Kolegi, dziękuję
Maciek, myślałem o tej krwi ale potem sobie pomyślałem, że nie każdy zabity leży w kałuży. Chociaż iskierka tego pomysłu nie do końca zgasła w mojej głowie
.
Paweł, malowanie figurek było łatwe bo rzeźbiarz wykonał świetną robotę. Do tego dałem kalki Alliance Model. Świetny zestaw kupiłem w Sahara Hobby :
http://www.saharahobby.pl/alliance-model-works/1820-alliance-model-works-lw35065-wwii-us-army-insignia-set-1-35.html. Potworna ilość odznak, oznaczeń i wszystkiego czego dusza zapragnie dla figurek U.S. WW II. Mi osobiście wystarczy do końca świata chyba. Kalki są bardzo dobrej jakości, trochę "twarde" ale po potraktowaniu płynami Micro Set i Sol świetnie siadły.
Kuba, Wrocław, może w kolejnych latach. W tym roku niestety nie dam rady. Będę w Bytomiu w przyszłym roku, chętnie się spotkam.
Mateusz, widzimy się w weekend.