Gdzieś w Normandii M-20

Właśnie skończyłeś dioramę, chciałbyś ją zaprezentować - poddaj ją tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez Adrianowro » środa, 8 czerwca 2011, 22:39

Skończyłem.
Sądzę że figurki zagoszczą na stałe u mnie - może z czasem będą przypominać ludzki twór ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Adrianowro
 
Posty: 1245
Dołączył(a): niedziela, 31 stycznia 2010, 17:55
Lokalizacja: Festung Breslau

Reklama

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez Nugget » czwartek, 9 czerwca 2011, 13:56

Moim zdaniem wrak jest bardzo dobrze zrobiony.
Pozdrawiam Stanisław Tarasek
Avatar użytkownika
Nugget
 
Posty: 671
Dołączył(a): poniedziałek, 10 stycznia 2011, 21:53

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez Anioł » czwartek, 9 czerwca 2011, 14:48

Przyjemna scenka.
Moim zdaniem praca zyskałaby jeśli chodzi o kompozycję, gdybyś skoncentrował całość na mniejszej powierzchni.
Pozdrawiam
Tomek A.
Avatar użytkownika
Anioł
 
Posty: 458
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 18:54
Lokalizacja: POZnan*

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez spiton » czwartek, 9 czerwca 2011, 16:02

Pogięte anteny pojazdów, zwisające druty ze słupa powodują domniemanie, ze ustrzelono trolejbus ,-)))
a na poważnie to:
Fajna figurka, fajnie spalony pojazd, fajna ziemia, ale jak napisał Anioł, całość z lepszym skutkiem zagrała by na połowie tej powierzchni. Słowem kompozycja mało precyzyjna.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez karambolis8 » czwartek, 9 czerwca 2011, 17:50

Ziemia wypalona od linijki. Przydało by się troszkę bardziej płynne i nieregularne przejście.
karambolis8
 
Posty: 2257
Dołączył(a): poniedziałek, 21 września 2009, 08:24

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez rollingstones » czwartek, 9 czerwca 2011, 19:45

Mam podobne odczucie co do kompozycji - podstawka jest zbyt duża. Scenę tę upchnął bym na połowie tego co dałeś.
Dodatkowo - proszę rób brzeg balsy od góry zamaskowany terenem- wygląda to dużo estetyczniej.
I ostatnie - ja dalej nie kupuję tej folli aluminiowej jako wypalonej farby.
A teraz prawda absolutna - bardzo fajna scena - super zrobione wnętrze pojazdu i cała kolorystyka. Dodając trzy uwagi wyżej wymienione i mamy czad.
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez Korowiow » czwartek, 9 czerwca 2011, 21:07

Całość mi się podoba.
Figurka też jest ok.Inwestuj twórczość w figurantów bo dodają smaku dioramom.
Pojazd fajny chociaż tak jak dla rollingstonesa trochę kontrowersyjna wydaje mi się folia.
Może gdyby była trochę mniej pognieciona - ale co tam nie ma co narzekać - jest dobrze a nawet bardzo.
Gratuluję.
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 10:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez uki761 » czwartek, 9 czerwca 2011, 21:14

Fajna praca. Podoba mi się ten wrak, dobry teren, podstawka mogła by być faktycznie mniejsza ale i tak jest fajnie.
Gatulacje!
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
uki761
 
Posty: 1280
Dołączył(a): piątek, 28 maja 2010, 19:07
Lokalizacja: poznań

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez Adrianowro » czwartek, 9 czerwca 2011, 21:17

Dzięki za komentarze i uwagi .
Jakoś zawsze mam problem z wymierzeniem ile będę potrzebował podstawki - i efekt zawsze wychodzi na końcu.
Mogę zapewnić że foli nie będzie na Titanicu :)
Avatar użytkownika
Adrianowro
 
Posty: 1245
Dołączył(a): niedziela, 31 stycznia 2010, 17:55
Lokalizacja: Festung Breslau

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez author21 » poniedziałek, 13 czerwca 2011, 14:11

Teren mi się podoba. Wrak faktycznie, farba na pojazdach pancernych się nie łuszczy, gdyż jest to cieniutka natryskowa warstwa. Z folii alu można zrobić co najwyżej złuszczoną farbę na lamperii w starym budynku na klatce schodowej (15 warst malowania). Innego zastosowania raczej nie ma. Pojazd wypalony nie ma żadnej faktury złuszczonej, poprostu jest inny kolor i gładka powierzchnia. Podsunąłes mi temat pod M-20 . Mamm taki stary z italerii :)
author21
 
Posty: 486
Dołączył(a): wtorek, 24 marca 2009, 15:00

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez kapral » poniedziałek, 13 czerwca 2011, 21:15

author21 napisał(a):Teren mi się podoba. Wrak faktycznie, farba na pojazdach pancernych się nie łuszczy, gdyż jest to cieniutka natryskowa warstwa. Z folii alu można zrobić co najwyżej złuszczoną farbę na lamperii w starym budynku na klatce schodowej (15 warst malowania). Innego zastosowania raczej nie ma. Pojazd wypalony nie ma żadnej faktury złuszczonej, poprostu jest inny kolor i gładka powierzchnia. Podsunąłes mi temat pod M-20 . Mamm taki stary z italerii :)

I tu pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Nie wiem czy byłeś w wojsku, ale zdziwił byś się ile warstw farby może być na pojeździe wojskowym. W okresie wojennym też tych warstw może się nazbierać sporo. Np. wystarczy, że pojazd był wyprodukowany i użytkowany przed wybuchem konfliktu. Już kilka warstw zebrał. Potem kilka malowań stricte wojennych i mamy już całkiem sporą warstwę. A gdy wziąć pod uwagę, że farby nie kładli lakiernicy samochodowi to i z tą grubością też różnie może być.
Łuszcząca się farba ZAWSZE występuje na przejściu pomiędzy powierzchnią spaloną, a nieruszoną ogniem. Efekt podgrzania i spuchnięcia farby. A powierzchnia spalona w zależności od temperatury występującej na niej też gładka nie jest. Bo jeżeli temp. jest "za niska" to spalona farba nie odpadnie, natomiast bardzo wysoka temperatura spowoduje zmiany w strukturze materiału i jego chropowatość.
Wniosek? Nie ma co generalizować.
kapral
 

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez wojtas193 » piątek, 24 czerwca 2011, 20:01

Z tym
rollingstones napisał(a):proszę rób brzeg balsy od góry zamaskowany terenem- wygląda to dużo estetyczniej.

i tym
rollingstones napisał(a):A teraz prawda absolutna - bardzo fajna scena - super zrobione wnętrze pojazdu i cała kolorystyka. Dodając trzy uwagi wyżej wymienione i mamy czad.


zgadzam się w stu procentach.

Dla mnie bardzo się podoba i sam lepiej bym nie zrobił :)
Pozdrawiam
Wojtek
Avatar użytkownika
wojtas193
 
Posty: 117
Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 13:55
Lokalizacja: Białystok

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez Maikel » poniedziałek, 4 lipca 2011, 10:52

Wyszła praca, wyszła. ;o)

Ja dalej główkuję jak zrobić tego swojego M-8 - ofiare Jagdpanthery :-|
http://maikel.iportfolio.pl/
Cokolwiek w życiu robisz, nie ma to większego znaczenia ale ważne jest żeby to zrobić,
bo nikt inny nie zrobi tego za Ciebie.

Pozdrawiam, Michał.
Avatar użytkownika
Maikel
 
Posty: 293
Dołączył(a): sobota, 25 września 2010, 17:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez Domelski » czwartek, 21 lipca 2011, 21:45

A ja się z Wami nie zgodzę, że teren zbyt duży. Mi się właśnie nie podobają sceny w których pół czołgu wystaje poza dioramę, albo dookoła pojazdu jest 1-2cm terenu. Dla mnie to podstawka pod pojazd, a nie diorama co chyba na forum było wałkowane nie raz. Ja popieram taką wielkość terenu bo ma taki fajny klimacik spokoju po walce. Wiem, że technika wykonania, szczegóły itd., ale dla mnie diorama ma przede wszystkim pokazywać jakąś scenę i tego moim zdaniem brakuje wielu dioramom, które przy ich technice wykonania mogłyby być powalające, a tak są fajną podstawką gdzie podziwiać można tylko technikę. Oczywiście mówię tylko co mi się podoba.
Jeżeli Twój model do Ciebie mówi...

...to znak, że trzeba wywietrzyć pracownię.
Avatar użytkownika
Domelski
 
Posty: 17
Dołączył(a): sobota, 6 marca 2010, 19:40

Re: Gdzieś w Normandii M-20

Postprzez ewpiga » piątek, 22 lipca 2011, 09:14

Gdzieś mi ta galeria się zapodziała, dlatego teraz: Za mało jeszcze masz w łapie niestety - nie zawsze się daję radę udźwignąć wizję. Poziom idzie z reguły do góry gdy jest mowa o nagrodach - dlatego proponuje w najbliższym dioramowym konkursie wziąć udział.
Ciekawy pomysł z tym krajobrazem - szacun. Bardzo fajnie wyszło, wszystko wygląda na takie proste i oczywiste, jest na czym oko zawiesić. Przy okazji skoro piszę, a Ty jesteś skłonny mi odpisać to miałbym pytanie, ile godzin zajęło Ci modelowanie takiego cuda (uwzględniając, że Ci się chce, masz czas).
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Następna strona

Powrót do Dioramy - galeria ukończonych dioram

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości