Strona 1 z 2

Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 11:33
przez Artek
Witam

Figurka oraz jamnik ogólnowojskowy żywiczne, reszta produkcja własna. Całość malowana miksem farb olejnych, akrylowych, olejnych dla plastyków oraz suchych pasteli.
Miłego oglądania życzę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Artur Żółty

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 11:39
przez Maciek
Mnie się podoba. Podstawka świetan, figurki też, aczkolwiek chyba troszkę za mocno wycieniowane. No ale co kto lubi.
I popraw zdjęcia zanim ktoś zauważy.

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 11:47
przez Bathin
Śliczna podstawka :-/
Laska za bardzo wycieniowana, ale może być.

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 11:51
przez klocek
Ładne tylko to cieniowanie figurki trochę za mocne.

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 11:51
przez siara1939
Prezentuje sie dobrze- szkoda ze fotki nie takie jak trzeba. Przygotuj sie na strzal w kolano od admina. ;o)

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 11:55
przez rollingstones
klasa - klimatyczne, przemyślane, dopracowane ... Miłego

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 11:58
przez Timi
Dokładnie za te linki do fotosika to zaraz Wojtek wpadnie i zrobi recydywe

A co do figurek to bajka, mówiłem Ci nie raz. Nawet wtedy gdy pokazywałeś je w Bytomiu na zawodach.
Mocne cieniowanie to znak firmowy Artka :P

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 12:20
przez Artek
Witam

Dzięki panowie za opinie :) Figurka hmm taka mi się podoba. Ja zdjęć nie umiem robić to jest jeszcze inna sprawa. Fotki już ok ;) A teraz w międzyczasie robienia Stude z ICM zabieram się za kolejną winietkę tym razem ciut większą też ze zwierzątkiem a co i jak to pokaże w warsztaciku na forum :)

Pozdrawiam
Artur

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 12:33
przez kornik
Niby nic,a coś i to coś pięknego :)

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 13:07
przez kazio
Niby nic,a coś i to coś pięknego


Dokładnie. "Faficzek ogólnowojskowy" jest boski, za to zbyt widoczne cieniowanie ciuchów jego "Pani" już mniej. Mimo swoich skromnych rozmiarów, winietka przykuwa uwagę "nietypowością tematu" i... kamiennym "cokolikiem" większym od tego, co nań stoi. Na zawodach na pewno przyciągnie pozytywnie uwagę sędziów. Dobrze pasuje tu określenie "śliczne maleństwo" :).

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 13:13
przez Timi
co do Fafika to bardziej podoba mi sie w wersji nocnej jak ten egzemplarz

Obrazek

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 14:31
przez kazio
Wersja nocna? A może raczej nocno-informatyczna? "Egzemplarz"... :D :D :D Na pewno to "wersja" bojowa - ma straszne szpony (pazury) ;o).

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 15:15
przez Michal
E tam bojowy. Jamnik to pies obronny - jak powiedział gazda Józek Gąsienica Gut - Mostowy. Po czym chwycił jamnika za tylne łapy i krzycząc "podejdź ino który!" zakręcił nim młynka nad głową. :lol:

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 16:12
przez kazio
E tam bojowy. Jamnik to pies obronny - jak powiedział gazda Józek Gąsienica Gut - Mostowy. Po czym chwycił jamnika za tylne łapy i krzycząc "podejdź ino który!" zakręcił nim młynka nad głową.


Dobre! :lol: :lol: :lol: Ja bym jednak polemizował, co do jego "obronności". Dla mnie to "okaz wielofunkcyjny" :D. Z tego co pamiętam to pierwotnie był psem myśliwskim i z racji kształtu i "gabarytów" wykorzystywano go do "penetracji" nor czegośtam... Może się mylę. Ten przedstawiony na winietce jest "ogólnowojskowy", jak to na radzieckie szkolenie przystało. Taki Szarik w mniejszym wydaniu :mrgreen:...

Re: Rosjanka i Faficzka

PostNapisane: niedziela, 23 marca 2008, 19:25
przez Michal
Co do myśliwskich jamników to używano ich do polowań na zwierzęta żyjące w norach - czy nie do lisich jam je wpuszczano? Poza tym jamniki "odszczurzyły" Bastylię - koty nie dawały rady.
No, jak nam Mod tu wpadnie to to i owo poleci w kosmos pewnie...