Modelarstwo z pasją

Witam. ;)
Dawno mnie nie było, a kilka nowych, mniejszych dioram udało mi się skończyć. Poniższa przedstawia walkę braci Earp z Kowbojami w Tombstonę, w O.K Corral. Skala 1/72.






Wyatt (pierwszy z lewej), Virgil and Morgan Earp:


Doc Holliday:


Ike Clanton:


reszta Kowbojów:






Tyle.
pozdrawiam, Maciek

Ciekawa scenka, dosyć niecodzienne nawiązanie do historii szeryfa Earpa i jego braci Bardzo fajnie wykonałeś werandę oraz koryto z wodą. FIgurki pomalowane i przyciemnione jak należy choć może trochę razić niedokładność ich oszlifowania ( widać gdzieniegdzie nadlewki plastiku), wiem, że te maleństwo bardzo trudno uszkodzić przy szlifowaniu, wiem.

Dużym minusem jest mała przestrzeń, jatka na otwartym polu, ludzie Earp'a są dosyć blisko bandytów z Tombston strasznie wystawiając się na strzały. Bandyci osłonięci a szeryf z ekipą nie. Wyobrażasz sobie taką scenkę w realu?

koralgol4 napisał(a):Dużym minusem jest mała przestrzeń, jatka na otwartym polu, ludzie Earp'a są dosyć blisko bandytów z Tombston strasznie wystawiając się na strzały. Bandyci osłonięci a szeryf z ekipą nie. Wyobrażasz sobie taką scenkę w realu?

Czepiasz się
Widziałeś finałową strzelaninę w "Open Range"? Tam grzeją do siebie z odległości 3 metrów i z rzadka ktoś dostaje kulkę... najczęściej ci "brzydcy"
Dioramka w westernowych klimatach musi być trochę surrealistyczna.

Dziękuję za komentarze.

koralgol4 napisał(a):Dużym minusem jest mała przestrzeń, jatka na otwartym polu, ludzie Earp'a są dosyć blisko bandytów z Tombston strasznie wystawiając się na strzały. Bandyci osłonięci a szeryf z ekipą nie. Wyobrażasz sobie taką scenkę w realu?

Scenkę tą robiłem w oparciu o film "Tombstone", stąd takie a nie inne ustawienie figurek. W rzeczywistości szeryf i jego bracia pewnie zostaliby wystrzelani, ale tak jak pisze Izydor, western rządzi się własnymi prawami.

Scenka fajna oddaje klimat westernu jedynie do czego by się można przyczepić to ta ramka, ale przeglądając Twoje prace widzę,że to norma
Ogólnie praca na +, bardzo ładna.

A gdzie Lucky Luke?

Maciek U. napisał(a):W rzeczywistości szeryf i jego bracia pewnie zostaliby wystrzelani, ale tak jak pisze Izydor, western rządzi się własnymi prawami.

Otóż nie zostaliby. W obu współczesnych filmach o braciach Earp (Tombstone i Wyatt Earp) to znane zdarzenie jest odtworzone dość zgodnie z przekazami naocznych świadków spisanymi przez dziennikarzy. Strzelanina nie ograniczała się tylko do niewielkiej przestrzeni na tyłach stajni O.O.Corral, ale też w niejako w pobliżu. Trwało to około pół minuty, padło 34 strzałów. Z dziewięciu uczestników zajścia trzech zostało zabitych, czterech rannych. To raczej legendarna szybkostrzelność i celność rewolwerowców na Dzikim Zachodzie jest wymysłem scenarzystów filmowych. Jest jednak całkiem sporo filmów i powieści wiernie oddających klimat i realia "westernu".

Przepraszam za odświeżanie starych wątków, ale że dopiero teraz miałem dostęp do lepszego aparatu i oczywiście lepszego fotografa to chciałem zaprezentować kilka nowych, dużo lepszych zdjęć dioramki:

Świetnie, że zrobiłeś taką dynamiczną dioramę bo tego brakuje. Podoba mi się. Nie umiem ocenić wszystkich figurek bo w tej skali nie zrobiłem nic od ok. 20 lat. Mnie się podobają, choć jedne bardziej inne mniej. Szczególnie intryguje mnie imitowanie wystrzałów z broni palnej bo sam pracuję nad dioramą 1/48 gdzie jest "strzalanka" - wygląda to nieźle choć moim zdaniem zbyt dużo wystrzałów pada w tym samym momencie ale z drugiej strony wiadomo - "dziki zachód", a tam strzelano szybko. Te wystrzały - hm...mam mieszane uczucia - pokazują dym i zero ognia, a z lufy karabinu czy rewolweru wydobywa się jedno i drugie. Chyba są też za bardzo "włochate" ale wątpię czy sam byłbym w stanie zrobić to lepiej. Poza tym świetna kolorystyka, zabudowania .... no i generalnie widać, że masz rekę do będzla. Generalnie jest bardzo ładnie. Pozdrawiam. RB.