Modelarstwo z pasją

Mały wakacyjny konkurs. Czy samolot na fotce znalezionej na Forum Militarium


http://www.militarium.net/forum/viewtop ... &start=440

a) ma nowy lamuflaż,
b) mamy do czynienia z tradycyjną prowizorką,
c) z powodu upałów źle widzę i znowu się czepiam malowania samolotów i innego latającego sprzętu Sił Powietrznych RP


Dla ułatwienia/utrudnienia dodam że kamuflowana CASA w zeszłym roku przeszła w Hiszpanii remont.

Podmalówki w takim zakresie jeszcze nie widziałem.

A i niech on będzie taki "ładny" a kasę zamiast na lakiernika przeznaczyć na szkolenia i nafte.
Niech ci chłopcy latają. Nawet jak samolot jest tak śmiesznie pomalowany.

jarekk napisał(a):Podmalówki w takim zakresie jeszcze nie widziałem.

Kojarzę całoszarego An-26 z całą przednią częścią kadłuba aż do centropłata podmalowaną.

Kuba P. napisał(a):A i niech on będzie taki "ładny" a kasę zamiast na lakiernika przeznaczyć na szkolenia i nafte.
Niech ci chłopcy latają. Nawet jak samolot jest tak śmiesznie pomalowany.

Kuba, chłopaki z Krakowa latają i to więcej niż planowano przy zakupie CAS. Kierunek wiadomy-Afganistan a wszystko z powodu opóźnień z reanimacją Herculesów.
A pozatym to jest CASA z cywilizowanego kraju a nie jakiś Bf 109 w kratkę czy kółka malowany że o innych Ki-ileś tam liściem palmy malowanych nie wspomnę

Klasyczna podmalówka. Stara farba raczyła spłowieć, nowa jeszcze nie zdążyła. Komputerowo nie dobierali...

Jacek Bzunek napisał(a):
Dla ułatwienia/utrudnienia dodam że kamuflowana CASA w zeszłym roku przeszła w Hiszpanii remont.

Raczej przegląd tylko. Malowanie nie wchodzi w jego zakres.

qalimar napisał(a):Klasyczna podmalówka. Stara farba raczyła spłowieć, nowa jeszcze nie zdążyła. Komputerowo nie dobierali...

Lakiernicy samochodowi znają pojęcie cieniowania Oczywiście czepiam się a lakier pewnie szybko spłowieje pod afgańskim niebem.

"B"

Wygląda na zwykłe podmalówki wykonane po pracach okresowych/przeglądach/remontach…itp. Co by tu nie mówić dla modelarzy i tak gratka na wykonanie nietypowego modelu !!! Swoją drogą jest to normalna praktyka w wielu siłach powietrznych na świecie.