkiem pionowy , zaś załogant akurat trafił na kamień którego nie widać , więc stoi w sam raz na odpowiedniej wysokości.
Pozdrawiam
Artur