Modelarstwo z pasją

Czołem, jakiś czas temu popełniłem takie coś dla kolegi w charakterze podstawki pod figurki.

Bardzo fajny pomysł.

A gdzie figurki? Maniuś z Aniołkiem będzie? Słoik z minogami też zrobiłeś?

Bardzo fajne - to ma być okres przedwojenny czy po? Bo jak to drugie to właścicielem był kułak, czyli lepiej się nie afiszować pełnym imieniem i nazwiskiem

Kaszanka wygląda smakowicie

hmmmm ... czyżby figurki Jakuba Wędrowycza i równie dzielnego Semena Korczaszko ?

http://madhamsters.blogspot.com/2012/11/jakub-wedrowycz.html

W takim wypadku wnioskuję o nielegalną reklamę truskawkowej pryty i truchło świeżo zakołkowanego umarlaka

Co za upadek w narodzie, Jakuba znaja a Maniusia Kitajca nie
Toż to jest Wiecha "Cafe pod minogą"

Sierpień 1939 początek akcji.

Proszę o Emalię Czarnomordzik

"A teraz ja, biorę drzwi od wygódki, kładę je sobie na dolne szczęke i robię z nimi >alons passe<, czyli też zaiwaniam z niemi dookoła podwórka dwa do trzech razy"
Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać od tego (niedoskonałego mimo wszystko) cytatu z klasyki!