Modelarstwo z pasją

Witam. W końcu mi się ukończyć (wymęczyć ) moją malutką winietkę. Nie jest to dzieło sztuki modelarskiej ale głównie chodziło mi o potrenowanie malowania, washu i przypomnienie sobie sklejania po długiej przerwie.
A więc moja winietka przypomina scenkę przedstawioną na zdjęciu (znajduje się w wątku warsztatowym). Warsztat tutaj viewtopic.php?f=28&t=12154.








Myślę że to nie jest aż taka tragedia ale z drugiej strony jak popatrzę na dzieła co niektórych forumowiczów to mam wrażenie że mi pozostaje tylko spakować kramik i skończyć z tym hobby
Jestem otwarty na wszelką krytykę (najpewniej dostanie mi się ostre lanie )

Wróc z tym do warsztatu i popraw uniformy, bo gdzieś ci zginęły rozcięcia z tyłu. Chłopcy, nie wiedzieć czemu, zgubili też cały ekwipunek.

Trochę "pociapciana" podstawka.

Już wziąłem na warsztat tą dioramkę w ramamch "serwisu gwarancyjnego" obiecuję poprawić wszystkie błędy.

Wziąłem, poprawiłem, pokazałem. Myślę że wygląda lepiej niż poprzednio (chociaż i tak pewnie i tak nie wygląda jak powinno)

No nadal z brakami pewnymi, ale znacznie lepiej. Przy takiej ilości ekwipunku typowi strzelającemu pas momentalnie spadł by do kostek, nawet jeżeli pasek w poprzek pleców imitować ma koalicyjkę. Tu zdecydowanie lepej sprawdziły by się szelki pasa głownego, ale skoro na figurce ich nie ma, a domyślam się, ze ich rzrobienie od podstaw mogło by okazać się na początek zbyt dużym wyzwaniem, trzeba było poprzestać na chlebaku i puszcze na maskę p-gaz. A skoro juz przy puszkach jesteśmy, to po pierwsze brakuje im paska 'przez ramię' a po drugie w dośc podejrzany sposób je umiejscowiłes. Ale już nie kombinuj za bardzo. Jeżeli chciał byś coś poprawiać, to dodaj paski puszkom, a pracę uznaj za całkiem znośny efekt rozgrzewki przed nastepną winietą

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a): A skoro juz przy puszkach jesteśmy, to po pierwsze brakuje im paska 'przez ramię' a po drugie w dośc podejżany sposób je umiejscowiłes.

Znalazłem to tu:
http://www.shqminiatures.co.uk/Xtras/SH ... -45%20.PDF

Następna winietka będzie na pewno lepsza

5tev0 napisał(a):Znalazłem to tu:

tyle że nie do końca właściwie zinterpretoałeś dość umowny rysunek. z jednej strony puszka była mocowana na krótkim pasku do do pasa, z drugiej wisiała na pasku przeciągniętym przez ramię. ty puszki 'posadziłeś' na chlebakach

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Przy takiej ilości ekwipunku typowi strzelającemu pas momentalnie spadł by do kostek, nawet jeżeli pasek w poprzek pleców imitować ma koalicyjkę. Tu zdecydowanie lepej sprawdziły by się szelki pasa głownego

Od tego są haki mundurowe- jakoś w 1939r zwykły żołnierz WH nie miał szelek i ekwipunku z pasem nie gubił

To czarne w poprzek pleców to nie koalicyjka Kamil tylko pasek od puchy ale nie powinien być czarny a zielony/oliwkowy .../
Ekwipunek spoko by się trzymał na hakach ale w/g tego co widać na winiecie to nie jest 39r a co najmniej 1944 a wtedy to szelki były a nie haki

fakt, zapomniałem o hakach

robert, wiem, ze to czarne, to pasek od puszki, ale tych gabarytów jak na fogrce i pomalowany na czarno, jak to napisałem, mógł by imitować koalicyjkę

Ściana budynku pobrudzona, popękana, a tego samego nie widać po figurkach ( czytaj podkreślone załamania munduru, wash itp.). Tego mi brakuje. Pomysł na winietkę dobry, nie mniej jednak żołnierz ładujący panzerschrecka ma prawą nogę w takiej pozycji, że chyba byłoby mu niewygodnie w pachwinie

Właśnie chodzi o to że zrobiłem Wash'a ale niestety był to "dziewiczy" wash w moim wykonaniu i dopiero uczę się tej techniki. Co do żołnierza to to akurat oryginalna dolna część figurki z zestawu a tam żołnierz kuca w takiej pozycji. . Przysięgam że następna praca (a taka się szykuje) na pewno będzie lepsza. Cały czas się uczę i podziwiam prawdziwych wymiataczy na tym forum

Figurki mi się niezbyt podobają nie chodzi o malowanie bo napisałeś że uczysz się cieniować ale Academy to jednak zły wybór. Ale ogólnie kawałek domku i gruz fajny.