Dawalem temu wątkowi potencjał na jakieś 5 postów. Myliłem się. Cieszę się jednak, że co jakiś czas ktoś wraca do tematu
, choc czasem czytam kolejne wpisy z duszą na ramieniu, w obawie przed ogólnoforumowym naparzaniem.
Wrócę jeszcze desperacko do tytułowej przemowy Churchilla - najlepsze jest to, że wymienił on Polaków z nazwy (że tak się wyrażę), wraz z innymi sojuszniczymi nacjami. Całe to przemówienie jest pełne bardzo konkretnych informacji o sytuacji w polityce I na frontach. Pamiętajmy, że Winston adresował swoje przemówienie nie do nas obecnie, ale do swoich rodaków w bardzo konkretnej I niepewnej sytuacji wojennej, próbując dodać im ducha w trudnych czasach.
Tutaj fragment o Polakach, sorry ale już nie przetłumaczę:
"Most of the other countries that have been overrun by Germany for the time being have preserved valiantly and faithfully. The Czechs, the Poles, the Norwegians, the Dutch, the Belgians are still in the field, sword in hand, recognised by Great Britain and the United States as the sole representative authorities and lawful Governments of their respective States."Francuzi dostali więcej akapitów I zachęt, aby ich wojska w koloniach kontynuowały walkę u boku UK, ale też ich waga polityczna I wojskowa - mimo zajęcia kraju - pozostawała większa.
A tutaj link do całego przemówienia. Może kogoś zainteresuje. Cała strona też jest fajna, dużo informacji I tekstów źródłowych:
https://winstonchurchill.org/resources/speeches/1940-the-finest-hour/the-few/No nic, ja już temat wyczerpałem. Zdrówka życzę.