Jacek Bzunek napisał(a):hadzi napisał(a):A do mysliwca Dabrowskiego byl silnik (co prawda nie produkowany w Polsce, ale pewnie by licencje kupili).
Rodzina HS 12 napedzala mysliwce francuskie oraz wszystkie ruskie z silnikami rzedowymi oraz czesc bombowcow oraz szturmowe IL-2 (licencyjne i bezlicencyjne wersje rozwojowe).
Planowane kupno 100 Battle, partii (albo dwóch) Hurricane nie wspomniając o jedynym Spitfire musiałoby spowodować zainteresowanie Merlinem III a wtedy wszystkie Herculesy, Centaurusy, Marsy i HS-12 są zbędne.
Pozwole sie nie zgodzic z tym twierdzeniem.
Merlin owszem calkiem dobry, ale musial by zostac przekonstruowany tzn. na system metryczny jak bylo z Mekurym i Pegazem a HS-12 byl juz w metrycznym, wiec mozna by bylo szybciej podjac produkcje i taki silnik planowano do Rysia i mysliwca Dabrowskiego.
Hercules byl doskonalem silnikiem dla bombowca (no i calkiem dobrze sie sprawdzil na Beufighterze), wiec dla Misia jak znalazl no i gwiazdowe maja wieksza zywotnosc na uszkodzenia bojowe.
Zakup Battle uwazam za zla decyzje (na pewno w takiej ilosci), ale to juz inna bajka na inny watek.