Niemcy, ostatnie dni wojny. Wspierana czołgami radziecka piechota prze w kierunku Łaby, goniąc uciekających na zachód żołnierzy i cywilów. Scenka którą ulepiłem miała przedstawić właśnie taki późnowojenny obrazek, pobocze usłane porzuconymi przez uchodźców ruchomościami i prących na zachód czerwonoarmistów.
Podłoże uformowane z kawałka styropianu okleiłem mieszanką zaprawy, piasku i zmielonych liści i korzonków, kocie łby są zaś z papieru introligatorskiego. Zielsko to gąbeczka (stare kolejkowe Vero!), trawka robiona domowymi sposobami (dwa rodzaje), drobne roślinki zrobione z kawałków kwiatostanów nawłoci. Całość pomalowana do smaku farbami z aerografu. Forsycja (żółty krzew) to komosa podklejona gąbeczką (podmaowaną), jabłonka to jakiś korzonek oklejony białą gąbeczką.
Na makiecie wykorzystałem model teciaka z Revella z odrobiną samoróbki i lufą RB (warsztat), figurki to Preiser (piechota Soviet tank raiders i jeden czołgista przerobiony z niemieckiego pilota), Milicast (dowódca czołgu) oraz oficer polityczny ze Zvezdy (piękna figurka!). Dodałem im paski, jakieś drobne pierdoły. Praktycznie wszystkie szpeja porozwalane po drodze to samoróbki.
Widoczki ogólne
Statyści
Detale
Parasol
Walizka z koszulą i kalesonami
Wazon owinięty kocykiem w kratę
Puszka herbaty
Wózek z poduszkami, szmatami, secesyjnym szklanym dzbankiem, czajnikiem i talerzami zawiniętymi w gazetę
Gazeta, czapka i rozbity talerz
But
Książki związane sznurkiem
I obok kolejna puszka
Miś
Miś vs czołg
Forsycja
Jabłonka
Winietka zdobyła wyróżnienie na konkursie w Niepołomicach gdzie odbył się jej "premierowy pokaz dla publiczności"