Modelarstwo z pasją

Temat z mobilnym bunkrem ukończony. Przypomnę co to za wynalazek był z notki muzeum.

Mobilne stanowisko MG-Panzernest
Mobilny schron dla pojedynczego karabinu maszynowego – MG-Panzernest, został skonstruowany w Niemczech na początku lat czterdziestych XX wieku. Według założeń zasilić miał on zespoły fortyfikacyjne w Europie, stanowiąc wysunięte stanowisko ogniowo -ubezpieczające. Debiut bojowy obiektu miał miejsce na froncie wschodnim w roku 1943. Od tamtego czasu MG - Panzernest instalowano jako dzieła stałe na liniach umocnień Wału Zachodniego, kolejnych pasm obronnych, zlokalizowanych na terenie Półwyspu Apenińskiego oraz na Wale Pomorskim. Transportowano go w pozycji odwróconej, przy pomocy jednoosiowego wózka z długim dyszlem, niekiedy wspomaganego dwukołowym przodkiem. Zestaw uzupełniał pręt służący do ustawienia schronu w odpowiednim kierunku, po jego zainstalowaniu w wykopie.
MG - Panzernest wykonano ze stali metodą odlewania. Jego zasadniczą substancję tworzy monoblokowa kazamata – schron właściwy. W oryginale wyposażona ona została w ruchome przesłony otworu strzelniczego, wizjera tylnego oraz gniazd peryskopów, jak również w uchylaną ku dołowi, pancerną klapę wejściową. Wewnątrz znajdowała się laweta karabinu maszynowego MG-34 albo MG-42, napędzany mechanicznie układ wentylacyjny z kominem oraz półki na skrzynki z amunicją, pojemniki na narzędzia i części zamienne uzbrojenia oraz pojedynczy aparat telefoniczny. Całość uzupełniała para obracanych ręcznie, prostych, rurowych peryskopów.



tekst jak i powyższe zdjęcie pochodzi ze strony:
http://www.muzeum.kolobrzeg.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=564:panzernest&catid=27:przetargi&Itemid=52

I fotki mojej dioramy:





















Pozdrawiam

No, no masz fantazję pięknie to wszystko ustawiłeś i zakomponowałeś. Co to za figurki?

Piękne wykonanie i kompozycja Roman. Na kilku zdjęciach zwłaszcza to fajnie wygląda, mały pagórek, a za nim stoi … bunkier. A drzewka to jak zrobiłeś ?

Całość super. Roman coraz lepsze figurki. Z pracy na pracę bardziej mi się podobają.

A tego czegoś to się czasem nie powinno wkopać w grunt?

Dioramka super, , zdjęcie super (już się przyzwyczaiłem do Twoich szarości), ale niestety muszę się zgodzić z przedmówcą, że jest podstawowy klops, a mianowicie dolna część esta znajdowała się pod ziemią, dlatego miała zupelnie inna konstrukcję wzmocnienia niż kopuła. Dlatego jak była kopana dziura, żeby ukryć i nie zasłaniać -ziemia wydobyta była szeroko plantowana.

Witam. Dziękuje za komentarze. Z tym ustawianiem to różnie bywało jak widać po fotkach. Były i wkopane jako stałe fragmenty umocnień i pewnie z potrzeby mobilności stawiane tylko w mniejszych lub większych zagłębieniach terenu.





i wkopany





Jak widać nie był to miły obiekt w ustawieniu czy likwidacji.



Zdjęcia pochodzą z internetu. Miejsce pobrania w adresie właściwości zdjęcia.

W moim ustawieniu chodziło raczej o pokazanie całości konstrukcji niż tylko samego grzybka bo przecież nie można absolutnie wykluczyć, że takiego nie było. Niemniej w moim przypadku lekkie wpuszczenie w grunt tego blaszaka to nie problem i może jak śnieg spadnie to zrobię foto plenerki uwzględniające już uwagi.

Początkowo gdy zabrałem się za tego blaszaka dość ciężko było znalezć jakiekolwiek materiały jak to wyglądało. Dopiero niedawno udało mi się trafić na ciekawsze zdjęcia ale było już po ptokach. Okazało się też, że ten prymitywny blaszak w środku wcale taki prymitywny nie był bo miał np. całkiem zmyślny układ wentylacji napędzanej pedałami.


Zdjęcia pochodzą z internetu. Miejsce pobrania w adresie właściwości zdjęcia.


Figurki pochodzą z zestawów Dragona z tym, że głowy zostały wymienione na żywiczne, natomiast drzewka to gałązki komosy.

pozdrawiam