Modelarstwo z pasją

Witam

Powoli dłubię sobie przy Spitfire Mk.I w taki oto malowaniu
Zdjęcie ze strony Hannants

Niby wszystko ładnie i pięknie. Góra zielono-brązowa, dół Sky. Stwierdziłem, że to będzie bułka z masłem. Podwozie maznę na sky lub wnętrze komór podwozia na RAF Interior Green a golenie, wewnętrzne strony osłon i felgi na aluminium. Ale wziąłem sobie do ręki książkę A. Price'a Spitfire in Combat". Jest tam duże i, chyba, wyczyszczone zdjęcie samolotu Lane'a (szukałem w necie ale nie mogłem znaleźć - może ktoś może wrzucić) - to z mechanikiem na skrzydle. No więc patrzę i widzę, że golenie, felgi i wewnętrzna strona osłony koła widocznego na zdjęciu jest ciemna - chyba czarna. Na pewno nie jest to Sky. Zakładając, że samolot był OTU, gdzie pomalowano mu kołpak na żółto, to istnieje prawdopodobieństwo, iż trafił tam w malowaniu spodu Night/Day. Jeżeli lewe (widoczne na zdjęciu) koło jest czarne to w jakim kolorze będzie prawe? Może ktoś posiada inne zdjęcia samolotu Lane'a?

Edit. O TO zdjęcie mi chodzi.

Samolot w służbie bojowej był od maja 1940. Cały spód w Sky to dopiero czerwiec. Spit był w biało czarnym kamuflażu, i taki jest kolor felgi.
IG to kolor jedynie do kabiny i przedziału silnika. Pozostałe powierzchnie wewnętrzne malowano na srebrno. Jak interpretowano wnęki kół (spód, czy wnętrze) to jest dobre pytanie. Ja za Edgarem Brooksem obstawiam, że wnętrze, ale i on zgaduje.
Jednak serwis tych rejonów, obecność płynu hamulcowego i nafta używana do mycia goleni powodowały konieczność dość szybkiego, ponownego malowania. Szczególnie dotyczy to goleni podwozia, oryginalnie, podobnie jak wnętrze pokryw - srebrnych.
Znane są filmy z wnękami czarno białymi. Znane są egzemplarze zachowane (nierestaurowane lub przed restauracją) z wnękami srebrnymi, IG i w kolorze spodu. W przypadku napraw raczej decydował koleżka z pistoletem lakierniczym.

W zasadzie prościej było napisać 'nie wiem' ;).

Edycja:
Przy okazji skąd masz to OTU? Wg strony Spitfire Aircraft Production samolot używany był do testów prędkości przez fabrykę od marca '40 i w maju przez MU i 257 FS dotarł do 19-go.

greatgonzo napisał(a):Przy okazji skąd masz to OTU? Wg strony Spitfire Aircraft Production samolot używany był do testów prędkości przez fabrykę od marca '40 i w maju przez MU i 257 FS dotarł do 19-go.

Alfred Price w Spitfire Mk I/II Aces 1939-41 napisał napisał(a):Seen at Fowlmere during September 1940, Spitfire Mk IA P9386 of No 19 Sqn stood out from other fighters of the period because of its yellow spinner - reputedly a hangover from its OTU service.

To teraz tłumaczenie (dosyć luźne).
" Sfotografowany w Fowlmere we wrześniu 1940 roku Spitfire Mk IA, numer seryjny P9386, z 19 dywizjonu, różni się od innych myśliwców z epoki żółtym kołpalkiem - podobno pozostałością po służbie w OTU (operational Training Unit - Jednostka Szkolenia Operacyjnego/Bojowego)."

Moja culpa, źle zinterpretowałem słowo. Ale to było dawno temu jak czytałem tą książkę. Pamiętałem jedynie gdzie ten podpis widziałem.

Które słowo?

Ciekawy jestem, czy to OTU to wniosek na podstawie kołpaka, czy na 'Production...' jest błąd.

W ogóle to wydaje mi się, że OTU to jest późniejsza sprawa. Na 'Production..' (pobieżnie przejrzanym) nie widać Spita w OTU tak wcześnie. Kiedy powstały OTU?

greatgonzo napisał(a):Które słowo?

"reputedly"

Dziś lub jutro w końcu przytargam książkę Shaklady'ego i Morgana to tam sprawdzę czy służył w OTU czy nie.

greatgonzo napisał(a):W ogóle to wydaje mi się, że OTU to jest późniejsza sprawa. Na 'Production..' (pobieżnie przejrzanym) nie widać Spita w OTU tak wcześnie. Kiedy powstały OTU?

Tak wcześnie tzn. kiedy? Przed marcem? Na production jeden z pierwszych, no ale to już parę miesięcy dalej:
"K9790 Ia 4 EA MII 19S 11-8-38 intensive service trials VA stripped for detailed exam 6-5-39 9MU 18-12-39 AMDP VA 24-1-40 two months trials with ailerons 8MU 13-6-40 7OTU 7-7-40 crash-landing Hawarden CE 15-7-40 SOC 22-7-40"
Ten też był wcześnie w OTU:
K9889 Ia 77 EA MII FF 4-2-39 6MU 9-2-39 5OTU 28-5-40 7OTU 10-9-40 Scottish Aviation 27-9-40 AST 23-5-41 57OTU 5-8-41 61OTU 27-11-43

Najwcześniejszy Spitfire jaki mi się udało wytropić w OTU to maj 1940.
Ciągle wydaje mi się, że w przypadku tego samolotu wersja z testami jest bardziej prawdopodobna.

Czyli co proponujecie. Lewa felga czarna, prawa biała? Może ktoś ma gdzieś w zbiorach inne zdjęcia tego Spita? Czy tylko to jedno słynne, które zlinkowałem, i jedno ukazujące dodatkowe lusterka są dostępne?

Dominik napisał(a):Czyli co proponujecie. Lewa felga czarna, prawa biała?

Jeśli chodzi o same felgi to ja bym je potraktował neutralnie, na przykład na "przybrudzony" srebrny. Element ten był często zamieniany w samolotach w ramach napraw, wymian ogumienia i tym podobnych.

Felgi felgami, ale na podstawie tamtego zdjęcia nie dałbym złamanego grosza za żółtość kołpaka! Jest wyraźnie jaśniejszy niż końcówki śmigła i żółty okrąg na kadłubowym rondlu! Wygląda jak biały.

GrzeM napisał(a):Felgi felgami, ale na podstawie tamtego zdjęcia nie dałbym złamanego grosza za żółtość kołpaka! Jest wyraźnie jaśniejszy niż końcówki śmigła i żółty okrąg na kadłubowym rondlu! Wygląda jak biały.

NIe sądzę, że uda Ci się przekonać tę większość, która wierzy w żółty. Jednak nikt jeszcze nie poznał zasad interpretacji kolorów na czarnobiałych zdjęciach na tyle dobrze, żeby móc to potwierdzić lub zaprzeczyć. Pozostaje poszukiwanie w źródłach i próba oceny wiarygodności na podstawie b. pośrednich dowodów. Krótkie googlanie wskazuje, że to wszystko teoryjki są. Jeden twierdzi, że to pozostałość po służbie w OTU, inny, że element szybkiej identyfikacji samolotu dowódcy. chociaż to akurat wątpliwe, bo na tej maszynie latali również szeregowi piloci.

Moja teoryjka: Kołpak jest w Sky Blue. Przemalowywali spód z czarnobiałego i w tym samym czasie zmienił kolor kołpak. Są fotografie i barwne sylwetki pokazujące właśnie jasne, błękitne kołpaki już latem 1940 nie tylko w 19 Sqn.

Żółty był powszechnie stosowany przez Niemców na myśliwcach i to byłby jeszcze jeden argument przeciwko takiemu kolorowi na kołpaku. Strzelcy brytyjskich maszyn byli pewnie uczuleni na ten kolor.


Byli jeszcze tacy co widzieli jeszcze na tej maszynie białą literę K


http://decals.kitreview.com/decals/amd4 ... ewme_1.htm

Pełna zgoda, nawet w pierwszej wersji mojego postu napisałem, że "biały lub Sky Blue" - tylko, że jestem w pracy i nie mogę sprawdzić, a skaje mi się mylą, więc nie chciałem walnąć gafy.
To, że interpretacja kolorów ze zdjęć czarno-białych jest złudna, to oczywiste. Ale to, że kołpak na tym zdjęciu jest o wiele jaśniejszy, niż żółty w rondlu, to też oczywiste.

P.S. Mądrzę się tak, bo w fotografii kształciłem się akademicko, i częściowo zajmuję się nią także zawodowo. No i od kilkunastu lat obserwuję rozmaite debaty na podobny temat, zwłaszcza dotyczący Wielkiej Wojny - z awanturą o kolor osłony silnika trójpłatowca Wernera Vossa i kolorem Fokkerów E.I - E.III na czele Kto wie, o co chodzi, też się uśmiechnie.

GrzeM napisał(a):P.S. Mądrzę się tak, bo w fotografii kształciłem się akademicko, i częściowo zajmuję się nią także zawodowo. No i od kilkunastu lat obserwuję rozmaite debaty na podobny temat, zwłaszcza dotyczący Wielkiej Wojny - z awanturą o kolor osłony silnika trójpłatowca Wernera Vossa i kolorem Fokkerów E.I - E.III na czele Kto wie, o co chodzi, też się uśmiechnie.

Cóż ja zaryzykowałem, że ten kto znajdzie klucz do odcyfrowywania kolorów z czarnobiałych fotografii zasłuży na Nobla.
Natomiast z wielką chęcią udzielam się w takich dyskusjach, bo można się przy okazji sporo dowiedzieć. Forumowicze bywają bardzo bystrzy...

GrzeM napisał(a): Ale to, że kołpak na tym zdjęciu jest o wiele jaśniejszy, niż żółty w rondlu, to też oczywiste..

Tak, ale: Kołpak jest nasłoneczniony, a obwódka rondla jest jednak pod większym kątem do słońca, co może skutkować innym odcieniem.

Decydującym byłoby znalezienie w literaturze zdania, że ten kolor został zweryfikowany przez naocznego świadka, członka personelu tamtej jednostki. Może ktoś to znalazł?

Z tym słońcem - prawda.