Polska myśl techniczna na przykładzie PZL P.50 I Jastrząb

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Re: Polska myśl techniczna na przykładzie PZL P.50 I Jastrząb

Postprzez Jacek Bzunek » wtorek, 10 kwietnia 2012, 23:16

hadzi napisał(a):A do mysliwca Dabrowskiego byl silnik (co prawda nie produkowany w Polsce, ale pewnie by licencje kupili).
Rodzina HS 12 napedzala mysliwce francuskie oraz wszystkie ruskie z silnikami rzedowymi oraz czesc bombowcow oraz szturmowe IL-2 (licencyjne i bezlicencyjne wersje rozwojowe).

Planowane kupno 100 Battle, partii (albo dwóch) Hurricane nie wspomniając o jedynym Spitfire musiałoby spowodować zainteresowanie Merlinem III a wtedy wszystkie Herculesy, Centaurusy, Marsy i HS-12 są zbędne.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Reklama

Re: Polska myśl techniczna na przykładzie PZL P.50 I Jastrząb

Postprzez hadzi » środa, 11 kwietnia 2012, 22:03

Jacek Bzunek napisał(a):
hadzi napisał(a):A do mysliwca Dabrowskiego byl silnik (co prawda nie produkowany w Polsce, ale pewnie by licencje kupili).
Rodzina HS 12 napedzala mysliwce francuskie oraz wszystkie ruskie z silnikami rzedowymi oraz czesc bombowcow oraz szturmowe IL-2 (licencyjne i bezlicencyjne wersje rozwojowe).

Planowane kupno 100 Battle, partii (albo dwóch) Hurricane nie wspomniając o jedynym Spitfire musiałoby spowodować zainteresowanie Merlinem III a wtedy wszystkie Herculesy, Centaurusy, Marsy i HS-12 są zbędne.


Pozwole sie nie zgodzic z tym twierdzeniem.
Merlin owszem calkiem dobry, ale musial by zostac przekonstruowany tzn. na system metryczny jak bylo z Mekurym i Pegazem a HS-12 byl juz w metrycznym, wiec mozna by bylo szybciej podjac produkcje i taki silnik planowano do Rysia i mysliwca Dabrowskiego.

Hercules byl doskonalem silnikiem dla bombowca (no i calkiem dobrze sie sprawdzil na Beufighterze), wiec dla Misia jak znalazl no i gwiazdowe maja wieksza zywotnosc na uszkodzenia bojowe.

Zakup Battle uwazam za zla decyzje (na pewno w takiej ilosci), ale to juz inna bajka na inny watek.
pozdrawiam
Jerzy Ciupek
Avatar użytkownika
hadzi
 
Posty: 457
Dołączył(a): poniedziałek, 8 października 2007, 07:56
Lokalizacja: Rybnik

Re: Polska myśl techniczna na przykładzie PZL P.50 I Jastrząb

Postprzez Jacek Bzunek » środa, 11 kwietnia 2012, 22:35

hadzi napisał(a):Hercules byl doskonalem silnikiem dla bombowca (no i calkiem dobrze sie sprawdzil na Beufighterze), wiec dla Misia jak znalazl no i gwiazdowe maja wieksza zywotnosc na uszkodzenia bojowe.

Pisząć o zbyteczności Herculesa myśłałem oczywiście o P.53.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości