Dla Tych co fruwają

[Tenzan]

Pierwszy po wojnie - SP-AAA !
W locie widać piekno tego co stoi w MLP :-).
http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/4341

Pozdrawiam,
Tenzan

[Tenzan]

Mały smaczek !!
Szachownica obok rejestracji cywilnej !!
http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/4163

Tenzan

[Tenzan]

Ił-18 w pierwotnej postaci !
http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/4163

Tenzan

[Kuba P.]

A właśnie, ten Szpak, który stoi w ciemnym hangarze obok silnikowni - on ma koła podwozia od Bf 109 G i to nie od pary.
Ersatz muzealny czy oryginalnie takie zdobyczne koła miał?






Żeby było śmieszniej, stojący obok Pegaz ma pozakładane również niemieckie koła z tylnego podwozia innych samolotów (na przednim podwoziu ma tylne koło z Bf 109 G) a Bż 1 Gil ma np. niemieckie pasy (tzn chyba już tylko jeden, część biodrowego).

Już to kiedyś wypatrzyłem i ciekawi mnie, czy to oryginalne wyposażenie tych maszyn czy w muzeum się poniemieckie graty znalazły i zostały dołożone o eksponatów?

Sorry za OT ale może tu mi podpowiecie

[Sparrow]

Nie mam dokładnych danych, ale okres powstania tych konstrukcji (Szpak i Pegaz) to czas zaraz po zakończeniu wojny, więc o materiały lotnicze było trudno. Wspomina o tym Tadeusz Sołtyk w książce "Dwa żywioły, dwie pasje": "Wracajmy do Szpaka. Warunki zaopatrzenia w materiały znacznie się poprawiły, to znaczy w Lublinie były żadne, a teraz bardzo kiepskie. Posiadany z Flugsport'u opis jedynego profilu NACA 230-12 zdecydował o profilu skrzydeł. Brak sklejki, blach i rurek stalowych zmuszał do użycia jak największej ilości drewna sosnowego. Trudności były z pokryciem, nie można było dostać dostatecznie mocnego i lekkiego płótna lnianego lub bawełnianego, w rezultacie zrobiliśmy je z tkaniny podszewkowej z włókna sztucznego."
Tak więc podejrzewam, że koła podwozia głównego znaleziono na jakimś wrakowisku. Tuż po wojnie pewnie było tego sporo.
Nie sądzę, aby Muzeum posiadało akurat w nadmiarze koła od Bf 109. Znacznie łatwiej dostępne były koła od wyrobów radzieckich. Oczywiście są to tylko moje spekulacje.

[Izydor]

Zielniewicz, wyposażony w pełnomocnictwo ówczesnego premiera Osóbki-Morawskiego, jeździł na Śląsk i w Poznańskie i zwoził wszystko co mogło być przydatne. Wśród tych zdobyczy były blachy duralowe, elektronowe przyrządy pokładowe, rury chromomolibdenowe, koła z oponami, silniki lotnicze i osprzęt. Zdobyto w ten sposób spore zapasy silników Bramo Sh-14, które później zastosowane były na Szpakach i Zuchach.

Jeszcze przed przeprowadzką do Łodzi dowiedziano się od inż. Wiktora Leji z DLC, który urzędował w Bydgoszczy, że na tamtejszym lotnisku znajdują się duże magazyny pozostawione przez Niemców. Natychmiast zorganizowano "wyprawę" samolotem Li-2. Na lotnisku pełno było samolotów, które były uszkodzone lub nie odleciały z braku benzyny. Rosjanie rozbijali je na kawałki z zamiarem wywiezienia na przetopienie, ale nie było problemu aby się z nimi dogadać. Korzystając z ciężarówki pożyczonej od inż. Leji grupa Zielniewicza załadowywała samolot aż do wieczora, tak że z trudem wystartował.

Artykuł "Szpaki z LWD" M. Kuczewskiego
SP 1/1996

EDYTKA, IWONKA, RENATKA...

Jeszcze fotka z powyższego art.
Może ktoś zdoła wypatrzeć jakie koła zamontowano w Szpaku...

[Paweł Wymysłowski]

Bż 1 Gil ma np. niemieckie pasy (tzn chyba już tylko jeden, część biodrowego).

Gil był oblatany w 1950 a też jeszcze był składany z czego się da: koła z wózka startowego od Kranicha, chłodnica z Ju-88, amortyzatory z FW-58, o wale spawanym z kilku różnych poniemieckich kawałków nie wspominając. Po drodze do muzeum był odbudowywany w Instytucie Lotnictwa. Wątpię żeby w tym czasie (1987-89) IL dysponował nadwyżką poniemieckich gratów, więc podejrzewam, że pas może być oryginalny, ale kto wie?

[Kuba P.]

Na tablicy Gil ma dwa niemieckie obrotomierze, prędkościomierz i chyłomierz.
Nawet ten czerwony guzik jest znajomy...
Po lewej stronie wskaźnik ciśnienia oleju (?) też niemiecki.



Porównuję zdjęcie z tym, co zamieszczone jest w artykule na temat Gila i część przyrządów poznaję, częśc jest zmieniona. W tekście jest wzmianka o tym, że przed odbudową część przyrządów zaginęła, byś może wszystko oryginalnie było niemieckie a potem na ich miejsce trafiły zamienniki rodem z ZSRR.

http://www.smil.org.pl/ptl/wyklady/07_S ... -1_GIL.pdf

[Paweł Wymysłowski]

Nie doczytałem postu Kuby. Niech ktoś władny ten mój wpis usunie.