Modelarstwo z pasją

Model firmy Roden,trochę zieleniny z firmy Polak,figurki Preiser.Ruiny i drzewo własne.

Super w ogolnym odbiorze,
chociaz nieprzepadam za takimi sloneczno cukierkowymi tematami.

Moze graty na pojezdzie moglby byc mniej "sztywne",
moze ciut modulacji by dodalo smaku ale nie ma to znaczenia
bys sie tym musial przejmowac w jakikolwiek sposob.

pawel

subgrafik napisał(a):
Moze graty na pojezdzie moglby byc mniej "sztywne",
moze ciut modulacji by dodalo smaku

Mnie się wydają w porządku,ale każdy inaczej odbiera.

Mnie bardzo podobają się twoje scenki - są zrobione z głową i każda jest lepsza od wcześniejszej Gratuluję

Dzięki,gratulacje od tej klasy modelarza to dla mnie duża sprawa.Dzięki.

Scenka świetna natomiast radził bym też zainteresować się architekturą którą przedstawiasz, bo ta na grecką zuuuuupełnie nie wygląda.

Bardzo ładny teren! Fajne zróżnicowanie w roślinności. Podoba mi się też sposób pomalowania drewnianych skrzynek.

Zamieszczaj większe zdjęcia, aby nie trzeba było klikać miniaturek.

Gratulacje ciekawej pracy.

Czarny napisał(a): zuuuuupełnie nie wygląda.

Może jakieś konkrety,bo sugerowałem się zdjęciami z Grecji,Tucji,zarówno własnymi jak i z internetu.

Fajna diorama - przemyślana i doskonale zdobiona, bardzo przyjemnie się ją ogląda.

Jak dla mnie fantastyczna praca, w szczególności otoczenie pojazdu bardzo mi się podoba.
Czy warsztat tej pracy jest gdzieś dostępny??

Nie robiłem warsztatu.

Świetnie zrobiłeś teren Marder. Aż chciałoby się tam pochodzić i pozwiedzać
Pozdr. Kuba

Dobrze oto kilka konkretów.

Po pierwsze większość świątyń jest zbudowana na planie prostokąta bez systemu nisz i występów (to jest charakterystyczne dla arch. mezopotamskiej) wiec raczej ciężko znaleźć świątynkę gdzie kolumny stoją na takim zębie, po za tym stylobat (podstawa świątyni) najczęściej posiadała stopnie dookoła, to założenia rzymskie na szeroką skalę wprowadziły schody jedynie z przodu ponieważ ich świątynie założenia były frontalne.
Inn rzecz to np same kolumny. gładkie były jońskie czyli takie z wolutami w kapitelach ale za to one stały na bazach. W prost na stylobacie ustawiano kolumny w porządku doryckim ale znowuż te posiadały kanelury czyli żłobkowanie i nie były gładkie.
Architekturą grecka rządziły ścisłe standardy zwane kanonem wszystko z góry było opisane i wyliczone a każda część a właściwie jej wymiar był odpowiednia pochodną modułu w tym wypadku promieniowi kolumny u podstawy.

Nie zmienia to faktu że scenka bardzo fajna i świetnie opowiedziana, pomyślałem jedynie, że skoro tak przykładamy się do prawdziwości w odtworzeniu detali pojazdów czy samolotów to dobrze by było trochę uwagi poświęcić i otoczeniu.

Czarny napisał(a):(...)Po pierwsze większość świątyń jest zbudowana na planie prostokąta bez systemu nisz i występów (to jest charakterystyczne dla arch. mezopotamskiej) wiec raczej ciężko znaleźć świątynkę gdzie kolumny stoją na takim zębie, po za tym stylobat (podstawa świątyni) najczęściej posiadała stopnie dookoła, to założenia rzymskie na szeroką skalę wprowadziły schody jedynie z przodu ponieważ ich świątynie założenia były frontalne.
Inn rzecz to np same kolumny. gładkie były jońskie czyli takie z wolutami w kapitelach ale za to one stały na bazach. W prost na stylobacie ustawiano kolumny w porządku doryckim ale znowuż te posiadały kanelury czyli żłobkowanie i nie były gładkie.
Architekturą grecka rządziły ścisłe standardy zwane kanonem wszystko z góry było opisane i wyliczone a każda część a właściwie jej wymiar był odpowiednia pochodną modułu w tym wypadku promieniowi kolumny u podstawy. (...)

Zboczenie zawodowe?

Co by nie mówić, scenka jest bardzo klimatyczna i świetnie zrobiona. Tym bardziej, iż jest w mikro skali 1/72.

Akahoshi napisał(a):Zboczenie zawodowe?

Średnio, zawodowo to zajmuje się predynastycznym Egiptem a nie klasyką.