Strona 1 z 1

Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: niedziela, 26 lutego 2012, 20:49
przez koralgol4
Przedstawiam najazd lewego skrzydła wojsk Macedońskich w trakcie bitwy pod Issos, decydującego starcia Greków z Persami. Figurki Zvezdy, reszta inwencja własna.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: niedziela, 26 lutego 2012, 21:12
przez Mecenas...Kolekcjoner...
Widziałem w Bytomiu. Bardzo dynamiczna kawaleria i woda

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: niedziela, 26 lutego 2012, 21:40
przez Czarny
Plus za temat i wykonanie chociaż z taka falangą to Aleksander by świata nie podbił...

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: niedziela, 26 lutego 2012, 21:49
przez Mecenas...Kolekcjoner...
Falanga na czasy kryzysu światowego :P

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2012, 14:25
przez TGMJ
Czarny napisał(a):Plus za temat i wykonanie chociaż z taka falangą to Aleksander by świata nie podbił...

Moim zdaniem to kwestia nazbyt dużej powierzchni - gdyby tak całość tego chłopstwa zebrać na dużo mniejszej przestrzeni to całość nabrałaby zdecydowanie większego dynamizmu.

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2012, 17:02
przez homer13
Witam.
Bardzo ładna praca. Malowanie figurek w tej skali masz opanowane do perfekcji. Jestem pod wrażeniem ilości użytych kolorów. Detale na figurkach, uzbrojeniu wyglądają cudownie. Każda z figurek mogła by tworzyć osobną galerię. Woda wygląda bardzo realistycznie :) :) .

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2012, 21:06
przez koralgol4
Dzięki za komentarze ;)

TGMJ napisał(a):
Czarny napisał(a):Plus za temat i wykonanie chociaż z taka falangą to Aleksander by świata nie podbił...

Moim zdaniem to kwestia nazbyt dużej powierzchni - gdyby tak całość tego chłopstwa zebrać na dużo mniejszej przestrzeni to całość nabrałaby zdecydowanie większego dynamizmu.

Falanga jest jak widać tylko połowiczna, resztę można sobie wyobrazić. Oczywiście gdybym zrobił większą dioramę to i odpowiednio więcej uchwyciłbym nacierających wojsk. Jednak myślę, że mniejsza nie oddała by realizmu, przy tej ilości figurek byłby po prostu ścisk. ;o)

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2012, 22:34
przez Czarny
koralgol4 napisał(a):Dzięki za komentarze ;)

TGMJ napisał(a):
Czarny napisał(a):Plus za temat i wykonanie chociaż z taka falangą to Aleksander by świata nie podbił...

Moim zdaniem to kwestia nazbyt dużej powierzchni - gdyby tak całość tego chłopstwa zebrać na dużo mniejszej przestrzeni to całość nabrałaby zdecydowanie większego dynamizmu.

Falanga jest jak widać tylko połowiczna, resztę można sobie wyobrazić. Oczywiście gdybym zrobił większą dioramę to i odpowiednio więcej uchwyciłbym nacierających wojsk. Jednak myślę, że mniejsza nie oddała by realizmu, przy tej ilości figurek byłby po prostu ścisk. ;o)


Z tym, że tu nie chodzi o piękno tylko realizm właśnie. Falanga walczyła w możliwie ciasnym szyku. Przepraszam Cię ale to co nazywasz falangą na swojej dioramie to co najwyżej jakaś wiejska solidnie przetrzebiona dekas. Falanga to masa chłopa, blok ustawiony z często kilkunastu szeregów gdzie pierwsze 4 rzędy trzymały sarissy poziomo do ataku a kolejne rzędy poruszając pochylonymi włóczniami osłaniali blok przed ostrzałem z broni miotanych mając za zadania "rozgonić" grad spadających strzał.

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 16:41
przez Sherman
O ile figurki wyglądają ciekawie (no może nie na zbliżeniach gdzie atakują nadlewkami, ale taka to specyfika gumisiów), to makieta w całości "taka se" jak dla mnie. Kiedyś kiedyś (gimnazjum to było?) też popełniłem taką "kuwetkę" gdzie poziom gruntu był poniżej rantu ramki i wyglądało to bardzo źle, podobnie jak tutaj. Cały teren u Ciebie jest płaski jak spod walca i mało ciekawy. Roślinność wygląda mocno sztucznie, a i ten żwirek na brzegu realizmu nie dodaje.
Co do ustawienia figur, o falandze już Czarny napisał (gdyby nie było podpisane w poście że to falanga to bym się nie domyślił), ta jazda to chyba też jakieś ogony sądząc po ich ilości.

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 18:39
przez TGMJ
Sherman napisał(a):O ile figurki wyglądają ciekawie (no może nie na zbliżeniach gdzie atakują nadlewkami, ale taka to specyfika gumisiów), to makieta w całości "taka se" jak dla mnie. Kiedyś kiedyś (gimnazjum to było?) też popełniłem taką "kuwetkę" gdzie poziom gruntu był poniżej rantu ramki i wyglądało to bardzo źle, podobnie jak tutaj. Cały teren u Ciebie jest płaski jak spod walca i mało ciekawy. Roślinność wygląda mocno sztucznie, a i ten żwirek na brzegu realizmu nie dodaje.
Co do ustawienia figur, o falandze już Czarny napisał (gdyby nie było podpisane w poście że to falanga to bym się nie domyślił), ta jazda to chyba też jakieś ogony sądząc po ich ilości.


Dokładnie - koralgol4 popatrz np na winietki Billa Horana, czy robione w konkursie dioram polowanie na bestię - wiadomo, że w normalnej sytuacji szansa na takie "zbicie razem" byłaby niewielka - ale dzięki takiemu a nie innemu ustawieniu figurek scenki od razu nabierają dramatyzmu, stają się bardziej dynamiczne etc., w konsekwencji widz zaczyna odnosić wrażenie, ze coś się dzieje ;o) . To w żadnym wypadku nie jest atak na ciebie i nie chciałbym, żebyś go tak odebrał - ot po prostu przy kolejnym projekcie spróbuj najpierw poeksperymentować na małej powierzchni.
PS też mi się zdarzało popełniać pola golfowe ;o) - luźne ustawienie figurek sprawdza się przy scenkach "spokojnych"

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 19:32
przez koralgol4
Gdzie napisałem, że "przedstawiam wam CAŁĄ FALANGĘ MACEDOŃSKĄ LEWEGO SKRZYDŁA" czy coś w tym stylu?!
Powiem to jeszcze raz - diorama wbrew pozorom nie jest taka duża, myślę, że każdy posiadający choć odrobinę wyobraźni potrafi sobie resztę falangi ( w tył i w prawy bok) wyimaginować, tak samo z jazdą, przecież to jej przód, wiadomo, że z tyłu podąża dalsza część hetajrów...

Jako historyk doskonale wiem w jakich ilościach odbywała się ta bitwa i jak maleńki jej ułamek przedstawia ta oto diorama. Usytuowanie każdej figurki jest jak najbardziej realne, choć tak jak Czarny napisał falanga mogła by miec odrobinę większy ścisk.

Sherman napisał(a): Kiedyś kiedyś (gimnazjum to było?) też popełniłem taką "kuwetkę" gdzie poziom gruntu był poniżej rantu ramki i wyglądało to bardzo źle, podobnie jak tutaj. Cały teren u Ciebie jest płaski jak spod walca i mało ciekawy. Roślinność wygląda mocno sztucznie, a i ten żwirek na brzegu realizmu nie dodaje.
Co do ustawienia figur, o falandze już Czarny napisał (gdyby nie było podpisane w poście że to falanga to bym się nie domyślił), ta jazda to chyba też jakieś ogony sądząc po ich ilości.


Twoich prac popełnionych jak i TGMJ nie widziałem niestety na tym forum także nie wiem jakie kuwety robiłeś kiedyś, a jakie robisz teraz. Fakt jest taki, że bitwa pod Issos odbywała się na właśnie prostym jak walec terenie, mocno sztuczna roślinność jest mojego własnego wykonania ( wiem mało ma to wspólnego z rozsławionymi, acz drogimi gotowcami w postaci choćby siatek Polak), żwirku nie dawałem ale bardzo się cieszę, że z piasku, wikolu i odpowiednich kolorów udało mi się go uzyskać ( taki był zamierzony efekt) :D
Od razu też dodam, że sarissy są z zestawu, nie zdążyłem przed wystawą na dorobienie własnych także ich jakość jest jaka jest ( niektórzy jeźdźcy mają drzewca zrobione przeze mnie z drutu).

Ludzie zrozumcie, że to nie CAŁA BITWA POD ISSOS ale jej maleńki fragmencik wykonany w celu przybliżenia, trochę innych jak II wojenne, tematów.

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 21:19
przez homer13
Witam.
Panowie, zrobił Pan Koralgol fajną dioramę - odskocznie od czasów II wojny. Pokazał coś nowego, pewnie nie jedna osoba poczytała o bitwie pod Issos, dzięki jego pracy. Co do sławetnej falangi - ile musiał by zamieścić figurek autor pracy, żebyście mieli namiastkę falangi ? - Ja mam dużą wyobraźnie i potrafię sobie wyobrazić malutki fragment tej formacji, która była bardzo liczebna. Co do jazdy konnej - napisano - że to jakieś ogony ( gdyby były to ogony - to ziemia przed jazdą była by nieźle rozjechana przez tysiące konnych :mrgreen: / - czoło jazdy - jacyś napaleńcy z szyku - to tak, ale nie ogony ) - ludzie dajcie sobie na luz. Malowanie figurek jest super - tak "potężne " kawałki plastyku pomalować z takimi szczegółami - mało jest takich "malarzy " na forum.

Mi ta " kuweta" się podoba, i to, że ramka jest wyżej niż poziom gruntu niczego pracy nie ujmuje.
Panie Koralgol - jeśli dasz radę zbliż pieszych trochę do siebie i będzie gitara ( jak było w pewnym skeczu - przyczaśniaj, przyczaśniaj :mrgreen: )

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 21:39
przez Sherman
Tym bardziej mnie dziwi że ktoś z ciut większą niż przeciętny zjadacz chleba widzą o starożytności się tak tej falangi trzyma :lol: bo z tego co pamiętam falanga to przede wszystkim szyk piechoty a nie rodzaj wojska ;o) a tutaj w takim szyku oni nie są. Ale może mnie źle uczyli ;o) Tak tak, bo tutaj chodzi o USTAWIENIE figurek, a nie o to że jest ich 5 a nie 50.

Co do płaskiego terenu, miałem na myśli to że jest on równy jak boisko piłkarskie w angielskiej Premiership. A jak pójdziesz na najbliższą łąkę to zobaczysz że normalny teren tak idealny nie jest. Takie delikatne zróżnicowanie poziomu gruntu trudnym nie jest, a efekt będzie znacznie lepszy. Co prawda nie skończona, ale roślinność niska jest, jest też wymodelowany teren.
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=28&t=12819
Co do roślinności, da się i bez Polaka, tylko tym co natura dała, powyżej też podglądniesz co nieco.
Jeśli chodzi o mój dopisek o żwirku, chodziło mi o użyty żwirek czyli te kamyczki na plaży.

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2012, 23:43
przez Czarny
homer13 napisał(a):Witam.
i - ile musiał by zamieścić figurek autor pracy, żebyście mieli namiastkę falangi ? - Ja mam dużą wyobraźnie i potrafię sobie wyobrazić malutki fragment tej formacji, która była bardzo liczebna.


Wystarczyło by kilku gości do tylnego rzędu. Ja bym przesunął lekko falangę ku środkowi, zwęził szyk i dodał ze 4 do 10 (jeśli by się zmieściły) rzędów z tyłu. To pokazało by prawdziwy charakter falangi, nawet tym, którzy nie wiedzą jak ona w rzeczywistości wyglądała.

Shermanie, roślinność może i jest mało naturalna ale do płaskości terenu bym się nie czepiał. Macedońska falanga to nie kawaleria Rohanu szarżująca na orki ze wzgórza o nachyleniu jakiś 60 stopni na orki pod Helmowym Jarem, ale ogromny kloc chłopa idącego ramię w ramię bardzo trudnego do manewrowania. Stratedzy specjalnie wybierali na miejsce bitwy jak najbardziej płaskie tereny.

Re: Bitwa pod Issos 333r p.n.e. 1/72

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 01:10
przez Sherman
Czarny, z płaskością terenu to mnie po prostu nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o to że teren jest za płaski "bojakonimogliwalczyćnałące" tylko o to że jest równomiernie płaski jak boisko piłkarskie, a taka idealna płaskość w naturze (i to w czasach gdy jednak dużo było ziemi nietkniętej ludzką ręką (pomimo że akurat tamte rejony były dość mocno eksploatowane z racji małej ilości ziemi nadającej się pod uprawy) była mimo wszytko raczej niespotykana.

Nie bardzo wiem jak w książce wyglądała jazda Rohanu, ale śmiem się domyślać że nieco inaczej niż [najczęściej pisane słowo w tym wątku] ;o) , uzbrojenie i wojskowość Grecji i państw hellenistycznych pamiętam jednak lepiej niż styl geometryczny czy czarno lub czerwono figurowy ;o)