Modelarstwo z pasją

Witam
Postanowiłem spróbować sil w temacie korozyjno dewastacyjnym :-)
Wykorzystałem bardzo dawno sklejony model Flaka 38. A po zdewastowaniu porzuciłem go w trawie.
Oto efekt tej pracy

No całkiem niezłe. Co prawda mam nieodparte skojarzenie z jakąś maszyną rolniczą leżącą od wieków za stodołą ale może też taki mój odbiór.

No to zamierzony efekt został osiągnięty, no może poza efektem maszyny rolniczej :-)

Wygląda bardzo przekonywająco, napisz coś o technikach malowania - zwłaszcza resztki piaskowej wyglądają fajnie.

Techniki malowania, nic specialnego.
Na początek rdzawy kolor na całość potem lakier do włosów, a na lakier piaskowa farba.
Następnie usuwanie wiekszosci tej ostatniej farby przy pomocy wody twardego pędzla i wykałaczki. I na koniec pigmenty od jasnej rdzy do czarnego. I to chyba wszystko. No i jescze matowy bezbarwny lakier.

Ja bym odkręcił lufę. Mam poczucie, ze lufa w takich obiektach idzie jako trofeum w pierwszej kolejności.
Niezła szkoła robienia rdzy <-)).

Całkiem niezłe,podoba mi się.

A ja właśnie uważam, że z tą maszyną rolniczą to bardzo dobrze.
Jeśli flak leży tam wiele lat a tak się przecież zdarzało to tak by wyglądał.
Bardzo fajny efekt.

Znakomicie, fajnie, że się odważyłeś i spróbowałeś sił w temacie na starym modelu