Strona 1 z 1

Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 14:48
przez Artur
Diorama z zestawu MiniArt-u-Berlin Street,Opel firmy Bronco , figurki -mieszanka zestawów Mb i MiniArt-dosyć słabe,ale do tej scenerii żywicznych nie znalazłem.
Pozdrawiam
Artur

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 20:20
przez kapral
Witam. Nie chcę uchodzić za malkontenta, ale kilka rzeczy mnie tutaj nie przekonuje. 1.Opel, dlaczego bez opon? Uszkodzenia też mało przekonujące (zderzak, błotniki). 2. Budynki, czyli ruiny. Sprawiają wrażenie za czystych, brak wyraźnych zacieków i wszechobecnego w takich sytuacjach kurzu (pyłu). Puste okna, można jakieś strzępy firanek lub zasłon zaczepić. Może się paliło? Jakieś okopcenia. Monotonia. 3. Na ulicy starałeś się zrobić "wojenny syf". I bardzo dobrze, tylko, że jeszcze za czysto (te fragmenty bez gruzu wyglądają jak umyte), gazeta(?) jak prosto z drukarni. Można dorzucić jakiś porzucony sprzęt żołnierski, ładownice, chlebaki itp.
Żeby nie było wszystko na nie. Widać, że się starałeś, opracowałeś rozmieszczenie. Figurki całkiem nieźle wyszły. Ale chyba troszkę zabrakło doświadczenia.
Powodzenia, pozdrawiam kapral

Re: Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 20:50
przez spiton
Stylistyka jak z bajki "sąsiedzi".
Fajna, ale na pewno nie realistyczna.

Re: Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 22:49
przez Artur
Opel, dlaczego bez opon?


No jak czemu bez ?ruskie ukradli :mrgreen:

Ale chyba troszkę zabrakło doświadczenia.


Mam takie skromne 20 paro letnie doświadczenie,ale za 30 lat będę,robił naprawdę fajne dioramy,nawet z okopceniami i firanami,he,he.

Dzięki za komentarze.

pozdrawiam
Artur

Re: Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 23:18
przez Patterson
Żeby docenić styl Artura, trzeba obserwować jego warsztat od dłuższego czasu. Te prace są jak dobry obraz na ścianie, nie znam nikogo innego kto by malował w takim "komiksowym" stylu. Czy to realistyczne? Pewnie nie, ale niezwykle atrakcyjne dla oka i jakże wyróżniające w tłumie. Mnie się podoba. Aczkolwiek ten gruz i pył mógłby być bardziej nieregularny, ale odbiór jak najbardziej pozytywny.

Wybacz za ten "komiksowy" styl, ale nie jest to w żadnym stopniu obraźliwe. :)

Re: Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 23:31
przez Slash
Na czarno białej fotce widać, że niemiaszki kroczą niczym zombiaki w Thrillerze Jacksona ;o) :lol:

Re: Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: niedziela, 1 sierpnia 2010, 11:51
przez kapral
Sorrki Artur za ten "brak doświadczenia", ale po prostu takie odniosłem wrażenie ;o) . Styl jak styl, każdy ma prawo do swojego, tym bardziej gdy mówimy o doświadczonym modelarzu, z "wyrobioną ręką". Jeszcze raz przepraszam. Tym nie mniej Ten Opelek mnie nie przekonuje :-/ . To nie w "ruskim" stylu, gumy zajumali, koła oddali.
Będę teraz baczniej przyglądał się Twoim pracom. Zaintrygował mnie ten styl.
Pozdrawiam kapral

Re: Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: niedziela, 1 sierpnia 2010, 12:12
przez spiton
kapral napisał(a):.... To nie w "ruskim" stylu, gumy zajumali, koła oddali.
.....


Po przeczytaniu poprzedniego posta kaprala, od razu "omiotłem" spojrzeniem Opla i dostrzegłem jakie bogactwo "fantów" na nim jeszcze zostało. Z drugiej strony byłby to fajny pomysł na dioramę pt " Przeszli ruskie " ,-))).

Re: Berlin 1945 rok-1/35

PostNapisane: niedziela, 1 sierpnia 2010, 12:18
przez Artur
Każdy ma prawo jak najbardziej do krytyki i oceny,w końcu wystawiłem żeby tak było.Ta akurat diorama ma taką specyfikę że można ją udoskonalać i poprawiać,więc wszelkie sugestie są mile widziane.

Zaintrygował mnie ten styl.


Wrzucę dziś jeszcze dwie dioramy do galerii które ostatnio zrobiłem,jedna jest lotnicza,ciekawe jak do niej odniosą się spece od samolotów?

Pozdrawiam
Artur