Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich.
Chciałbym przedstawić swoją drugą w życiu dioramkę a pierwszą z stylu miejskim.
Jak nazwa wskazuje jest to kawiarnia Rene z znanego i lubianego serialu Allo Allo. Kilka miesięcy mi to zajęło a jakoś udało się doprowadzić prace do końca.
Robiąc scenkę opierałem się tylko na kilku zdjęciach z filmu, który trzeba było obejrzeć któryś już raz ale na to nie narzekam ;)
Na głównym placyku mamy przedstawiony oczywiście "Mały Czołg Grubera" z porucznikiem z środku. Gruber przyjechał do Rene z którąś tam kopią obrazu Upadłej Madonny z Wielkim Cycem"
Mamy tam także odpoczywających żołnierzy, piją, jedzą, grają, itp. Są tam także 2 dziewczyny do towarzystwa.
Nie mogło zabraknąć Edith i Madame Fanny la Fan na spacerze.
W drugiej części scenki jest Oficer Crabtree czyli Pan Dziń Dybry, 2 członkinie ruchu oporu w przebraniach zakonnic. Szykują one przerzucenie do Anglii dwóch brytyjskich lotników w beczkach po winie przez Kanał La Manche, mają zabrać oryginał obrazu Upadłej Madonny z Wielkim Cycem do Anglii.
Z tyłu siedzi sobie nikt inny jak Pan LeClerc w przebraniu sprzedawcy cebuli.
Przy budowie dioramy zostało małe wolne miejsce, usadowiłem tam dwóch członków Komunistycznego Ruchu Oporu który zrywa niemieckie plakaty i nakleja swoje.

Życzę miłego oglądania i zapraszam do komentowania.

Najpierw kilka klatek z filmu na których się wzorowałem







i teraz moje wypociny

He, he. Fajne. Rene wprawdzie za szczupły jest, i fasada taka zaniedbana?
Ale reszta super. Najlepsze na zapleczu. Dziń Dybry i Michel z Ruchu Oporu?
Jedynie narzuca się, zamiast parki zrywającej plakaty (?) dałbym skradającego się Her Flicka ze Smolhauzenem.

Dobre, dobre. Tylko Gruber chyba widzi angielskich lotników...

Super scenka.
Najbardziej podobają mi się angielscy lotnicy w beczkach i tych "kapeluszach".
Co dom scenariusza to Upadła Madonna z Wielkim Cycem van Clompa to była tajemnica dlatego gruber nie powinien mieć jej tak na wierzchu. Powinna być w kiełbasie.
Gratuluję dioramy widać, że włożyłeś w nią mnóstwo pracy.

Pomysł na całość, oraz wielowątkowość bardzo dobry.
Chciałbym zobaczyć to na żywo, bo właśnie obrabiam figurki w 1:72 i widzę jak makro niweczy efekt widoczny w rzeczywistości. A sporo namęczyłeś się nad szczegółami, jak krzesła, kufle, butelki itp.

Na początku Gruber właśnie miał trzymać kiełbasę w ręku ale jakoś dziwnie z nią wyglądał więc został tylko z samym płótnem.
Kiełbasy leżą na stoliczku przy zakonnicach, jedna ma też w reku kiełbasę a druga obraz.

Na żywo wygląda lepiej, szczególnie figurki, niestety złe światło było dziś, cały dzień zachmurzenie Może zrobię jeszcze jakieś przy słonecznej pogodzie.
Kufle i butelki jako jedyne w dioramie są kupne, a z krzesełkami to prawda, troszkę dały mi w kość.

Kawał niezłej roboty. Jestem w szoku, ze udało Ci się zrobić tak skomplikowana scenkę w 72.
Zaplecze śmieszy, ale front budzi szacunek naturalnością akcji.

Świetne !
Rozglądam się tylko za satynową spódnicą Yvette...

klajus napisał(a):Dobre, dobre. Tylko Gruber chyba widzi angielskich lotników...

Może i widzi ale "oko przymyka", układy

Modelarz napisał(a):Świetne !
Może i widzi ale "oko przymyka", układy

Raczej miłość jest ślepa
Dioramka świetna - kawał roboty, a anglicy w beczkach MIODZIO

Świetne! Szkoda, że nie ma Helgi Mojego ideału narodowosocjalistycznej dominy.

A Mały Czołg Grubera powinien moim zdaniem lśnić, wypucowany na glanc.

Rewelacja Bardzo mi się podoba pomysł. Mógłbyś napisać kilka słów na temat figurek - wojskowi to Preiser, a reszta, cywile itd

Wielkie gratki !!!
Świetny pomysł na dioramkę. Wykonanie bardzo dobre, szczególnie że to 72.

Całość trzyma się kupy.
Najlepsze jest to że gdybyś nie podpowiedział skąd inspiracja to po figurantach można rozpoznać postacie filmowe.

Mnie całość przekonuje, drobnych niedociągnięć się nie czepiam. (dachówka)
Szacun !

matejson napisał(a):Rewelacja Bardzo mi się podoba pomysł. Mógłbyś napisać kilka słów na temat figurek - wojskowi to Preiser, a reszta, cywile itd

Bardzo mi miło słyszeć że się podoba.
Żołnierze to produkcja Preisera, tylko Gruber jest od Ravella.
Kobietki też są od Preisera ale Madame Funny i Edith są przerobione, Edith ma dorobioną suknię bo była w spodniach, obie mają także dorobione kapelusze.
Rene to składak od Cesara, głowę wziąlem od innej postaci i dorobiłem fartuch i tacę.
Piloci są z zestawu Airfaxa szczerze ich nie polecam, z jakiejś gumy są czy coś takiego, bardzo ciężko to obrobić papierem ściernym tak samo jak rower.
Żandarm pochodzi z modelu Kubelwagena, tandetnie zrobiony. Był oficerem niemiecki ale zrobiłem go na policjanta, dorobiłem czapkę, pelerynkę i pałkę.
Reszta postaci pochodzi od Cesara, z dwóch zestawów o partyzantach.

Podziwiam wkład pracy, taka wielowątkowość, która trzyma się kupy, gratuluje pomysłu i cierpliwości.
Adam.

A mnie najbardziej cieszy, że nie udało Ci się oddać śpiewu Edith...
Poza tym świetny pomysł i wykonanie (bo przy dioramie takiego kalibru roboty jest multum, zwłaszcza jak się jakieś Airfixy trafią - ciągle nie wiem z czego je robią, ale czyści się to szkaradnie), więc nawet jakby się gdzieś zdarzały niedociągnięcia, to i tak ujdą w tłoku .