Modelarstwo z pasją

Diorama skończona niestety bez figurek, parę rzeczy teraz zrobiłbym zapewne inaczej. Osobiście jestem zadowolony bo udało mi się zdążyć, a to jest spore osiągnięcie.




















Pogoda nie umożliwiła wykonania dobrych jakościowo zdjęć.

Rewalacja chłopie!
Świetne wykonanie i dużo fajnych smaczków. Bierz się za dioramy!
Gratulacje!

Ciekawa i świetna! Brakuje mi tutaj 1 lub 2 figurek. Podoba mi się asfalt i inne dodatki, jak budka, taczka.
Właśnie, z czego ten asfalt, bo chyba nie doczytałem w warsztacie?

Co do asfaltu to pisałem w warsztacie. Głównie polega to na użyciu sadzy z pieca węglowego, miałowego etc.
1. klej do płytek+grunt do ścian+sadza (ilość sadzy zależy od późniejszego koloru asfaltu)
2. Nałożyć na daną powierchnię na ok. 5mm grubości.
3. Można wykonać dziury lub inne uszkodzenia.
4. Gdy nie będzie się już lepić, posypać całość sadzą i wetrzeć delikatnie szmatką lub gąbką (do tej dioramy użyłem 0,7 l sadzy)
5. Gdy całość wyschnie po 24h polakierować natryskowo.

Dzięki za komentarze.

Oj tak, figurki by tu wiele urozmaiciły.

Czyli jednak sadza przeszła, bo wcześniej pisałeś coś o problemach. Ok, dzięki.

Dałeś radę - jest bardzo fajnie i klimatycznie. Cieszę się że zdążyłeś. Mnie urzeka malowanie budki z hot dogami. Świetne.

Boozy napisał(a):Czyli jednak sadza przeszła, bo wcześniej pisałeś coś o problemach. Ok, dzięki.

Bo wtedy problem stanowił lakier, który nałożyłem szybko, gdy jeszcze całość jeszcze nie wyschła. No i zbielał.
Najlepiej sam popróbuj. Zobacz jak ci to wyjdzie.

Naprawdę fajnie wyszło.
Szkoda tych brakujących figurek.

PS.Dziury w jezdni to jak na mojej ulicy HE,HE