Modelarstwo z pasją

Witam

Przedstawiam moją ostatnio wykonaną dioramkę w skali 1/72.
Do jej stworzenia wykorzystałem: budynek z vacu, (na oko 30-letni) model czołgu Valentine firmy Esci, figurki Italeri, plus kilka skrzyń i kanistrów z attacka.
Reszta została zrobiona samodzielnie. Wymiary pracy 17x12cm.

Fotografie:

Ładny jest. Oczywiście winter camo specyficzne i trochę przypomina pastę do zębów jednak nie martw się, bo właśnie takie winter zazwyczaj wychodzi jeśli jest nakładane na farbę bazową, a nie jako pierwsza warstwa na którą nakłada się przetarcia w kolorze podkładu, którego de facto pod spodem nie ma. Fajna scenka, szkoda że w sumie taka dość standardowa.

Moim zdaniem Twoja najsłabsza praca z tych zimówek. Czołg mnie nie przekonuje zupełnie pod względem malarskim no i ma koła jezdne trochę rozjechane. Niestety w tym modelu rzuca się to w oczy. Kleiłem tą Valentine i wiem ile jest do poprawy dlatego teraz widzę te wszystkie babole modelu, które kłują mnie po oczach. No i budynek jakoś też mnie nie przekonuje. Natomiast figurki są bardzo fajnie dobrane.

Na moście bardziej mi się podobało.
Tutaj nie pasują mi mundury, które są zbyt jaskrawe jak na taką porę roku, a może nawet i w ogóle zbyt jaskrawe.
Tak troszkę całość mi nie gra.
Ale jakbyś mógł mi napisać jak robiłeś śnieg to byłbym wdzięczny.

Ja jeszcze napiszę, że zupełnie nie pasuje mi tutaj koloryt skóry figurek, zimą przeważnie jest bledszy i jasny - tu mamy pełny, zdrowy i opalony wizerunek dzielnych wojaków. Jakby z urlopu wrócili! Reszta fajna

Mnie fascynuje postać z km. Sam przerabiałeś czy jest w jakimś zestawie?