Witam.
Dziubię (bo inaczej tego nie można nazwać) Morany z Classica/MPMu.
I mam zagadkę. Jak wyglądał mechanizm składania anteny podkadłubowej? I jak ona leżała? Jak oglądam fotki różnorakie to zaczynam nabierać podejrzeń, że francuska myśl techniczna oprócz składania do tyłu dołożyła obrót, tak że antena leży płaską stroną do kadłuba.
Na zdjęciach w locie antena jest dość solidna i szeroka, a na ziemi po złożeniu prawie zlewa się z kadłubem. Może to tylko złudzenie a może nie.
Pozdrawiam