Modelarstwo z pasją

Witam,
Takie tam na prezent, odskocznia od teraźniejszej pancerki (dość nieudana )
A zarazem ostatni model malowany w całości pędzlem. Pierwsze figurki w pełni na poważnie.
Liczę na obiektywną ocenę.
Sd.Kfz. 251/1 ausf.c - AFV Club
Załoga - Zvezda
Piechota - MB
Reszta to wesoła działalność autora

po pierwsze, jesteś pewien, ze GD brało udział w walkach o stalingrad? po drugie, skąd na pojeździe pólgąsienicowym oznakowanie taktyczne pojazdu kołowego? a po trzecie popraw zdjęcia, bo wkleiłeś w niewłasciwy sposób..

1. i 2.
Kalki producenta mi się posypały, więc z pewnym modelarzem z innego forum który ma dość duże pojecie na temat wojsk III Rzeszy wybrałem z moich zapasów oznaczenia (sam jestem zielony w tej tematyce)
3.
Chodzi o miniaturki ? Na pewnym forum zostałem ochrzaniony za umieszczenie tak dużych zdjęć więc myślałem że tu to samo się dzieje, już poprawiam

Jeśli chodzi o figurki... Czy oni nie wrócili niedawno z kurortu Sharm-el-Sheik ? Przydałoby się tez troszke gruzu i jakiś smieci na chodniku - odrobinę za czysty jak na Stalingrad tego okresu

Będę musiał nad tym pomyśleć. Może jakaś barykada przed Hanomagiem ?

Witam. Dobrze, że jest kartka z podpisem bo w życiu bym sie nie domyślił, że to Stalingrad. Piszesz, że figurki na poważnie, hm no nie wiem. Ten który ma karabin przewieszony przez szyje ma jakoś dziwnie "wszyty" rękaw, a i karabin mu jakoś lewituje nie naprężając paska. Dwaj w pojeżdzie się błyszczą, a w ogóle to karabiny "funkiel nówki" z ZN-u, mundury świeżo wyfasowane z magazynu, a cieć dopiero co skończył zamiatać plac . I gdzie tu chłopie ten Stalingrad? Ale jeszcze wszystko to mozna poprawić, więc do dzieła !!! Pozdrawiam kapral

Kapral, nie przesadzajmy, że Stalingrad to tylko zima i stosy niemieckich trupów... początkowo szło im nieźle chyba.
Kłuje tylko fakt, że Grossdeutschland raczej w Stalingradzie nie było... w sierpniu oni chyba gdzies w okolicach Rżewia byli... ale niech ktoś mnie poprawi jeśli mówie nieprawdę bom niepewien.

Adam Obrębski napisał(a):Kapral, nie przesadzajmy, że Stalingrad to tylko zima i stosy niemieckich trupów...

A no właśnie, nie lubię (a moze boję się) mega syfienia modeli itd. Co do GD to sam nie wiem. Ale juz za późno, przecież lakieru i kalki nie zdrapię Następny będzie lepszy Pomyślę nad gruzem lub innym bałaganem na podstawce.

[quote="Adam Obrębski"]Kapral, nie przesadzajmy, że Stalingrad to tylko zima i stosy niemieckich trupów... początkowo szło im nieźle chyba."

Adam a gdzie ja piszę o zimie i trupach? Ciebie razi "GD" a mnie plac pozamiatany jak na defilade.Spójrz dokładnie nawet peta nie znajdziesz a tamtędy podobno przeszła wojna. Koła w transporterze jak wypastowane (pasują do defilady). Realia są ważne ale nie tylko te historyczne. Te miejsca i czasu też są istotne. Peter a kto mówi o mega "syfieniu" (ciekawe określenie, ja to nazywam śladami uzytkowania lub eksploatacji). Po prostu taki pojazd musi nosić slady pokonanej drogi i innych niedogodności, inaczej wyglada dziwnie i sztucznie zwłaszcza na dioramie. To tyle. kapral

Po komentarzach postanowiłem winietkę wziąć z powrotem na warsztat, zobaczymy co z tego wyjdzie. Zmieniam nazwę (ze względu na GD które w samym mieście nie walczyło) na "Okolice Stalingradu". Oznaczenie pojazdu kołowego (mój błąd) niestety pozostanie.

peter napisał(a):Po komentarzach postanowiłem winietkę wziąć z powrotem na warsztat, zobaczymy co z tego wyjdzie. Zmieniam nazwę (ze względu na GD które w samym mieście nie walczyło) na "Okolice Stalingradu". Oznaczenie pojazdu kołowego (mój błąd) niestety pozostanie.

Dobry pomysł z tym powrotem do warsztatu. Tytuł możesz zmienić na "gdzieś w Rosji", i już nikt się nie doczepi . Przybrudź trochę pojazd, poczytaj jak się to robi. Oznaczenie kołowe zawsze można zakryć np. przewieszoną między reflektorami np. siatką maskującą wykonaną z gazy lub innym ustrojstwem.

pozdrawiam

Jeśli chodzi o brudzenie pojazdu to pewne doświadczenie mam

Tylko niestety nie wykorzystałem go w tym projekcie....
W sumie Yantom masz racje, zakryję oznaczenie. Do zobaczenia za jakiś czas