Strona 1 z 1
Gdzieś w Angli - nigdy nie dokończona...

Napisane:
piątek, 24 sierpnia 2012, 20:39
przez Hanibal
Witajcie,
Lotnisko w Wielkiej Brytanii...
Ma chyba z 10lat, Brat twierdzi, że jest niedokończona


[img]
http://desmond.imageshack.us/Himg854/sc ... es=landing[/img]



co sądzicie?
Re: Gdzieś w Angli - nigdy nie dokończona...

Napisane:
piątek, 24 sierpnia 2012, 20:46
przez shivadog
Poprawiłem Ci kod 1 obrazka, zrób tak samo z pozostałymi (również w pozostałych swoich wątkach).
Używasz funkcji edytuj post, zaznaczasz kod i klikasz przycisk Img nad oknem do wpisywania postu.
Pozdrawiam
Jerzy
Re: Gdzieś w Angli - nigdy nie dokończona...

Napisane:
poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 09:50
przez robert.bednarczyk
Witaj. Koncepcja bardzo ciekawa ale wykonanie juz dość dalekie od perfekcji. Po pierwsze to podłoże - chyba jakaś wykładzina wyglądaa b. słabo. Samoloty niezłe ale już z pojazdami gorzej. Ambulans w jakims dziwnym - jakby pustynnym kolorze, a straż pożarna RAF w okresie wojny absolutnie nie była czerwona tylko w zależności od okresu miała te różne brytyjskie zielenie. Diorama faktycznie raczej nie jest dokończona bo jakieś tam figurki leżą. Moźe przed umieszczeniem w galerii gotowych dioram należało nad nią trochę popracować. Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia modelarskie i w jakim jesteś wieku..., no i wreszcie czy to dzieło Twoich rąk czy Brata - więc nie przejmuj się zanadto uwagami krytycznymi i doskonal warsztat. Pozdrawiam. RB.
Re: Gdzieś w Angli - nigdy nie dokończona...

Napisane:
poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 14:26
przez Hanibal
wiek 32l
dioramka Brata samoloty moje
całość powstała z 12-15 lat temu
staram się powrócić do modelarstwa i jestem świadomy tego że daleko mi do Waszych umiejętności
Można mnie nazywać sklejaczem pospolitym

Re: Gdzieś w Angli - nigdy nie dokończona...

Napisane:
poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 15:39
przez Korowiow
Jeśli wracasz to na początek może lepiej jest spróbować coś nowego niż próbować reanimować starsze prace.
Modele są lepsze niż kiedyś i tu podpatrzeć i potpytać można o wszystko.
Jak już nabierzesz wprawy to można spróbować poprawić coś starszego.
Re: Gdzieś w Angli - nigdy nie dokończona...

Napisane:
poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 19:52
przez Hanibal
Pewnie masz rację
Chcę się rozgrzać, zobaczyć czy mi to spasuje na nowo. Jeśli tak to mam kilka pomysłów na dioramy.
Min chcę zrobić na podstawie programu Było nie minęło dioramę przedstawiającą wydobycie czołgów 7tp z Wisły.
Operacja wydobycia jest przygotowywana i możliwe że odbędzie się jeszcze w tym roku.
a potem faktycznie pomyślimy nad modernizacją.