Strona 1 z 2

PODSUMOWANIE

PostNapisane: czwartek, 7 czerwca 2012, 17:48
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Zemściło się odkładanie na ostatnią chwilę :/ Nadgodziny w pracy wbiły jeden sztylet. Drugi cios powalający to upuszczenie z 1m osłony silnika mojego robionego Wildcata wprost na żaluzje z Eduarda, które się natychmiast wyszczerbiły – szpachlowanie i obrabianie tego elementu zabrało mi najwięcej czasu na poprawki. No i dałem ciała. Dziękuję Kolegom, którzy swoimi pracami uczcili tą ważną dla dalszych wydarzeń na Pacyfiku bitwę. Marco 2607, Tofik, skusz i hacz DZIĘKUJĘ Wam Panowie, ze mogłem dzięki Wam zilustrować poniższą historię przebiegu bitwy (skuszowi należą się podziękowania potrójne - Hip Hip HURA, HURA, HURA i pozostaje mój wstyd). Myślę, ze przy naszych forumowych siłach tj. trzy myśliwce Kideo Butai szybko by się rozprawiły z powolnymi TBD i Vindicatorem osłanianym przez jednego Buffalo ;) Warto w pigułce przypomnieć sam przebieg bitwy, który może zainspiruje kolejnych modelarzy.


W dniu 03.06.1942r. łódź latająca PBY „Catalina” w odległości ok. 1100 km na zachód od Midway wykryła japońską flotę stanowiącą siły wsparcia ataku na wyspę. Podniesiono alarm przewidując atak powietrzny na Midway w związku z czym wydano rozkaz natychmiastowego startu bazujących tam B-17 w celu uniknięcia pogromu na ziemi. Następnie zawrócono je i w pośpiechu zatankowano wykorzystano do ataku na konwój, który w momencie nawiązania kontaktu wzrokowego przez załogi latających fortec był już w odległości ok. 900 km od wyspy (odległość większa niż po przekątnej Polski czyli Szczecin-Przemyśl). Niestety przeprowadzony atak nie przyniósł oczekiwanych rezultatów co świadczy o niskiej skuteczności bombowców strategicznych do tego typu celów. W dniu 04.06.1942 obie strony podrywają swoje samoloty rozpoznawcze (ze względu na odległość od wroga tylko główne siły uderzeniowe mogły wysłać swoje samoloty E13A1 i E8N2 i Kate) miały one wystartować równocześnie z grupa uderzeniową Tomonagi. Do ataku na wyspę startują z lotniskowców o godzinie 4:30 36 Aichi Val, 36 uzbrojonych w bomby Nakajima Kate w osłonie 36 myśliwców Mitsubishi Zero. I w tym momencie doszło do pecha dla sił Kido Butai, który rozpoczął szereg katastrofalnych okoliczności i decyzji – awaria katapulty na krążowniku Tone opóźniła start E13A1 do godz. 5:00 (to on później natknął się na morskie siły uderzeniowe amerykanów). W tym czasie Japończycy szykowali drugą grupę uderzeniową uzbrajając Kate w torpedy w obawie przed lotniskowcami wroga, których obecność brali pod uwagę. Na przechwycenie pierwszej fali Japończyków, z wyspy startują myśliwce F4F3 Wildcat i Brewester Buffalo, które zostają rozgromione uzyskując nieliczne zestrzelenia.
Obrazek
Poderwane zostają w trybie alarmowym wszystkie sprawne bombowce i samoloty torpedowe bazujące na wyspie. Po przeprowadzonym nalocie na Midway dowodzący atakiem Tomonaga wysyła raport, iż konieczne jest ponowny atak na wyspę aby całkowicie wyeliminować tamtejsze lotnisko. Dowodzący siłami uderzenia Nagumo wydaje rozkaz przezbrojenia szykowanych do drugiej fali Kate z torped na bomby. Pierwsze nad flotę Kido Butai docierają B-26 z Midway, których atak miał być skoordynowany z Avangerami startującymi również z wyspy. Samoloty były pozbawione osłony myśliwskiej, która skupiła się na obronie Midway. Amerykańskie samoloty zostały przechwycone przez Zera z lotniskowca Akagi dokonując ich pogromu.
Obrazek
Jedynym osiągnięciem lotników amerykańskich był przelot dwóch B-26 nad pokładem lotniskowca Akagi przy czym jeden z nich został stracony. Kolejno atakującymi Avangerami zajęły się Zera z lotniskowców Kaga, Soryu i Akagi posyłając je do morza (tylko jeden ocalał z pogromu powracając na wyspę – nieudany debiut tych maszyn). O godz. 7:30 Nagumo uzyskuje raport z rozpoznawczego samolotu z krążownika Tone (którego start był opóźniony o pół godziny) o wykryciu lotniskowców wroga. Nagumo podejmuje decyzję o ponownym przezbrojeniu Kate z bomb na torpedy. W tym czasie nad japońskie okręty nadlatuje 16 bombowców nurkujących SBD Dauntless, które wystartowały z wyspy Midway . Mieli szczęście gdyż większość japońskich Zer z osłony po rozgromieniu B-26 i Avangerów lądowały na swoich lotniskowcach. Pozostałe w powietrzu 9 myśliwców osłony przechwyciły Dauntlessy, którym udało się przeprowadzić niecelny atak na lotniskowce. Następnie nad zespół Nagumy dotarły B-17, które wystartowały jako pierwsze z wyspy Midway. Piętnaście B-17 leciało z zadaniem ponownego ataku na konwój sił wsparcia z którym zmierzyli się dzień wcześniej. W trakcie ich lotu zostały wykryte główne siły japońskie uderzenia czyli zespół lotniskowców w związku z czym zmieniono dla nich priorytet ataku, Bombowcom nie udało się odnaleźć lotniskowców we wskazanej pozycji. Formacja przez 40 minut krążyła usiłując na własna rękę odnaleźć wroga. Po dostrzeżeniu okrętów dokonano niecelnego zrzutu bomb (najbliżej byli trafienia lotniskowca Soryu) zaraz po zakończonym ataku Dauntlessów z wyspy. B-17 zostały ostrzelane przez trzy Zera z lotniskowca Kaga w- uszkodzona została tylko jedna forteca, która dotarła na macierzyste lotnisko. Ostatnim nalotem sił z Midway był przy użyciu Vindicatorów .
Obrazek
Ataki były prowadzone z płytkiego lotu nurkowego co skutkowało niecelnością. W tym czasie w powietrzu było już 16 maszyn japońskiej osłony, które skutecznie przechwyciły wycofujące się Vindicatory. O godz. 9:00 podwodny okręt USS Nautilus wykonuje próbę ataku na lotniskowiec Soryui lecz zostaje przepłoszony przez niszczyciel Arashi ( to on następnie powracając do zespołu uderzeniowego przyciągnie nieświadomy za sobą bombowce nurkujące, które zadadzą decydujący cios). O tej samej też godzinie startują z pokładów amerykańskich lotniskowców samoloty torpedowe i bombowce nurkujące w towarzystwie skromnej osłony myśliwskiej. Upłynęło aż 40 minut zanim wszystkie samoloty znalazły się w powietrzu. Ten przedłużający się start wpłynął na dalszą taktykę a w zasadzie jej brak gdyż nie było żadnej koordynacji czasowej atakujących grup, które do japońskich lotniskowców docierały oddzielnie gubiąc się w przestrzeni oceanu. O 9:20 zaczynają lądować japońskie samoloty z pierwszej fali uderzeniowej powracające znad Midway. Mechanicy zajmują się maszynami a piloci schodzą do messy na ryżowy posiłek. Torpedowe Devastatory z Horneta leciały przez cały czas w towarzystwie myśliwców Wildcat kapitana Graya, który miał rozkaz zapewnić osłonę bombowcom nurkującym, z tego powodu pozostał na swoim pułapie wypatrując Dauntlessów pozostawiając samotnie przeprowadzajace atak o 9:25 Devastatory. Dauntlessy z Horneta (które miał właśnie osłaniać kpt. Gray) z powodu niewielkiego doświadczenia załóg pogubiły się i nie odnajdując wroga, po wyczerpaniu paliwa poszły w rozsypkę lądując na okręcie, na lotnisku na Midway czy wodując. Kiedy Wildcaty osłony bezproduktywnie krążyły na wysokim pułapie pod nimi zaczęła się rzeź Devastatorów w wykonaniu myśliwców osłony czterech japońskich lotniskowców.
Obrazek
Tylko jednej załodze (a właściwie połowie bo strzelec w tym momencie już był martwy) udało się zrzucić niecelnie torpedę w kierunku lotniskowca Soryiu. O 9:45 następuje równie samotny i bezskuteczny atak Devastatorów z Enterprise. Powolne torpedowce pozbawione osłony zostały przetrzebione przez Zera (z 14 maszyn 9 zostało straconych przez myśliwce z Akagi i Kaga.) .
Obrazek

O godz. 10:00 pojawiają się Devastatory z Yorktowna W przeciwieństwie do ataków samolotów torpedowych z Horneta i Enterprise oni już posiadają choć skromną osłonę myśliwską a do tego ich atak jest skoordynowany z nurkującymi bombowcami. Topedowce zostały z pewnym opóźnieniem przechwycone przez Zera z Soryiu, które związały się też walką z osłona myśliwską. Devastatory zostały zdziesiątkowane a ich torpedy tak jak i poprzedników okazały się nieskuteczne. W trakcie tej potyczki Japończycy utracili aż 13 maszyn. W tym czasie lotniskowiec Soryiu ustawiał się pod wiatr aby wysłać w powietrze swoją drugą grupę uderzeniową. Zabrakło kilkunastu minut. O 10:23 bombowce z Yorktowna rozpoczęły nurkowanie obierając za cel lotniskowce Kaga, Akagi oraz wspomniany Soryiu. Kilka Dauntlessów z Yorktowna, była pozbawiona bomb z powodu wadliwie działających przełączników (w trakcie dolotu przy próbie odbezpieczenia bomb nastąpił ich niekontrolowany zrzut). Kilka minut potem dołączyły kolejne bombowce nurkujące z Enterprise (te, które doprowadził powracający do osłony lotniskowców niszczyciel Arashi) dopełniając dzieła wyłączenia z bitwy lotniskowców Akagi, Kaga i Soryiu. Na nieszczęście dla japończyków znaczna część ich osłony myśliwskiej przebywała na niższym pułapie po rozprawieniu się z samolotami torpedowymi dzięki czemu większość z bombowców nurkujących bez przeszkód mogła rozpocząć piekielnie skuteczne nurkowanie. Ocalały z pogromu Hiryiu przyjmuje na swój pokład ocalałe samoloty po czym o 11:55 wypuszcza w powietrze grupę odwetową bombowców Val, torpedowych Kate z osłona myśliwską.
Obrazek
Japończykom udaje się dopaść trzema bombami i dwoma torpedami Yorktowna, (którego dwa dni później dobija japońska łódź podwodna). Los bitwy i tak już jest przesądzony. O 15:30 lotniskowiec z Enterprise startują bombowce nurkujące, które maja dopaść i zniszczyć ostatni ocalały lotniskowiec floty cesarskiej. O godz. 17:05 zostaje przypieczętowany tragiczny los Hiryiu. Do ataku przyłączają się tez samoloty z Horneta i 12 B-17 stacjonujących na Oahu. Dwa kolejne dni to już polowania na okręty osłony gdzie po kompromitującej nieskuteczności rehabilitują się teraz bombowce z wyspy Midway. Dochodzi do bohaterskiego wyczynu - trafiony Vindicator zostaje skierowany do samobójczego ataku na krążownik Mikuma.
W powyższym tekście celowo pominąłem walkę powietrzną Thatch'a :mrgreen:
Poniżej pełna rozpiska sił amerykańskich
http://www.history.navy.mil/faqs/faq81-5.htm

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: czwartek, 7 czerwca 2012, 19:05
przez skusz
Normalnie aż mnie przytkało, takie superowe posumowanie.
Szkoda, że tak mało modeli udało się skończyć. Projekt przedni, może by tak w drodze wyjątku oczywiście, zrobić 70 + 1 ?
Może więcej modeli by się zebrało, tak na luzie?

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: czwartek, 7 czerwca 2012, 19:42
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
skusz napisał(a): może by tak w drodze wyjątku oczywiście, zrobić 70 + 1 ?
Może więcej modeli by się zebrało, tak na luzie?

Chyba musi tak być bo muszę tu dokleić swojego Wildcata, którego na dniach skończę ;o)

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: czwartek, 7 czerwca 2012, 19:49
przez Jaho63
Podsumowanie ambitne. Podoba się.

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: czwartek, 7 czerwca 2012, 21:40
przez Czarny
No i znów nie zmieściłem się w czasie. A zabrakło tak niewiele. Dzisiaj kończe malowanie i pozostają mi już tylko dokleić duperele.

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: czwartek, 7 czerwca 2012, 23:31
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Czy jest zgoda na ewentualne doklejanie do tekstu pojawiające się prace spóźnialskich ? :)

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: piątek, 8 czerwca 2012, 11:48
przez Czarny
Przyłączam się do prośby.
Na zachętę dla decydentów dodaję fotkę wprost z warsztatowego stołu:

Obrazek

A może znalazł by się ktoś chętny żeby to ładnie w formie pdf'a wydać z jakimś zrobionym backgroundem i tak jak tu skróconą historią bitwy?

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: piątek, 8 czerwca 2012, 15:16
przez marco2607
;o) Można to ciągnąć aż wszyscy skończą, będzie to jakaś zachęta . JESTEM ZAAAAAAA :!:

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: piątek, 8 czerwca 2012, 15:30
przez Jaho63
Przemianujcie to na 71 rocznica i będzie git.

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: piątek, 8 czerwca 2012, 15:41
przez marco2607
O to wtedy może już będą części do JAKE ze stanów. :P

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: piątek, 8 czerwca 2012, 16:40
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
marco2607 napisał(a):O to wtedy może już będą części do JAKE ze stanów. :P

W skali 1/48 ? Można coś bliżej na ten temat? Masz może jakiś wydawnictwo dotyczące tej maszyny pomocne modelarzom? ;o)
W takim razie Czarny dawaj jakiś foty Vala na fajnym tle i wklejam :)

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: piątek, 8 czerwca 2012, 17:18
przez spiton
Jaho63 napisał(a):Przemianujcie to na 71 rocznica i będzie git.


Tak sobie skojarzyłem, że w pewnym kręgu, jeszcze lepsza rocznica byłaby siedemdziesiąta druga .... ,-))

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: piątek, 8 czerwca 2012, 17:44
przez marco2607
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):W skali 1/48 ? Można coś bliżej na ten temat? Masz może jakiś wydawnictwo dotyczące tej maszyny pomocne modelarzom?


I tak by się wydało.
http://www.swannysmodels.com/yabb2/YaBB ... 1278969470
http://www.lonestarmodels.com/conversions-1-48.html

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: piątek, 8 czerwca 2012, 18:54
przez skusz
spiton napisał(a):Tak sobie skojarzyłem, że w pewnym kręgu, jeszcze lepsza rocznica byłaby siedemdziesiąta druga .... ,-))

Oj tak, tak. Jedynie słuszne skojarzenie!!

Re: PODSUMOWANIE

PostNapisane: niedziela, 10 czerwca 2012, 15:27
przez Darek Trzeciak
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Czy jest zgoda na ewentualne doklejanie do tekstu pojawiające się prace spóźnialskich ? :)

I ja przyłączam się do prośby.
Obrazek