Strona 1 z 1

Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: piątek, 26 lutego 2010, 23:02
przez Murek
Witam
Kiedyś pytałem już o literaturę na temat Fw 190 tyle, że ogólnie. Najbardziej potrzebuję planów (skala 1-72 lub 1-48) i zdjęć, w dalszej kolejności schematów malowania. Spotkałem na polskim rynku takie oto opracowania i chciałbym uzyskać od szanownych kolegów garść opinii na ich temat:
- wyd. Ajaks nr. 03 - Fw 190
- Kagero - Topdrawings Fw 190 D - autor Stefan Dramiński
- AJ Press - Modelmania nr. 7 - Fw 190 D
- 4+ Fw Ta 152
- CMK Special Drawings nr. 1501 i 1502

Chodzi mi o materiał potrzebny do poprawienia/wzbogacenia modeli i nadmienię że nie planuję robić mocno porozbieranych modeli na zawody. Wiem, że godne polecenia są pozycje JaPo tylko te ceny, nie wiem jak obecnie ale ok. roku temu cz. 2 o Fw kosztowała ok. 70 Euro, jak dla mnie za dużo :cry:
Z góry dziękuję za odzew.
P.S. Ostatnio nie śledziłem nowości na naszym rynku o tej tematyce więc jeśli ktoś wie coś czego ja nie wiem to również prosiłbym o podzielenie się tą wiedzą ;o)

Re: Focke Wulf 190

PostNapisane: sobota, 27 lutego 2010, 01:23
przez Pawel Burchard
Moje pięć groszy w sprawie Kagero/zdjęcia... sporo ostatnio męczyłem 3 pierwsze części monografii Kagero Fw 190 i moje odczucia są następujące - trzeba przyznać, że jest trochę naprawdę ciekawych a nawet intrygujących zdjęć, niestety są umieszczone w książkach bez ładu i składu wśród bezwartościowych, autor nie wie czym różni się A-4 od A-5, tekstu nie czytałem bo po paru linijkach odrzuca mnie na kilometr :) W części trzeciej podpisy zdjęć są na szczególnie niskim poziomie...

p.

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: poniedziałek, 1 marca 2010, 10:10
przez Kuba P.
Murek napisał(a):Witam
Najbardziej potrzebuję planów (skala 1-72 lub 1-48) i zdjęć, w dalszej kolejności schematów malowania.
Chodzi mi o materiał potrzebny do poprawienia/wzbogacenia modeli i nadmienię że nie planuję robić mocno porozbieranych modeli na zawody.


Jeśli potrzebujesz książek, w których pokazany jest samolot a nie opisana kwieciście jego historia to raczej skazany jesteś na publikacje zagraniczne. Wbrew pozorom niewiele droższe a lepsze.

Najlepsze plany Fw 190 to niestety nie te publikowane w książkach a prawdziwe, drogie plany A.Bentleya. Kiedyś o nich wspominałem bodajże przy okazji Fw 190 A-6 Eduarda budowanego przez Wojtka.
Z tych publikowanych to chyba najlepsze to plany Koichiro Abe, publikowane m.in. w nowych "Dora-book" J.Crandalla czy bardzo dobrej książce typu walkaround - Fw 190 D Modeller's Eye.
Warto polecić też plany z Aerodetail, może nie są najlepsze pod wzlgędem detali, można je ciut zaktualizować ale są dobrze nitowane i po prostu solidne.

Fotki typu walkaround znajdziesz w "modellers eye" oraz aerodetail, przy czym ciągle należy pamiętać, że obie zachowane w USA Dory nieco ucierpiały na skutek działań muzealników i na wiele rzeczy trzeba uważać.

Jeśli chodzi o malowania, sylwetki i zdjęcia, tutaj nie ma szans na znalezienie czegoś porządnego po polsku. Niestety.
Na tym poletku tylko JAPO, najbardziej solidne opracowanie tematu malowania długich Fw jakie można sobie wymyślić.
Olbrzymia kolekcja zdjęć to także oba tomy książki Crandalla, ale to już drogie wydawnictwa raczej dla uzależnionych od Fw 190 D maniaków.

Na koniec - wspaniałym źródłem pomocnym przy budowie modelu jest katalog części Fw 190 D (Ersatzteil-Liste) dostępny w formie drukowanej czy pdf. Ceny zaczynają się od ok 20 EUR.

Dużo zdjęć Fw 190 z odbudowy "yellow 10" znajdziesz też w internecie, podobnie ogromna ilość fotografii archiwalnych przewija się po różnych forach czy stronach. Po prostu pytaj, jeśli nie chcesz wydać fortuny na wspomniane książki. Z pewnością wiele się dowiesz i tu.

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: wtorek, 2 marca 2010, 06:54
przez Murek
Dzięki za odzew. Widzę, że sprawa nie jest taka prosta. Lubię mieć plany przy budowie modelu, lubie mieć do czego przyłożyć i porównać część. Mam książkę autorstwa Kuby o Bf 109 G/K gdzie świetnie pokazane są różnice poszczególnych wersji, coś takiego interesowało by mnie w temacie Fw 190. Mam kilka fajnych modeli (albo modeli fajnych samolotów) w 1-72, m. in. Fw 190 z torpedą (Revell), A3, D9 (Tamiya), D9 (Academy), Ta 152 C (Dragon), Ta 152 H (Aoshima) i chciałbym wykonać je poprawnie. Niestety z wyjątkiem dwóch ostatnich (też nie mam 100% pewnośći) osłony kabin są w tych modelach tak skopane, że piękna smukła sylwetka samolotu zbliżyła sie wyglądem do Ju 87 :( A to tylko jeden z przykładów niedoskonałości w/w modeli... Może obniżając wymagania do poprawności kształtu, proporcji, kątów etc. na planach da się znaleźć jakąś pozycję dobrą i niedrogą?

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: sobota, 20 marca 2010, 17:34
przez Murek
Witam
Jako że zacząłem dłubać przy Fw 190 D z Tamiyi mam kilka pytań. Może zacznę od tego, że zamierzam zrobić wersję D-11 (Tamiya oferuje D-9 ale nie do końca - płat). Planuje wykonać "białą 57" W.Nr. 220011 której to schemat malowania i kalkomanię znalazłem w publikacji Kagero z serii Topdrawings. Pierwsze pytanie - czym wersje D-11 i D-13 się różniły. Posiadam numer Mini Repliki z bardzo fajnym (bogato ilustrowanym zdjęciami) reportażem z budowy D-13 w 1-32. Na razie jestem na etapie strugania pokrywy znad silnika - i tutaj już kolejne pytanie - jaki kształt powinna mieć ta osłona? Prostokąt czy powinna zwężać się ku przodowi samolotu (druga opcję oferuje Tamiya)? Mam jeszcze problem z kształtem łopat smigła, posiadam modele Fw 190 D Tamiyi, Academy i Hasegawy i we wszystkich łopaty nie wyglądają tak jak na planach - są za wcześnie podcięte.

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: sobota, 20 marca 2010, 20:20
przez Kuba P.
Murek napisał(a):Pierwsze pytanie - czym wersje D-11 i D-13 się różniły.


Uzbrojeniem strzeleckim. Poza tym widać szereg drobnych różnic konstrukcyjnych, detale.

jestem na etapie strugania pokrywy znad silnika - jaki kształt powinna mieć ta osłona? Prostokąt czy powinna zwężać się ku przodowi samolotu (druga opcję oferuje Tamiya)?


Obrazek
fot. Eagle Files 2, Yellow 10, Jerry Crandal

Mam jeszcze problem z kształtem łopat smigła, posiadam modele Fw 190 D Tamiyi, Academy i Hasegawy i we wszystkich łopaty nie wyglądają tak jak na planach - są za wcześnie podcięte.


O ile pamiętam to śmigło Hasegawy było najbliższe kształtem prawdziwemu VS 111.
Dla D-11 śmigło powinno być zupełnie inne, na zdjęciach widać conajmniej dwa typy łopat śmigła w tych maszynach.
Zerknij na mój temat o Ta 152 E-1, tam próbuję zrobić śmigło sam. Ty będziesz potrzebował takie samo.

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: niedziela, 21 marca 2010, 00:21
przez Murek
Dzięki Kubo :) Co do osłony to chodziło mi o tę długą węższą część którą zaznaczyłem na rysunku... pardon, planie ;o) .
Ale ze zdjęcia przesłanego przez Ciebie wynika, że bąbel częściowo wchodzący na uchylaną część osłony występował tylko z jednej strony. Ja nie wiem dokładnie co w tym miejscu było pod tą osłoną i czy to wybrzuszenie w D-11 powinno być symetryczne. W modelu D-13 z Mini Repliki (nr. 58, 2008 r.) jest ono po dwóch stronach.
Obrazek

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: niedziela, 21 marca 2010, 09:17
przez Kuba P.
Wybrzuszenie było z obu stron, ta pokrywa jest symetryczna tylko na zdjęciu tak wyszło. To wybrzuszenie było po to, żeby zmieścić nieco szerzej rozstawione łoże silnika.
Ten rysunek, który wkleiłeś oczywiście ma błędy.

[1] Na poszyciu płata u góry powinny być te prostokątne wybrzuszenia nad działkami MK 108 (takie samo coś jak w Fw 190 A),
[2]Nie powinno być dwóch małych prostokątnych łatek, które są obecne tylko w skrzydłach Fw 190 D-13 a powszechnie rysowane są na każdej długiej Foce.
[3] Pod kadłubem nie powinno być okna wylotu łusek z silnikowego działka, bo go w D-11 po prostu nie było.
[4] Pokrywy zbiorników paliwa i dekiel w kadłubie w tym okresie wojny powszechnie wykonywano ze sklejki, mimo że to tylko założenie to ja w D-11 zostawiłbym to gładkie, nie nitowane.

Poszukam czy mam gdzieś zdjęcie tej górnej osłony silnika i jak dam rade, to Ci wkleję. W każdym razie ona się zwęża ku nosowi.

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: poniedziałek, 21 lutego 2011, 21:42
przez Piterrr
Witam
Dopisuję się do tego wątku bo nie chce tworzyć niepotrzebnie nowego. Otóż rozgrzebałem Focke Wulfa FW-190 A3 Tamiyi 1/72. Chcę go pomalować w barwach chyba najczęściej wybieranych, tj. 8./JG2 1942 Francja. Jako że na malowaniu 190 nie znam się w ogóle (a bardzo je lubię te samoloty ) dlatego mam prośbę odnośnie kolorów malowania.
Na jakie kolory RLM pomalować :
1.kokpit w środku (burty, fotel, tablice przyrządów, kadłub pod długą owiewką )
2.wnęki podwozia
3.spodnią część kadłuba i skrzydeł
4.kamuflaż na górnych częściach modelu
5.jaki żółty na spodniej osłonie silnika i sterze kierunku

Z góry dziękuję za pomoc

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: poniedziałek, 21 lutego 2011, 22:26
przez Murek
Piterrr napisał(a):Chcę go pomalować w barwach chyba najczęściej wybieranych, tj. 8./JG2 1942 Francja.


Czyli czarna "13" :)
Ja bym pomalował, a raczej pomalowałem ale o tym później i w innym wątku tak:
ad.1. wnętrze kabiny - RLM 66 - do wyboru gotowe odcienie Pactry (od której odchodzę, pomimmo, że ma zalety), Gunze (jestem pod nieustającym bardzo pozytywnym wrażeniem, mam na myśli serię C plus opóźniacz), można mieszać Tamiyę
ad.2. RLM 02 producent j.w.
ad.3. RLM 76 j.w
ad.4. RLM 74, 75 j.w.
ad.5. RLM 04 - może to być Pactra ale słabo kryje, generalnie żółty jest paskudnym kolorem, ja użyłem Tamiyę X8 - bardzo sympatyczna :P

Re: Focke Wulf 190 - pytanie o literaturę

PostNapisane: czwartek, 24 lutego 2011, 19:59
przez Piterrr
Podziękował ;o) . Zapisałem sobie, żeby nie zapomnieć.