Strona 1 z 2

Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:19
przez czak45
Obrazek

Model skończony jak zwykle jestem średnio zadowolony.
Problemy zaczęły się na etapie pigmentowania model.
Jakoś udało się wybrnąć i skończyć całość.
W sumie skleiłem już 27 pojazdów w skali 1/72 i pewnie powinienem je sklejać na "ślepo"
A jednak ciągle czegoś się uczę i ciągle testuje nowe techniki - co czasami bywa irytujące i męczące.
Chyba tak już musi być.

Inspiracją do wykonania tej pracy było to zdjęcie.

Obrazek

Na podstawie w.w. zdjęcia wykonałem fotomontaż.

Obrazek

Cała reszta zdjęć.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam,

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:29
przez ROMAN
I bardzo ładnie to wygląda, jak z filmu. "Zwycięstwo" taki serial rosyjski kiedyś był. Czasem aparat dobija barwy. Są za intensywne. Trzeba zmniejszyć nasycenie. Aparatem w model z dużą głębią a nie zomem a wtedy będzie super reportaż z fajnej pracy. Bo mają rację ci co piszą, że choreograficznie to prace robisz ekstra podobnie jak technicznie.

pozdrawiam

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:39
przez spiton
Nie ma żadnych "odpadniętych " od wraku elementów. I to wygląda sztucznie. Poza tym we wraku jest mało malarskich smaczków.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:51
przez uki761
Pomysł i kompozycja scenki są genialne.
Mi jednak podobnie jak Spitonowi brakuję śmieci i resztek czołgu wokół wraku i większej iłości smaczków malarskich na wraku. Wydaje mi się że zmęczyła Cię trochę ta scenka i odpuściłeś końcówkę.
Niemniej jest to cały czas praca na wysokim poziomie którą przyjemnie się ogląda.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 18:31
przez czak45
Założenie było takie, że śmieci pozbierane zostały przez miejscową ludność.
A jeśli chodzi o smaczki malarskie to miały być, ale na etapie działań z pigmentami wszystko się skomplikowało ;o)
Miałem do wyboru zmywanie modelu, albo pozostawienie tak jak jest.
Teraz już wiem nieco więcej.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 19:14
przez marasenha
Mi się bardzo podoba :)

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 22:46
przez matejson
Scenka ma potencjał, ale czegoś mi tu brakuje, jakby taka jakaś niedokończona...

Co następnego szykujesz :?:

Pozdrawiam,
M.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 23:19
przez czak45
matejson napisał(a):Scenka ma potencjał, ale czegoś mi tu brakuje, jakby taka jakaś niedokończona...

Co następnego szykujesz :?:

Pozdrawiam,
M.


Można było urozmaicić trawkę, dodać trochę złomu.
I te kropki białe na modelu trochę psują efekt.
Tak jak pisałem mając do wyboru malowanie od nowa, a uratowanie tego co jest wybrałem to drugie.
Sam średnio jestem zadowolony.
Muszę też popracować na fotkami.

Teraz trzeba dokończyć Tygrysa w strumieniu, Shermana z pługiem i Leoparda po Polsku.
Potem zostaną mi tylko maleństwa typu Ford GPA - amfibia, USA staff Car i Kubelwagen, ale te to już jako dodatki.
Mam jeszcze rozpoczęty projekt z dźwigiem na ciężarówce i to by było wszystko z tego co mi zalega.
A i rozgrzebany H35.
Tak to jest jak się nakupuje, a teraz trzeba posklejać :)
Ale duma mnie rozpiera :) bo już od kilku miesięcy nic nie kupiłem.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 23:49
przez rollingstones
wszechobecna rupieciarnia dodała by uroku. Jeśli chodzi o biały pigment- jestem na 200% pewny że na żywo nie ma efektu białych kropek

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 23:56
przez Sherman
Zdecydowanie z pomysłu z dużym potencjałem powstała jedna z najsłabszych obok Lorraine Twoich ostatnich prac, takie jest moje odczucie.

Brak rupieci (kto mu gąsienice zajumał? nawet pod kołami wydrapali), niezbyt "rozbudowana" roślinność, brak smaczków w malowaniu. Nie wygląda to na skończoną pracę, na pewno nie Twoją ;o)

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2012, 07:26
przez Panzer
Też mam odczucie, że super pomysł trochę spalił na panewce. Byłem PEWNY, że dodasz resztki tanka walające się wokół wraku, a tutaj... rozczarowanie. Twoja interpretacja o ludności nie przekonuje mnie całkowicie, bo na kij komuś w rosyjskim stepie przednia płyta od Pz. IV? Albo pojedyncza klapa od silnika (który, nawiasem mówiąc, nie wybuchł, a przynajmniej tego nie widać)? Nie rozumiem tego za bardzo... :( Tym bardziej, że samo malowanie czołgu jest bardzo fajne i nawet nie wiem, co zepsułęś - nie widać tego. Trzeba tylko dodać to i owo jeszcze.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2012, 09:55
przez spiton
Czarek, chyba wypada, żebyś w wolnej chwili "dokończył" tą dioramkę ,-))
Naprawdę warto. Białych kropek nie widać.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2012, 11:21
przez alphard
Ja oglądam już chyba 6 raz i ciągle mi coś nie pasuje :/

To w końcu czołg wjechał na okop - czy oni sobie wykopali okopy wokół? Do tego jakoś tak dziwnie wisi w powietrzu - pewnie złudzenie - bo nie ma gąsek - tylko dlaczego ich nie ma?

Reszta jak najbardziej na plus - figurki, malowanie czołgu i teren wygląda bardzo fajnie.

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2012, 16:59
przez SHERMAN222
czak napisał(a):Założenie było takie, że śmieci pozbierane zostały przez miejscową ludność.



Hmm... ukradli?, ano ok, ale po kiego grzyba ludziom z prostej wsi części tanka?.
Szope sobie postawią?

Re: Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]

PostNapisane: wtorek, 10 kwietnia 2012, 17:08
przez Jakub 24
SHERMAN ty nawet nie wiesz co ludziom na wsi się może przydać.
A diorama jest super. Łuski mnie rozwaliły.