Modelarstwo z pasją

Witam.
Wakacje to taki fajny czas gdzie można sobie pozwolić na hobby nie stresując się jego uciekaniem. Jednym z owoców wakacyjnego modelowania był czołg BT-42 Tamiyi. Model nie stwarzający żadnych problemów montażowych.









Ponieważ był figurant pomyślałem by do w sumie nudnego pojazdu ukręcić winietę. Doszły jeszcze dwie figurki plus koza z zestawu chyba MiniArtu.





















Miłego oglądania.

Pięknie zarył w glebę, a poza tym zachęciłeś mnie do tego żeby samemu odkopać w szafie "zestaw z kozą"

Bardzo mi się podoba ta diorama, szczególnie ostatnie zdjęcia powalają.
Pozdrawiam

Diorama rewelacyjna , a malowanie modelu pierwsza klasa jak dla mnie

Piękna robota. Masz Romek taki warsztat, że co byś sobie nie wymyślił, to Ci wychodzi. DUŻA Klasa !!
Strasznie mi się zawsze podobała "architektura" wieży tego pojazdu.

Niesamowite!

Dzięki Panowie.

Witam.
Bardzo fajna praca. Podoba mi się wykonanie podłoża. Układ jezdny pojazdu wygląda bardzo realistycznie.

Piękna praca. Podoba mi się.

Zdjęcie winiety numer 8 (licząc tylko te od momentu pojawienia się ludzików) wymiata bardzo podobne do trzeciego ale z większym zbliżeniem i jedynie po ludkach troszkę widać, że to model bo sam pojazd wygląda kozacko realistycznie . Cała winietka zresztą fajna jak wszystkie spod twojej ręki.

Super praca i świetne ujęcia.

Pozdrawiam!

Roman wykończysz mnie tymi filmowymi zdjęciami A i dioramka ładna. Motyw rolniczy mi się podoba, bo sam będę chciał wkrótce taki wykorzystać, tylko ciężko znaleźć figurantów pracujących w polu.

Bardzo fajna praca, jednak żołnierz nie wygląda na Fina. Wygląda raczej na Niemca lub Szweda. Finowie mają zwykle inne rysy twarzy, dość podobne do większości Polaków ze północno-wschodniej części Polski.
Jednak z drugiej strony są też Finowie z takimi rysami twarzy, a po drugie to raczej nie twoja wina tylko producentów zestawu, jednak ten na obrazku z opakowania ma trochę fiński wygląd, ale też jakiś "zeszwedzony".
Mówię te rzeczy, bo trochę znam się na antropologii rasowej.

Roman,

Diorama, czołg i zdjęcia perfekt!!! Ale do skomentowania skłoniła mnie dopiero dbałość o czystość rasową Suomeksi
Doprawdy miałby wzięcie podczas WW II .
Sądzę że figurka to musiał być jeden z 8 000 ochotników szwedzkich w Finlandii.

pozdrawiam