Strona 1 z 1

DAK na pikniku ;)

PostNapisane: piątek, 19 października 2007, 21:00
przez Marcin Łukawski
Witam

Tego jeszcze nigdzie nie pokazywałem ;)
Taka malutka sielankowa dioramka :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Pozdrawiam

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: piątek, 19 października 2007, 23:43
przez ewpiga
No pięknie: zresztą jak zawsze. Wursty jedne w uciecze spocone postój na "bira" sobie zrobili. Pochwalisz się co wsadziłeś na podłoże bo ciekawie się to prezentuje.

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 00:02
przez Jarek Gurgul
Super!

Mimo tego, że goście są dość statyczni (jak to na pikniku) - świetna kompozycja powoduje, że z dioramki nie wieje nudą - wprost przeciwnie, całość przyciąga uwagę. Jak u najlepszego reżysera dramatów psychologicznych - akcja bez akcji.

Wszystko świetnie dobrane (o wykonaniu poszczególnych elementów nie ma nawet co wspominać), da się wyczuć pewną nerwowość i oczekiwanie wiszące w powietrzu, zwłaszcza dzięki nagłemu poruszeniu wśród trzech kolesi przy Kiblu - oni już widzą - reszta nie jest jeszcze świadoma, tego co ich za chwilę spotka...

Ale to tylko moje subiektywne wrażenia ;o) .

Gratuluję Marcin i pozdrawiam

Jarek

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 01:06
przez Paweł Leszczyński
Kurde dawno tego nie widziałem! :) Fajna diorama, Szewrolecik rządzi!:D

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 08:27
przez rollingstones
jak ja nie lubie pustynnych tematów.....................
ale ten mi się podoba ................... miła scenka

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 08:34
przez ROMAN
Jarek Gurgul napisał(a):Super!

Mimo tego, że goście są dość statyczni (jak to na pikniku) - świetna kompozycja powoduje, że z dioramki nie wieje nudą - wprost przeciwnie, całość przyciąga uwagę. Jak u najlepszego reżysera dramatów psychologicznych - akcja bez akcji.

Wszystko świetnie dobrane (o wykonaniu poszczególnych elementów nie ma nawet co wspominać), da się wyczuć pewną nerwowość i oczekiwanie wiszące w powietrzu, zwłaszcza dzięki nagłemu poruszeniu wśród trzech kolesi przy Kiblu - oni już widzą - reszta nie jest jeszcze świadoma, tego co ich za chwilę spotka...

Ale to tylko moje subiektywne wrażenia ;o) .

Gratuluję Marcin i pozdrawiam

Jarek


I Twoje wrażenie Cię nie myli bo jest tak w istocie. Pięknie wykonana diorama.
gratuluje, Roman

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 10:06
przez Marcin Łukawski
Dzięki za miłe słowa

W przeciwieństwie do jednego z kolegów to ja uwielbiam pustynne klimaty...ale to rzecz gustu.

Piotr podłoże to nic innego jak styropian. Ukształtowałem go ogniem z zapalniczki :twisted: tylko trzeba uważać żeby go za mocno nie przysmażyć. Później na styropian wikol z drobnym piaskiem. Następnie powtykałem w jeszcze tężejącą masę różnej wielkości kamyki .... na końcu gdzieniegdzie jakaś trawka no i finito :)


Pozdrawiam

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 11:51
przez rollingstones
Marcin Łukawski napisał(a):Dzięki za miłe słowa

W przeciwieństwie do jednego z kolegów to ja uwielbiam pustynne klimaty...ale to rzecz gustu.

Pozdrawiam



Marcin bo ja z lasu jestem :mrgreen:

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 12:26
przez ROMAN
rollingstones napisał(a):

Marcin bo ja z lasu jestem :mrgreen:


Ja też, tyle że z igalastego, więc i piachu jest multum :mrgreen:

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 19:00
przez ewpiga
Marcin Łukawski napisał(a):... styropian. Ukształtowałem go ogniem z zapalniczki...

No patrzaj jakie proste i efektowne> nie palący, ale zapalniczkę to se fundnę. Ludzie z lasu wyjdźcie wy na przestrzenie bezkresne :D

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 19:06
przez ROMAN
ewpiga napisał(a):Ludzie z lasu wyjdźcie wy na przestrzenie bezkresne :D

Ale w lesie jest fajnie. Po co wychodzić? Grzybki są, a i zawsze coś do dioramek się znajdzie. :D

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 20:01
przez rollingstones
ROMAN napisał(a):
ewpiga napisał(a):Ludzie z lasu wyjdźcie wy na przestrzenie bezkresne :D

Ale w lesie jest fajnie. Po co wychodzić? Grzybki są, a i zawsze coś do dioramek się znajdzie. :D


i wiewiórki :mrgreen:

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 20:13
przez ROMAN
Te cholery są z regóły wściekłe, choć łażą po mojej działeczce. Najfajniejsze są sarny które w okresie zimowym wpraszają się na działkę i myszkują obgryzając drzewka. Podchodzą na 10m pod dom. Nie wszyscy wiedzą ale mieszkam w Łodzi natomiast moim ulubonym miejscem do klejenia modeli jest moja działka (24 ha) nad Wartą i Widawką. Las jest przeogromny. Wieś wyjęta z kontekstu 21 wieku. Wygląda jak wieś z '39 i tak naprawdę nic się tam od tego okresu nie zmieniło. I dobrze !!!!!

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 20:23
przez Patterson
Zacne Panie, zacne! :-o

Re: DAK na pikniku ;)

PostNapisane: sobota, 20 października 2007, 20:57
przez Mierzu
Odpoczywali, piknikowali i w końcu....z Afryki się zwijali.
Piękny pustynny klimat na jesienne wieczory.