Strona 3 z 4

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 21 lutego 2011, 22:09
przez Przemek - MaXus
Chciałem coś napisać o tym "nieudolnym" malowaniu figurek, ale w sumie, jak kilka razy przeczytałem następne zdanie to się zorientowałem, że sam to najlepiej spuentowałeś. Akurat w moim skromnym odczuciu, sylwetki żołnierzy wyszły po prostu wspaniale, ani przerysowane, ani stłumione, podobnie jak całość pracy - zresztą bardzo podoba mi się twoja filozofia i warsztat w tym, co robisz. Natomiast to, co osobiście bym spróbował poprawić (gdyby to była moja praca), to lekkie zróżnicowanie/ścieniowanie kolorystyki tych liści palm, a w szczególności tych buri bodajże. Ale cóż, na razie to tylko pomądrować się mogę i czekać na osiągnięcie namiastki poziomu takich prac :?
Pozdrawiam i z przyjemnością obejrzę na żywo w sobotę.

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 21 lutego 2011, 22:51
przez rollingstones
Przemek bardzo trafnie zauważyłeś - korespondowałem nawet przed twoim postem z Siarą na ten temat.
Najpierw nawet tak pomalowałem ale wyglądało to średnio - wbrew pozorom aby dżungla była naturalna na żywo to trzeba zredukować kolorystykę do kilku baz. Z racji że ma być zielono to miks żółci i zieleni jest najbardziej odpowiedni. Dodawałem kolorów słomkowych i brązów ale zaczynało robić się wbrew pozorom sztucznie. Sporo tego zostało i zobaczysz na żywo - podobnie jest z tym że każdy liśc buri ma zaznaczony kształt liscia mechanicznie i dodatkowo podmalowany a foty tego nie złapały.
Mam już plan jak zrobić coś o tym co pisałeś ale potrzeba będzie zrobić dużo mniej roślinności i roślinność ta w całości ucieknie w kolory mniej intensywne. Tu podstawowym elementem do stworzenia klimatu wilgoci i bujności roślinności była ucieczka właśnie od brązów i słomek.
Świetny temat poruszyłeś i dziękuję za tego posta - bardzo dużo wnosi do dyskusji o roślinności. Takie rozmowy są potrzebne aby doskonalić warsztat.

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 21 lutego 2011, 23:07
przez Przemek - MaXus
Cóż, po takiej odpowiedzi brak mi słów. Pełne zaskoczenie zgłębieniem tematu (podobnym zresztą, jak wcześniejszych prac), jakiego dokonujesz. I do tego sposób, w jaki dzielisz się warsztatem.
Zakończę kolokwialnym - SZACUN !!! ;o)

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: wtorek, 22 lutego 2011, 12:26
przez TomSven
Chciałbym w końcu coś twojego skrytykować,ale póki co nie dajesz żadnych szans.

Pozdrawiam Tomek.

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: wtorek, 22 lutego 2011, 23:21
przez czes881
Piękna robota!
TomSven napisał(a):Chciałbym w końcu coś twojego skrytykować,ale póki co nie dajesz żadnych szans.

Pozdrawiam Tomek.


Więc ja spróbuję :)
Tej "szmacianej" podstawki nie kupuję. Widać że to kawałek munduru itd. ale w moim odczuciu to "nie działa".
Klasyczna, geometryczna baza.... Tak ja to widzę :)
pozdrawiam

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: środa, 23 lutego 2011, 18:45
przez uczesany
Wzorcowa precyzja wykonania i piekielna dbałość o szczegóły północnowietnamskiej flory :)
Jako drobną uwagę dodam tylko, iż według mnie rannego zbyt mocno otuliłeś w "paprotki". Jest to, po biegnącym żołnierzu, drugi element nadający dynamizmu całej scenie. Ale piszę to tylko na podstawie zamieszczonych zdjęć, być może na tzw. żywo wygląda to o wiele korzystniej. Pozdrawiam.

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: środa, 23 lutego 2011, 19:47
przez rollingstones
Dziękuję za komentarze -własnie się zastanawiam wypełnijac karty do Bytomia jak to zaklasyfikować do dioram czy do wieniet. I oto jest pytanie?

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: środa, 23 lutego 2011, 19:56
przez Nugget
rollingstones napisał(a):Dziękuję za komentarze -własnie się zastanawiam wypełnijac karty do Bytomia jak to zaklasyfikować do dioram czy do wieniet. I oto jest pytanie?

Winieta :)

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: środa, 23 lutego 2011, 19:56
przez Tomasz Dzieciątkowski
rollingstones napisał(a):to zaklasyfikować do dioram czy do wieniet. I oto jest pytanie?

Moim zdaniem jest to winieta i tak to zaklasyfikuj. Zaliczając ją do dioram ryzykujesz konfrontację z "szopką krakowską" i niezasłużone baty :evil:

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: czwartek, 24 lutego 2011, 11:26
przez ROMAN
Winieta Sebastian. Minimalizm formy aczkolwiek nie znaczy, że małostkowość formy czy wkładu pracy. To jak pojazd z 1/2 figurki, ale nie o tym. W dioramach czy winietach podoba mi się to, że autor może odkryć swoje wszystkie karty W takich obrazach w przeciwieństwie do projekcji jednostkowego modelu jak samolotu czy wagen'u lub modelu pływaka. Nie chodzi o przekazanie doskonałej szczegółowości postępu prac, i ich odwzorowania rzeczywistości tylko o nadrzędny koncept myślenia w przekazaniu sytuacji akcji. Taki obraz jak Twój to przedstawienie kadru i wycinku opowieści i tak powinno być to odbierane a przynajmniej na ekranie monitora bo w przytłaczającej większości tak odbieramy sposób prezentacji takich prac. Diorama, czy winieta jest jak kadr z filmu a jej powstanie jest jak narracja. Obserwowałem Twoją pracę od początku tą i poprzednią. Jak napiszę, że mi się podoba to tak jakbym podpalił świeczkę by światło nastało. Banał będzie. Więc napiszę inaczej. Zrobiłeś to tak jak sobie to wyobrażałem by tak to odwzorowałeś.

Pozdrawiam serdecznie i gratuluje świetnej pracy.

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: czwartek, 24 lutego 2011, 11:29
przez Adam
rollingstones napisał(a):Dziękuję jeszcze raz i zachęcam do zmierzenia się z Wietnamem. kto spróbuje nie pożałuje - zapewniam.

Ja w Wietnam wsiąkłem, kiedy sznowny "Rollingstones" nosił koszulę w zębach :mrgreen: , robię modele amerykańskich samolotów z tej wojny. Twoje wietnamskie prace to dla mnie "Himalaje" modelarstwa. Ja na swoją górkę modelarską wspinam się znacznie wolniej, ale konsekwentnie. Kiedyś balchy uważałem za coś z czym sobie nie poradzę, teraz nie wyobrażam sobie modelu bez takich dodatków. Żywice budziły we mnie strach nie do pokonania, kiedyś dostałem w prezencie żywiczny model, spróbowałem i poszło :mrgreen: . teraz na mojej półce stoi gromadka żywicznych modeli. Patrząc na twoje wietnamskie dioramy tak sobie myślę czy nie spróbować posadzić gdzieś na polanie w wietnamskiej dzungli, któregoś z moich helikopterów a kolejce czekają UH-1, Seaknight, Chinook, Jolly Green Giant no i Mojave, ten ostatni najbardzej mnie kusi. Właściwie już wykonałem malutki krok w tym kierunku. Teraz robię co prawda nie wietnamski model, jest to Oeffag D III z 7 EM, jest to model na konkurs. Sam model jest już na ukończeniu, ale planuje wykonać małą dioramkę. Kupiłem już trawę i dokonałem próbnego wysiewu na kawałku sklejki, myślę że czeka mnie jeszcze parę następnych wysiewów zanim mój Albatros tam wyląduje. Kupiłem żywiczne beczki na jednej z nich będzie oparty ogon samolotu. Mam też figurkę Coopera, będzie stała obok. Aby nabrać wprawy w malowaniu figurek kupiłem Franka z krową, maja przechodzić obok Albatrosa. Na pierwszy ogień poszłaby krowa. Esperymenty przerowadza się na zwierzętach :-/ Jak to wszystko się uda to wtedy, popróbuję z Wietnamem, będzie to zapewne długa droga ale już wiem, że chcę iść tą drogą, :mrgreen: Choć starożytni mówili, "chcesz rozśmieszyć bogów to powiedz im o swoich planach", w tym przypadku myślę, że będą wyrozumiali :mrgreen:
Teraz czekam na kolejną twoją pracę.
Pozdrawiam
Adam

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: piątek, 25 lutego 2011, 00:09
przez _iceboy
Dopiero znalazłem galerę.

Jest zacnie. Tylko to ciemno, panujące, to od tła i oświetlenia, czy taka jest tonacja ciemności?... Może coś pije do "Jądra ciemności/Czasu apokalipsy" ? :->

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: piątek, 25 lutego 2011, 00:33
przez Slash
_iceboy napisał(a):"Jądra ciemności/Czasu apokalipsy" ? :->

Wtedy ja się zainteresowałem, wsiąkanie to póki co za dużo powiedziane. Bardzo się cieszę, że poznałem owe dzieła w takiej
kolejności. W dodatku "Pani Profesor" zadbała w szkole o dość szerokie poznanie tej lektury (innych z resztą też). Jestem pewien, że dzięki temu zupełnie inaczej patrzyłem na film, aniżeli miałoby to miejsce przy odwróconej kolejności.
Zawsze interesowało mnie w historii co sobie ludzie myśleli o świecie. A raczej nawet jak go spostrzegali, bo myśleć to myślą ciągle tak samo. Muzyka Morrisona w Apokalipsie to nie przypadek oczywiście :mrgreen:

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: piątek, 25 lutego 2011, 00:37
przez ROMAN
Slash napisał(a): Muzyka Morrisona w Apokalipsie to nie przypadek oczywiście :mrgreen:


Nie. To nie przypadek. Jest mroczna jak film. I tu też w tej winiecie jest mrocznie i bardzo dobrze na nią ta mroczność wpływa.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=QHFK1yKfiGo[/youtube]

pozdrawiam

Re: Semper Fidelis - Vietnam Era 1/35

PostNapisane: piątek, 25 lutego 2011, 00:41
przez Slash
ROMAN napisał(a):Nie. To nie przypadek. Jest mroczna jak film.

Powiem więcej, opowiada o percepcji. Tak samo jak książka i film... Zagadnienie, które ostatnio jakoś bardziej przykuwa moją uwagę. Choć dioramkę mam wrażenie wszyscy spostrzegają dość jednoznacznie ;o)