No to tak na szybko Panowie.
Ładny model Adam, ale to też prawda, że dziś wiemy więcej, choć nawet przed laty można był zobaczyć oszklenie bombardiera i drzwi przesuwne do jego stanowiska. Dodatkowo powiem, ze skrzydła nie były malowane na khaki tylko dostały bezbarwny na sklejkę - to też już jakiś czas temu się okazało.
Bombardier siedział "piętro" niżej od pilota po prawej stronie i pewnie miał w podłodze okno, nie szukałem go jeszcze na zdjęciach. Wykrój na km w kadłubie - górne stanowisko był prostokątny z szynami dla obrotnicy.
W skrzydle jest wykrój od dołu na głowy pilotów - we wszystkich wersjach - inaczej zabrakło by im wysokości, wykrój wystaje poza obszar kabiny, która nie ma bocznych szyb. W latach 30-tych w niektórych maszynach - wszystkie LOT-u (?), wstawiono boczne szyby i zakryto chyba przy tej okazji zewnętrzną część wykroju w skrzydle - ten służył do wychylenia głowy poza kabinę.
Tyle o wojskowym Fokkerze - jeden z kolejnych na mojej liście - z kpl. wnętrzem, jak mi sił starczy po Halifaxie
![;o)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Co do cywilnych, analiza zdjęć wykazuje, że nie były malowane na biało, ale srebrzanką.
Ja niestety robiąc mój model nie miałem zdjęć pokazujących wnętrze LOT-owskiego F.VII, więc wzorując się na maszynie KLM pomalowałem wnętrze na 2 kolory, a polskie były jednokolorowe, dość jasne – szare – może?
Sam będę wdzięczny za wszelkie informacje o wojskowych i nie tylko F.VII.
No cóż, plan jest taki by zrobić jeszcze 3-mota LOT-u, bombowca i transportowy wojskowy F.VIIa z Jupiterem – czy wystarczy życia? Modele już mam, teraz tylko sklejać.
Tyle mojego w tym temacie – przepraszam, że się wtrąciłem.