Strona 1 z 1

Winieta - Szestakov 1:72

PostNapisane: środa, 17 lipca 2013, 20:45
przez Jan Maria Kozik
Oto moja ostatnia praca, jak domyslam sie kolejna o wątpliwym sukcesie. Działo to wz. 1927 Zvezdy a figurka była przyłączona do jakiegośtam czołgu.
Obrazek
Obrazek

Re: Winieta - Szestakov 1:72

PostNapisane: środa, 17 lipca 2013, 21:19
przez Sherman
Było pole spaghetti, teraz jest ciasto "murzynek" silnie obsypane cukrem pudrem. I to jeszcze w foremce.

Podstawka jest zbyt mała, nie sądzisz że końcówka ogona z lemieszem wystająca poza podstawkę wygląda dziwnie? Śnieg wygląda mało śniegowo, zwłaszcza ten posypany po działku. Śnieg najlepiej chyba wychodzi z sody oczyszczonej, do 72jki można go jeszcze dodatkowo zmielić w młynku. Staroć z dysku :arrow:
Obrazek

Ludzik to już osobna historia...

Re: Winieta - Szestakov 1:72

PostNapisane: czwartek, 18 lipca 2013, 09:03
przez Jan Maria Kozik
Myślałem o sodzie oczyszczonej ale wziałem to co akurat miałem pod reka czyli proszek do pieczenia

Re: Winieta - Szestakov 1:72

PostNapisane: piątek, 19 lipca 2013, 10:12
przez gumowy01
Zamysł był słuszny z wykonaniem ciut gorzej. Jak śnieg to od strony zamka trza było go dać mniej, albo zrobić taki wydeptany, pobrudzony, samą armatkę ja bym tylko lekko miejscami oprószył śniegiem może na górnej części kół i troszkę na osłonie. jakieś krzaczki dodały by realizmu. Co do wielkości nie będę się już wypowiadał, bo zrobił to Kuba. Ale w sumie jak na jedną z pierwszych winetek to nie jest źle. Czekamy na następne.
A jeszcze rób większe zdjęcia bo mało co można dojrzeć, starsi też tu zaglądają :)

Re: Winieta - Szestakov 1:72

PostNapisane: piątek, 19 lipca 2013, 12:41
przez piotr dmitruk
Jan Maria Kozik napisał(a):Myślałem o sodzie oczyszczonej ale wziałem to co akurat miałem pod reka czyli proszek do pieczenia

Proszek do pieczenia to głównie soda oczyszczona

Re: Winieta - Szestakov 1:72

PostNapisane: piątek, 19 lipca 2013, 20:16
przez Jan Maria Kozik
Soda jest rzeczywiscie lepsza