Strona 1 z 1
M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
środa, 19 sierpnia 2009, 20:42
przez Peter Z
Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
środa, 19 sierpnia 2009, 21:21
przez Slash
Super. Fajna diorama z fajną kompozycją i pomysłem. To co mi się rzuca w oczy to myślę, że sama plandeka bardziej by nasiąkła, o ile metalowa część pojazdu może nie wykazywać namoknięcia. No i czy te światła tylne w M-16 powinny być zielone? O ile to są światła.

Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
środa, 19 sierpnia 2009, 21:25
przez Peter Z
Slash napisał(a): No i czy te światła tylne w M-16 powinny być zielone? O ile to są światła.

Zawsze mam to samo, skleroza, też dopiero na fotkach zauważyłem

Już poprawione.
Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
czwartek, 20 sierpnia 2009, 14:51
przez Strug
Bardzo porządna diorama.
Jak na pierwszy raz to naprawdę fenomenalna. Jeśli każda następna będzie lepsza od poprzedniej to ja tu widzę zagrożenie na forumowych tuzów.
Nie obrazisz się, że wytknę kilka niedociągnięć? Bo już raz pewien niedoszły prawnik mi sądem groził, więc wolę dmuchać na zimne.
Oto lista:
- Nie wiadomo jak pojazd wpadł do wody. Jeśli tył mu się obsunął to powinny być wyraźne ślady na błocie.
- Jeśli załoga przeżyła zjazd (zakładam że tak) to drzwi od kabiny powinny być uchylone.
- Brezentowy dach wygląda jak z grubego koca.
- Dach powinien być namoknięty nieco powyżej linii wody.
- Widać miejsca łączenia form na tyłach browningów.
- Obicia wyglądają jakby farba się łuszczyła i odpadała wielkimi płatami w całkiem przypadkowych miejscach.
- Ludki nie zostawiają śladów na błocie.
- Człowiek kucający na masce ma nieskazitelnie czyste podeszwy.
- Ich oczy mają zbyt wielkie i białe białka.
- Każdy z nich zdaje się wołać "A co ja tutaj robię? Kim są ci ludzie?"
Podsumowując - pomysł super, wykonanie trochę mniej.
Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
czwartek, 20 sierpnia 2009, 19:27
przez rollingstones
Bardzo fajna kompozycja. Mnie się podoba. Abyś jednak do doskonałości dążył to moje krótkie uwagi - dotyczą tylko terenu bo koledzy wymienili resztę. Wodę zrobił bym bardziej brunatną, faktura ziemi jest za bardzo klejowo plytkowa. Trzeba dodawać do tego kleju dużo piasku i kamyków. Wtedy jest lepiej. Możesz to zabezpieczyć w trakcie schnęcia kleju rozlewająć żywicę miga wymieszaną z wodą.
Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
czwartek, 20 sierpnia 2009, 19:41
przez Peter Z
Strug napisał(a):Bardzo porządna diorama.
Jak na pierwszy raz ........
Podsumowując - pomysł super, wykonanie trochę mniej.
To moja trzecia diorama i jak widać nie leży mi ten sposób prezentacji, chyba pozostanę przy małych podstawkach z figurkami.
Dziękuję wszystkim za uwagi, które przydadzą się na przyszłość.

Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
czwartek, 20 sierpnia 2009, 23:57
przez Jurek Baka
Cudnie!
Przypominają mi się początki modelarstwa. Aż się łezka w oku kręci. Gratulacje.
J.Baka
Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
piątek, 21 sierpnia 2009, 07:48
przez kapral
Witam. Peter odradzam Ci porzucenie tematu z jednej prostej przyczyny. Otóż widać, że "czujesz blusa". A to jest bardzo istotne. Mogą być dioramy lepsze technicznie od Twojej ale pozbawione "ducha" i pomimo swojej doskonałości nie będą przemawiały do widza. Większość uwag wyliczonych przez moich przedmówców da się poprawić i wtedy będzie na prawdę O.K. A tym, że są na forum "specjaliści" którzy u jednych zauważają najmniejszy detal nie tak, a u innych nie widzą "babola wielkości słonia" sie nie przejmuj. Działaj dalej w temacie dioramek, powodzenia. Pozdrawiam kapral
Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
piątek, 21 sierpnia 2009, 08:36
przez Anioł
Pomysł na dioramę i wykonanie pojazdów wraz z „brudzingiem” bardzo mi się podobają.
Co do kompozycji, to ja bym trochę inaczej poustawiał figurki a część bym wywalił. Zostawiłbym 3-4 figurki, których uwaga skupiałaby się na zatopionym pojeździe, ale jak podkreślam to tylko moja subiektywna ocena.
Proponuję jeszcze przemyśleć sposób wykończenia boków dioramy. Wyglądała by dużo lepiej gdybyś zamknął całość cieniutkim skrojonym na wymiar balsowym drewienkiem.
Jak pisze Kapral, pomysł byś zarzucił dioramowe tematy po pokazaniu tej pracy jest całkowicie nietrafiony. Dawaj następną!
Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
piątek, 21 sierpnia 2009, 08:52
przez siara1939
kapral napisał(a):. A tym, że są na forum "specjaliści" którzy u jednych zauważają najmniejszy detal nie tak, a u innych nie widzą "babola wielkości słonia" sie nie przejmuj.
Mysle, ze nie jestem jedynym, ktory chcialby abys rozwinal troszke temat Kapral.

Re: M-16 x 2 (Tamiya) & U.S. 1 st Army at Remagen 1945 (Dragon)

Napisane:
piątek, 21 sierpnia 2009, 10:26
przez Ave
Dobrze Koledzy piszą, fajnie Ci to dioramowanie idzie i powinieneś konytnuować. Scenka fajna i klimatyczna. Bardzo mi się podoba woda (brunatna pewnie byłaby realniejsza, ale zielona za to ładniejsza

) i ślady po osunięciu pojazdu. To, co mi zupełnie nie leży, to rzecz przez Ciebie niezbyt zawiniona - paskudne gąski od M 16. Poza tym ustawienie figurek trochę (ale nie więcej niż trochę

) nieprzekonujące. Ogólnie dioramka bardzo sympatyczna i na dłużej przyciągająca wzrok.