Strona 1 z 1

Ewakuacja z teciaka :)

PostNapisane: poniedziałek, 25 marca 2019, 19:34
przez punisherxyz
IMG_20190324_175630.jpg
Witam,
po paru latach obserwacji zamieszczanych tutaj prac ośmieliłem się zamieścić mega amatorskie zdjęcia (robione telefonem na krześle z prześcieradłem :P ) jednej z moich pierwszych dioram. W latach młodości hobby to oparte było na produktach ze składnicy harcerskiej, pędzelkach, farbach podebranych dziadkowi. Na stare lata zachciało mi się kupić aerograf i przy pełnym wsparciu kochanej rodzinki wrócić do tego wspaniałego hobby. Mam nadzieję, że za jakiś czas udostępnię kolejne moje "dzieło". Na lepsze zdjęcia nie liczcie bo budżet domowy nie zakłada zakupu dobrej jakości aparatu fotograficznego.
Pozdrawiam i miłego oglądania :mrgreen:

ps. oczekuję "konstruktywnej krytyki" :D
11a.jpg

Re: Ewakuacja z teciaka :)

PostNapisane: wtorek, 26 marca 2019, 12:12
przez Michal
Sama idea bardzo fajna. Detale które mi osobiście nie bardzo pasują:
1) brak anteny w czołgu
2) brak belki do wyciągania z błota (to prawie nieodłączny element radzieckich pojazdów)
3) srebrna lufa PPSz-y czołgisty osłaniającego kolegów
4) totalnie zardzewiała piła na burcie
5) zamknięty właz dowódcy - skoro ewakuacja to byle szybciej, wszystkimi włazami naraz
6) jeżeli dobrze widzę nie ma okopceń koło wydechów - a W-2 pluły olejem na potęgę
7) skoro ewakuacja to jakiś poważne uszkodzenie czołgu warto by zrobić
8) twarze i dłonie czołgistów za czyste - przynajmniej trochę kurzu na nich by się przydało. No chyba że wykąpali się, wsiedli do czołgu i po chwili dostali.
Ciekawie wyszła bagnista woda z resztaki pni w niej.

Re: Ewakuacja z teciaka :)

PostNapisane: wtorek, 26 marca 2019, 17:40
przez punisherxyz
Dziękuję Michale za ocenę, zgadzam się w większości z punktami :) o antenie zapomniałem, belki, piły nie było w zestawie, ludziki trochę za czyste, lufa za dużo suchego srebrnego pędzla, jakoś żal mi było niszczyć teciaka (prezent pod choinkę od żony ), ale obok wydechów są ładne okopcenia, widocznie tak kiepskie są zdjęcia i oświetlenie, że ich nie widać. Przyjmijmy taką wersję operacyjną "awaria silnika czołgu, żołnierze świeżo po prysznicu, lufa pepeszy wpadła do puszki z farbą, jeden właz się zaciął ;)"

Re: Ewakuacja z teciaka :)

PostNapisane: wtorek, 26 marca 2019, 20:45
przez GrzeM
Bardzo mi się podoba.
Także woda wyszła bardzo ładnie i realistycznie, co jest trudne ...ale z nią mam trochę problem, bo niezupełnie mi pasuje do reszty, nie widać jakiegoś związku z resztą dioramy (czołg, żołnierze, dziejąca się tam "akcja"). W rezultacie dobrze zrobiona woda odwraca uwagę od (równie dobrze zrobionego) głównego wątku dioramy.

Re: Ewakuacja z teciaka :)

PostNapisane: środa, 27 marca 2019, 17:05
przez punisherxyz
Dzięki GrzeM, woda taka wyszła niechcący ;), miała być bardziej przejrzysta, za dużo mi się farby dodało, ale może i dobrze. A dioramka to jedna wielka improwizacja, skupiałem się najbardziej na wodzie, a co do reszty nie miałem jakiejś konkretnej koncepcji