Strona 1 z 2

Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 14:47
przez Kuba P.
Panowie, szukam prostego, sprawdzonego, niepozostawiającego wątpliwości co do konfiguracji, możliwego do wykonania w oparciu o zestaw Tamki i dostępne maski/kalki modelu polskiego Spitfire.
Ja wiem, że wystarczy poszukać itp. Ale tym razem zamiast szukać i dopytywać proszę o prosty przepis.

Chodziłoby mi o Spitfire z klasycznymi skrzydłami w standardowym malowaniu myśliwców dziennych, najlepiej bez bomb (choć ok, mogą być) i bez dekli na kołach :) Acha, najlepiej też bez pasów inwazyjnych ew. z takimi porządnymi, poprawianymi :)
Podpowiadam Wam ze 109 i innym szkopskim badziewiem to teraz Wy mnie lekko wspomóżcie.

Z góry dziękuję!
Kuba

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 15:13
przez Gujos
To i ja bym się dopisał do prośby Kuby, tylko ja bym chciał maszynę z pasami.
Wiem że Kagero wydało Topcolors z IX-ką, tylko że były dwie wersje tej publikacji - ta rozszerzona miała więcej kalek ale coś nie bardzo można ją kupić i nie wiadomo co tam było.
Pozdrawiam

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 15:45
przez K.Y.Czart
Gujos napisał(a):Wiem że Kagero wydało Topcolors z IX-ką, tylko że były dwie wersje tej publikacji - ta rozszerzona miała więcej kalek ale coś nie bardzo można ją kupić i nie wiadomo co tam było.
Pozdrawiam


Mam tylko wersję rozszerzoną, więc mogę tylko powiedzieć, że wg oznaczenia Kagero, wersja standard nie zawiera polskich Spitfirów. W wersji rozszerzonej zamieszczone są następujęce polskie kalki: UZoK (BS403) - bez dekli i pasów, RFoG (BS556) - bez dekli i pasów, WX-D (MH712) "PAT" - z deklami i pasami pod kadłubem, JH-T (MH727) - z deklami i bez pasów.

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 15:48
przez Kuba P.
Dżentelmen, mnie nie interesuje co kto wydał tylko przepis czyli - masz tu fotkę, Spit taki i taki, konfiguracja taka a taka, latał wtedy i wtedy i narżnął Messerschmittów jak psów. Kalkomanie/maski możesz wziąć takie i takie. Jak najwięcej i jak na talerzu. Tak jak ja Wam daję :)

Thank you from the mountain.

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 15:50
przez RAV
Jest taka książka Wojtka Matusiaka (a kogóżby innego): "Spitfire IX i XVI lotników polskich". Są tam zdjęcia i kolorówki sporej liczby polskich Spitów, z informacjami, która z alternatywnych wersji poszczególnych detali powinna być w danym przypadku użyta. Moim zdaniem pozycja obowiązkowa (dostępna aktualnie na Allegro). Niestety w tej chwili nie jestem w stanie porównać zawartości tej książki z modelem Tamiyi, kalkami Kagero i Twoimi preferencjami, ale przypuszczam, że znajdzie się jakiś punkt wspólny.

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 15:54
przez Kuba P.
Dzięki, ale mam nie po drodze do księgarni. Z pewnością w ostateczności się odwołam do cytowanej publikacji ale nie wierzę, że forumowe mądre głowy nie mają pod ręką konkretnych informacji i nie napiszą nam tutaj.
W końcu Spitfire'a się wszyscy boją ruszyć i trzeba kalać internet jakimś faszystowskim ścierwem :mrgreen:

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 15:56
przez K.Y.Czart
RAV napisał(a):...przypuszczam, że znajdzie się jakiś punkt wspólny.


Dwa - UZoK i RFoG. W książce W. Matusiaka są zdjęcia i malowanki do tych egzemplarzy. "PAT" jest w TBiU 119 bis. Z JH-T się nie spotkałem. Techmod i Montex nie robią "polskich" kalek i masek dla IX w tej skali.

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 16:44
przez Grzegorz2107
K.Y.Czart napisał(a):
RAV napisał(a):...przypuszczam, że znajdzie się jakiś punkt wspólny.


Dwa - UZoK i RFoG. W książce W. Matusiaka są zdjęcia i malowanki do tych egzemplarzy. "PAT" jest w TBiU 119 bis. Z JH-T się nie spotkałem. Techmod i Montex nie robią "polskich" kalek i masek dla IX w tej skali.


RF-G z serialem BS556 woził w swojej karierze Skalskiego (pod nieznanym oznaczeniem, innym niż RF-G) i Zumbacha. Latał w kilku polskich i jednym brytyjskim dyw. ( 611). Matusiak pisze o jednym FW 190 na pewno i dwóch uszkodzonych przez F/O Dubieleckiego na tym samolocie, wcześniej A.Deere trafił na pewno jedną fokę.
UZ-K był maszyną S/Ldr Rutkowskiego . Ma na koncie 1-1-0 foki. Latali na nim też Rolski, Kołaczkowski, Szczęsny.
Maciejowski trafił Me 109G.



Żadnych ekstrawagancji, żadnych dziwactw, klasyka klasyki. Ja się skłaniam do UZoK. Trafił do jednostki fabrycznie nowy, więc odpada jakiś intensywny brudzing. ;o)
Równie dobrze jest udokumentowany UZ-Ż, maszyna Żulikowskiego (0-1-0).


Obie maszyny miały tylko dwa karabiny maszynowe. tak samo oznakowane szachownicą i godłem jednostki. Dużo dobrych zdjęć u Matusiaka, z którego przepisałem ich metryczki. Kubo, kup sobie tę książkę. Warto. Nie żebym odmawiał współpracy, kiedy zaczniesz budowę, ale będzie Ci dużo prościej.

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 16:53
przez CzarekB
O tutaj masz sylwetkę z książki pana Matusiaka właśnie.

Obrazek

Tylko tyle mam pod ręką, książka w domu a ja w pracy. Nie pamiętam czy jest do tego zdjęcie ale chyba tak.
Moj model tez miał być w polskim malowaniu ale ostatnio skłaniam się ku czemuś innemu, IDF.
Dzisiaj wieczorem sprawdzę ta książkę, jak coś ciekawego znajdę to wstawię.
Czarek.

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 16:54
przez RAV
K.Y.Czart napisał(a):Z JH-T się nie spotkałem.

Kliknij zdjęcie:
Obrazek

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 18:16
przez Jaho63
BS403
Grzegorz2107 napisał(a):Maciejowski trafił Me 109G

Ale już w 316 dywizjonie? Jako SZ-K.

BS556
Grzegorz2107 napisał(a):Matusiak pisze o jednym FW 190 na pewno i dwóch uszkodzonych przez F/O Dubieleckiego na tym samolocie
- 315 dywizjon. W 303 nic.

Najskuteczniejszy "nasz" Spit IX, to chyba jednak EN526, SZ-G Gabszewicza (2 Foki, 1 Me-109F + 1 uszkodzenie Fw-190).

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 18:22
przez Kuba P.
Ok, kupiłem książkę. Pewnie dotrze w ciągu kilku dni - wtedy do tematu wrócę już z konkretnymi pytaniami. Faktycznie, tak będzie chyba prościej.
Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi. ;o)

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 18:27
przez K.Y.Czart
Ciekawych polskich Spitów jest od groma, ale gotowych rozwiązań, póki co zdaje się tylko 5. Cztery w książce Topcolors Kagero, i jedno w zestawie kalek Victory Productions - PKoE (BS410). Nie licząc ZX-6 z zestawu Tamki.

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 18:40
przez Jaho63
Ciekawy, nie ciekawy, subiektywna ocena. Dla mnie np. poza maszyną Gabszewicza, jedną z najciekawszych naszych 9-tek jest BS451 RF-M, na której Chudek zestrzelił 2 Foki, w tym Fw-190A-4, werk.nr. 2386, żółta 2 z 3/JG 26, G.Kiefnera(12 zw). Na tej samej maszynie jeszcze jedną Fokę miał zestrzelić Falkowski (ale chyba było to na BS524).
K.Y.Czart napisał(a):Nie licząc ZX-6 z zestawu Tamki.

Krzyś, ale mówimy o "naszych" dywizjonach. :)

Re: Spitfire Mk IX Tamiya 1:32 - przepis na polską maszynę?

PostNapisane: wtorek, 18 maja 2010, 19:08
przez K.Y.Czart
Jaho63 napisał(a):Krzyś, ale mówimy o "naszych" dywizjonach. :)

Tak, ale ja to zrozumiałem tak, że Kuba chce gotowe rozwiązanie (kalki lub maski) na polskiego Spitfira. :) Tych gotowych jest na razie niewiele, ZX-6 jest jednym z nich. Szachownice nosił, chociaż na opak ;o) :lol: Twoje typy, choć słuszne, musiałby wydziergać sobie sam. :->