Cieszę się, że taki film w ogóle powstanie. Za komuny temat Polaków walczących na zachodzie praktycznie w filmie nie istniał, a po 1989 roku...też praktycznie nie istniał.
Poczekajmy co z tego wyjdzie, ja też liczę przede wszystkim na fajny scenariusz i coś co będzie można z przyjemnością obejrzeć. Zdaję sobie sprawę, że pewne uproszczenia na pewno będą, bo przecież grupą docelową nie są wyłącznie modelarze i fanatycy lotnictwa. Jeśli Hurricane jest Hurricanem, choć niedokładnie w te wersji to i tak jest dobrze.
To i tak nowa jakość w porównaniu do Jaka grającego Spitfire, czy Ana-24 grającego Liberatora .
Powiedzmy sobie także szczerze, że zdecydowana większość ludzi nie wie jak wyglądali piloci Dywizjonu 303, więc odpuszczono sobie ścisłe podobieństwo aktorów do tych osób (i tak ciężko by było zaleźć ich dokładne sobowtóry
). Faktycznie większość z tych komediantów to ludzie mocniej zaawansowani wiekowo niż grani przez nich piloci, ale teraz ludzie jakby wolniej posuwają się w latach. A już aktorzy i aktorki szczególnie.
Sam Adamczyk też mi nie pasuje, ten gość za mocno się rozdrobnił w ostatnich latach i jest dosłownie wcześnie, ale zobaczymy, może zagra akurat dobrze.
Jakiś kompletnych idiotyzmów (typu dzielni Afroamerykanie atakujący na Mustangach niemiecki niszczyciel na Morzu Śródziemnym
) mam nadzieję w filmie nie będzie.