Strona 1 z 1

Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2022, 00:28
przez E_Rommel666
Diorama przedstawia czołg M4A1 "Sherman" zniszczony podczas nieudanego kontrataku amerykańskiego na zajęte przez Niemców przełęcze Faid oraz Ain Rebaou na wschód od Sidi Bou Zid 31 stycznia 1943 roku. Pobitewne zdjęcia pokazują go z wieżą malowniczo wyrzuconą z kadłuba, która wylądowała lufą w lewym przednim włazie. Ja zaś ukazałem sam moment eksplozji.

Model: Unimodels 371.
Elementy fototrawione: Part P72121.
Lufa i jarzmo działa: CMK BE72009.
Lina holownicza: Eureka XXL 7216.
Kalkomanie: projekt własny.

Zestaw Unimodels 371 jest średniej jakości. Wymagał sporo poprawek. Oraz jeszcze więcej przeróbek, by doprowadzić go do standardu jednej z wczesnych serii produkcyjnych z zakładów Pressed Steel Car Co., Inc., do jakiej należał wóz, który chciałem ukazać.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2022, 21:51
przez Grzegorz H.
Będę pierwszy: podoba mi się, aż czuć ciepło :)
w środku dioda?

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2022, 00:25
przez Rafal
Gdzie jest otwór wlotowy tego, co spenetrowało tego biednego Shermana?

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2022, 00:33
przez E_Rommel666
Grzegorz H. napisał(a):Będę pierwszy: podoba mi się, aż czuć ciepło :)
w środku dioda?


W środku jest żarówka LED-owa Dioled 2W, 12V AC/DC, G4, barwa ciepła. Zasilanie prądem stałym 12V z zasilacza podłączonego do domowej sieci 230-Voltowej.

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2022, 00:38
przez E_Rommel666
Rafal napisał(a):Gdzie jest otwór wlotowy tego, co spenetrowało tego biednego Shermana?


Otwory są dwa. Dobrze widać je np. na ostatnim zdjęciu. Jeden w prawej części jarzma działa (nie jest okrągły, bo pocisk otarł się trochę bokiem o jarzmo). Drugi (tym razem okrągły) znajduje się jeszcze bardziej na prawo - już w pancerzu wieży.

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2022, 05:47
przez japaw
E_Rommel666 napisał(a):
Grzegorz H. napisał(a):Będę pierwszy: podoba mi się, aż czuć ciepło :)
w środku dioda?


żarówka LED-owa

Nie ma czegoś takiego, to nie żarówka!

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2022, 09:44
przez cooper69
Ale Sherman nie miał amunicji w wieży. To nie ruski czołg w Ukrainie, który wybucha prawie za każdym razem z powodu amunicji w każdym zakamarku. Jak miało to mieć uzasadnienie to przebicie musiałoby być w komorze amunicyjnej, które znajdowały się na burtach i oprócz pierwszych wersji były mokre, żeby zapobiegać takim incydentom.

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2022, 10:28
przez Jarek Gurgul
cooper69 napisał(a):Ale Sherman nie miał amunicji w wieży. To nie ruski czołg w Ukrainie, który wybucha prawie za każdym razem z powodu amunicji w każdym zakamarku. Jak miało to mieć uzasadnienie to przebicie musiałoby być w komorze amunicyjnej, które znajdowały się na burtach i oprócz pierwszych wersji były mokre, żeby zapobiegać takim incydentom.

No ale oryginałowi (Honky-tonk) właśnie coś takiego się przytrafiło. Dostał w wieżę (i prawdopodobnie tylko w wieżę), co spowodowało wybuch amunicji.

Są co najmniej dwa zdjęcia tego egzemplarza do odszukania w sieci, na których widać trafienia w wieżę z przodu z prawej, dokładnie w tych miejscach, co w modelu. Widać też na nich prawą stronę czołgu, czyli prawdopodobnie tę, od której Sherman został przez Niemców ostrzelany. I w kadłubie nie ma żadnych wlotów, są za to widoczne ślady po wewnętrznej eksplozji.

Jarek

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2022, 15:13
przez cooper69
Jarek Gurgul napisał(a):No ale oryginałowi (Honky-tonk) właśnie coś takiego się przytrafiło. Dostał w wieżę (i prawdopodobnie tylko w wieżę), co spowodowało wybuch amunicji.

Są co najmniej dwa zdjęcia tego egzemplarza do odszukania w sieci, na których widać trafienia w wieżę z przodu z prawej, dokładnie w tych miejscach, co w modelu. Widać też na nich prawą stronę czołgu, czyli prawdopodobnie tę, od której Sherman został przez Niemców ostrzelany. I w kadłubie nie ma żadnych wlotów, są za to widoczne ślady po wewnętrznej eksplozji.

Jarek


Dziękuję. Nie wiedziałem o tym przypadku.

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: środa, 20 kwietnia 2022, 16:29
przez E_Rommel666
japaw napisał(a):
E_Rommel666 napisał(a):
Grzegorz H. napisał(a):Będę pierwszy: podoba mi się, aż czuć ciepło :)
w środku dioda?


żarówka LED-owa

Nie ma czegoś takiego, to nie żarówka!


Wybaczcie - na elektronice znam się jeszcze mniej, niż na modelach.

Re: Eksplozja "Shermana"; 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 2 maja 2022, 19:42
przez Star_Factor000
cooper69 napisał(a):Ale Sherman nie miał amunicji w wieży. To nie ruski czołg w Ukrainie, który wybucha prawie za każdym razem z powodu amunicji w każdym zakamarku. Jak miało to mieć uzasadnienie to przebicie musiałoby być w komorze amunicyjnej, które znajdowały się na burtach i oprócz pierwszych wersji były mokre, żeby zapobiegać takim incydentom.


Zalecałbym Ci zdecydowanie mniej propagandy; za to więcej racjonalizmu. Rosyjskie czołgi na Ukrainie nie mają amunicji "w każdym zakamarku", a w jedynie w przedziale bojowym; z tego większość amunicji znajduje się w karuzelowym automacie ładowania pod wieżą. Z kolei ukraińskie czołgi mają amunicję umieszczoną... dokładnie w taki sam sposób.
Pozdrawiam.