Strona 1 z 1

Jeep. Ardeny (Dragon, 1:35)

PostNapisane: sobota, 1 listopada 2014, 17:30
przez qba
Cześć.
Taką zrobiłem dioramkę ostatnio. Wykorzystałem Dragona 6714, który mi zalegał, pomalowany wieki temu i, na czym mi zależało najbardziej, przetestowałem pastę Vallejo dark earth do zrobienia gruntu i żywicę Klar do zrobienia wody. Z pasty jestem zadowolony, daje według mnie bardzo dobre efekty. Jeżeli chodzi o żywicę to wyskoczyło za dużo bąbli, co spowodowało ..... zgadliście ;o) ... zamalowanie boków dioramy i większą liczbę liści na wodzie :) Następnym razem chyba wyleję cienką warstwę na samą tylko ziemię.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Jeep. Ardeny (Dragon, 1:35)

PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 12:59
przez Mariusz 72
Nie wiem czemu nikt nic nie napisał. Całkiem udana praca. Pieczołowicie wykonana zieleń.
Te liście się wszystkim już opatrzyły. Lepiej je pokruszyć na drobne kawałki.
Beczki chyba nie były aż tak bradzo tu potrzebne.

Re: Jeep. Ardeny (Dragon, 1:35)

PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 13:12
przez net_sailor
Praca owszem, bardzo ładna.
Mariusz 72 napisał(a):Beczki chyba nie były aż tak bradzo tu potrzebne.

A to czemu? Po powiązaniu sznurkiem i przykryciu deskami puste beczki mogły kiedyś stanowić coś na kształt prowizorycznego mostu pontonowego lub promu na pojazdy wielkości Jeepa. Panowie Amerykanie myśleli, że sobie skorzystają z przeprawy i przyjechali samochodem, a tu lipa... trzeba wpław ;o)

Re: Jeep. Ardeny (Dragon, 1:35)

PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2014, 13:22
przez Mariusz 72
Spoko.
Dopatrzyłem się za to takiego błędu. Auto jest utknięte w błoto. Czyściutkie bierzniki...

Re: Jeep. Ardeny (Dragon, 1:35)

PostNapisane: niedziela, 14 grudnia 2014, 11:54
przez Marko Polo2
Super praca!. Dziwne ,że tak mało odpowiedzi.