Strona 1 z 1
Me-210 10./ZG26

Napisane:
piątek, 16 lipca 2010, 13:49
przez dewertus
Zbierając dane do budowy Me.210 z okresy ich służby na MTW znalazłem takie nietypowe malowanie, którego jak na razie nie udało mi się nigdzie potwierdzić:
źródło: http://wp.scn.ruPytanie: czy takie malowanie jest prawdziwe? W materiałach, które mam wszystkie Me.210 z Sycylii występują w typowym malowaniu europejskim... Chetnie wykonałbym 210'tkę w takim nietypowym kamuflażu.
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
piątek, 16 lipca 2010, 14:08
przez Pawel Burchard
Wygląda na ściemę... co prawda w przypadku Lw. nie należy nigdy mówić nigdy ale tu się nic nie trzyma kupy
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
niedziela, 18 lipca 2010, 20:05
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
No nie koniecznie. Mógł mieć fabryczne europejskie malowanie z tego okresu na którym był nałożony niemiecki lub włoski sand (przecież tak były malowane pustynne np. Ju-87). Na profilu powinien być jeszcze widoczny czarnozielony.
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
niedziela, 18 lipca 2010, 21:31
przez Kuba P.
Byłby to SUPER unikat.
Też jestem zdania, że to lipa. Taki kamuflaż nie w tym okresie, nie na tym samolocie. Nie w taki sposób.
Źródło też jest mało wiarygodne jak myli się w określeniu wersji chociażby.
Przeglądałem swoje książki nt Me 210/410 i nie znalazłem 3U+UL.
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
poniedziałek, 19 lipca 2010, 07:17
przez Kuba P.
Jeszcze dodam do powyższego - 10./ZG 26 nie istniała w 1943 roku, sformowano ją w lipcu 44 w Norwegii.
Operowała na Bf 110 G, na stanie całej IV Gruppe nie było Me 210, w zestawieniach stanu maszyn pojawiają się pojedyncze Me 410 A-2.
Fabryczny kamuflaż Me 210 i Me 410 oparty był o standardowe RLM 74/75/76, kamuflaż tak jak na tym rysunku oznaczałby totalne przemalowanie całego samolotu.
Na sam koniec wersja Me 210 - tu jest "długi" 210 z silnikami DB 605 B a ten nazywał się C-1 lub Ca-1, na liście numerów seryjnych opublikowanych w książce Me 210/Me 410 Hornisse P.Petrick/W.Stocker nie ma maszyny oznakowanej jako 3U+UL
Te malowanki z wingspalette są mało wiarygodne. Jeśli już budować Me 210 w skali 1:72, czyli krótkiego to raczej zostaje tylko standardowe szare malowanie.
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
poniedziałek, 19 lipca 2010, 08:09
przez Pawel Burchard
Kuba P. napisał(a):Jeszcze dodam do powyższego - 10./ZG 26 nie istniała w 1943 roku, sformowano ją w lipcu 44 w Norwegii.
Tutaj zdania są podzielone
http://www.ww2.dk/oob/bestand/zerst/b10zg26.html
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
poniedziałek, 19 lipca 2010, 08:16
przez Pawel Burchard
Mozna by próbować dorabiać teorię to tego rysunku, żeby go jakoś uprawdopodobnić... np. zmiana kodu na 3U+LU już by dużo wniosła (właściwy kod dla 10./26). Można by też kombinować, że artysta jest w posiadaniu zdjęcia rozpoznawczego Me 410 z końcówką kodu +UL (np. w 2./122 używano liter indywidualnych z końca alfabetu typu W, V itd.) więc dopowiedział sobie to 3U, tyle że o ile wiadomo w 3./122 Me 210/410 nie występowały, itd. itd.
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
poniedziałek, 19 lipca 2010, 08:42
przez Kuba P.
Faktycznie, ja spojrzałem od razu na IV Gruppe i stąd pomyłka:
10./ZG26:
Formed 5.9.39 in Jever as 10.(Nacht)/ZG26 (Olt. Bernhard Mielke). On 5.1.40 redesignated 10.(N)/JG26.
Reformed 4.42 in Derna(?). Disbanded 11.43, and became 7./ZG76
a niżej przy IV Gruppe:
IV. Gruppe:
Formed 18.7.44 in Oerlandet (10. and 12./ZG26 only):
Stab IV./ZG26 formed 5.9.44 in Oerlandet from Stab/SAGr.125 (Bf 110G)
10./ZG26 in Herdla from 13(Z)./JG5 (Bf 110G)Dzięki za sprostowanie Paweł.
Nadal, o ile patrzę poprawnie, brak Me 210 na stanie 10 Staffel.
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
wtorek, 20 lipca 2010, 13:43
przez dewertus
Ja częściej korzystam z
www.feldgelb.com, ale widzę że informacje i sposób prezentacji są praktycznie te same.
Szkoda, że to wydaje się lipą być - byłby ciekawy model w kolekcji (i nie musiałbym męczyć się z ciapkami

).
Dzięki za info. Gdyby jednak cos Wam wpadło to dajcie znać.
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
wtorek, 20 lipca 2010, 23:03
przez dewertus
Koledzy,
Wiem, że tonący brzytwy się chwyta ale...
Znalazłem coś równie dziwnego jak ów Me-210 z służbie 10/.ZG26. Jest nim Do-17Z w malowaniu pustynnym z oznaczeniem 3U+FU (Libia, jesień 1941). Może na wyposażeniu był/y pojedyncze egzemplarze 210'tki służące do wykonywania lotów rozpoznawczych / kurierskich, itp...? W takim przypadku odejście od standardowego malowania mogło mieć zastosowanie. Podobnie przecież wyglądała sprawa testowania bojowego we Włoszech samolotów Ar-240A (były to 2-3 sztuki).
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
środa, 21 lipca 2010, 08:26
przez Pawel Burchard
Odnośnie rzeczonego Do 17 Z - wydaje mi się, że to jest trochę tak jak z tym profilem Me 210

Istotnie jest kilka zdjęc Do 17 Z z godłem Z.G. 26, jak również ich obecność w 10./Z.G. 26 jest potwierdzona przez odpowiednie kwity, natomiast co one tam robiły jest dla mnie niejasne jak również wątpliwa jest kwestia kamuflażu pustynnego.
Odnośnie Ar 240 - zdaje się, że potwierdzony jest tylko to Ar 240 A-03, 0013 (DB 603 A) 2./122, połowa lipca 1943 i nie wydaje mi się, żeby był w kamuflażu pustynnym.
p.
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
środa, 21 lipca 2010, 09:16
przez uruk-hai
Pawel Burchard napisał(a):Odnośnie rzeczonego Do 17 Z (...)
Pewnie mieli jeszcze Storcha z oznaczeniem 3U+ ... albo inne badziwie do lotów komunikacyjnych, transportu etc np. Mnie taki Dornier-rzęch na stanie zupełnie nie dziwi ..
Re: Me-210 10./ZG26

Napisane:
środa, 21 lipca 2010, 10:28
przez Pawel Burchard
Nie no, trzymajmy się faktów, które są w kwitach... przez pół roku w jednostce były tylko Do 17 Z w liczbie 8-9 maszyn, potem pojawiły się Ju 88 C-6, być może te Do 17 Z były używane do przeszkolenia na samoloty dwusilnikowe, Bf 110 były w owym czasie towarem mocno deficytowym, dostępne Bf 110 C/D/E upychano raczej w jednostkach myśliwsko-bombowych w Rosji (Z.G. 1 i Z.G. 2) oraz w jednostkach nocnych myśliwców.
Storch się w kwitach nie pojawia
