Modelarstwo z pasją

...czyli jak "cieszył się" Rybnik z najazdu...



Rzutem na taśmę oddaje i kończe moją pierwszą podstawke "na poważnie". Są miejsca lepsze i gorsze, ale to już sami oceńcie.










A tutaj elementy, na których coś nowego się nauczyłem:






...i takie tam próby:



PS. Zdjęcia pożyczonym aparatem - inaczej nie wyrobiłbym z czasem wstawienia ich przed upływem terminu.

Trzyma klimat, widać że padał deszcz. Podoba się i to bardzo.

Też gratuluję ukończenia w terminie.
Świetny pomysł na duet kota i szczura .

I co - nie taki wilk straszny jak go malują. Panzer od razu nabrał wyrazu na winiecie.
Gratuluję

Mimo małej akceptacji, dziękuje za komentarze Może dzięki temu zbuduje coś więcej.

Fajna praca!
Dobry czołg i detale na dioramce( ławka, studnia). Ogólnie to miło popatrzeć.
Gratutuluję ukończenia!

Super.

Bardzo fajnie, Damianie!
Czołg wygląda świetnie, a i cała reszta naprawdę udana.

Gratuluję i pozdrawiam,
Radek

Kota zabili, faszystowskie bestie...

Dziękuje za komenatarze.

rzelu napisał(a):Kota zabili, faszystowskie bestie...

On po prostu śpi

Scenka świetna, tylko mam wrażenie iż ten kotek niedomalowany jest.

Pomysł przedni, zdjęcia również. Pomyślicie, że się czepiam, ale dwie malutkie uwagi jednak mam.
Brakuje mi śladów wjazdu czołgu, a na twardej (beton, kostka itd) nawierzchni gąsienica zostawia charakterystyczne białe kreski. I o ile czołg jest ładnie umorusany to motorek taki czyściuteńki (nawet opony).
Poza tym jak to mówią "prima sort"

kapral napisał(a):o ile czołg jest ładnie umorusany to motorek taki czyściuteńki (nawet opony).

Dlatego sie tak wszyscy na niego patrza.

Akahoshi napisał(a):Scenka świetna, tylko mam wrażenie iż ten kotek niedomalowany jest.

Kotkowi przydałoby się cieniowanie. Postaram się poprawić. Dzięki.

kapral napisał(a):Pomysł przedni, zdjęcia również. Pomyślicie, że się czepiam, ale dwie malutkie uwagi jednak mam.
Brakuje mi śladów wjazdu czołgu, a na twardej (beton, kostka itd) nawierzchni gąsienica zostawia charakterystyczne białe kreski. I o ile czołg jest ładnie umorusany to motorek taki czyściuteńki (nawet opony).
Poza tym jak to mówią "prima sort"

Faktycznie, o śladach nawet nie pomyślałem. Masz jakieś zdjęcia? Może być współczesne, bo róznicy nie ma. Motorek powiedzmy, że po polnych drogach nie jeździł - taki miastowy, lub też pan go sobie wyczyścił w przeciwieństwie do załogi czołgu. Dzięki za opinie.

siara1939 napisał(a):

kapral napisał(a):o ile czołg jest ładnie umorusany to motorek taki czyściuteńki (nawet opony).

Dlatego sie tak wszyscy na niego patrza.

Bingo!