Strona 1 z 1

"...gdzieś pod włoskim niebem." Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: poniedziałek, 17 października 2011, 19:29
przez wapel
Witajcie, chciałbym przedstawić Wam moją drugą (po tygrysie) dioramę. Przedstawia ona Shermana Firefly z zestawu Dragona. Czołg służył w 1 Pułku Ułanów Krechowieckich, w którym to również służył mój wuj, we Włoszech. Pracę tą chciałbym mu zadedykować.
Obrazek Obrazek

Zapiski na odwrocie zdjęć przesyłanych do Polski.
Obrazek


Do wykonania dioramy użyłem modelu Dragona oraz czołgistów z miniartu. Tobołki dokupiłem. Figurkę wieśniaka wykonałem sam z masy a'la Greenstuff Wamodu. Murek został zrobiony z gliny, brama z puszek po napoju i drutu, a bruk wyrzeźbiłem w gipsie wylanym na płytę GK. Pień drzewa i konaru powstały z drutu pokrytego gliną. W stosunku do ostatniej pracy, największą zmianą była przesiadka z humbroli na vallejo - wymieniłem wszystkie farbki. Maluje mi się nimi o niebo lepiej. Również pierwszy raz użyłem pigmentów oraz sandy paste - też vallejo. Na murku oraz paru skrzynkach na czołgu, czego pewnie nie widać, zacząłem uczyć się techniki lakieru do włosów. Z jakim skutkiem ocenicie sami. Nie wiem co zrobić, aby figurki się nie błyszczały - zabezpieczam je sidoluksem, a na sam koniec matowy lakier, ale on nie likwiduje połysku. Może za mało warstw?

Figurka chłopa:
Obrazek Obrazek Obrazek

Dioramka - przedstawia końcowy etap kampanii włoskiej - Bolonię w 1945r.
widok ogólny:
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

parę zbliżeń:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
generalnie morał z tej pracy otrzymałem taki, żeby robić zdjęcia na bieżąco, gdyż zdjęcia obnażają słabości tego co podoba się na żywo. Zapraszam do komentowania.

Re: "...gdzieś pod włoskim niebem." Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: wtorek, 18 października 2011, 08:54
przez matsuri
Witaj,

Bardzo ciekawa diorama, dobrze rozplanowana i wykończona.
Najsłabszym elementem są figurki. Czołg bardzo fajnie naturalnie zakurzony i zagracony.Bardzo podoba mi się kolorystyka muru.
Możesz opisać jak wykonywałeś i z czego roślinność, jest ciekawa i dość naturalnie wyszła.

Przemek

Re: "...gdzieś pod włoskim niebem." Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: wtorek, 18 października 2011, 18:25
przez wapel
Roślinki to prawdziwe okazy zakonserwowane w glicerynie (palma). Liście na drzewie to drobne listki z jakiegoś chwasta sypane na drobne gałązki spryskane wikolem z wodą. Konary drzewa powstały z drutu o różnych średnicach. Wyschnięty bluszcz to drobne korzenie.

Re: "...gdzieś pod włoskim niebem." Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: wtorek, 18 października 2011, 20:47
przez Korowiow
Podoba mi się. Szacun za wieśniaka.

Re: "...gdzieś pod włoskim niebem." Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: środa, 19 października 2011, 18:21
przez wapel
dzięki :]

Re: "...gdzieś pod włoskim niebem." Firefly 1:35 Dragon

PostNapisane: poniedziałek, 24 października 2011, 22:54
przez micmal
Moje gratulacje, bo diorama faktycznie fajna. Również ukłony za wieśniaka. Tematyka bardzo ciekawa (przynajmniej jak dla mnie). Fajnie zrobiona roślinność.