Modelarstwo z pasją

Poniekąd wiadomo, iż prototyp Do-335 A-6 czyli Do-335 V-10 był malowany w plamy dwukolorowe według schematu łamanego. Takie malowanie sugeruje producent zestawu Matchbox/Revell. Jednak podobno jedna taka maszyna służyła w NJG-4. Jakie mogła mieć malowanie: cały szary, szary z łatkami ciemniejszymi czy takie jak sugeruje wspomniany zestaw. Czy ktoś wie coś na ten temat?
Dodam, że Do-335 B-6 - także nocnik choć nie ukończony - według twórców modelu firmy Dragon, był w łatki ciemnoszare na szarym podkładzie.

Trudno cokolwiek konkretnego napisać. Jeśli Versuch to raczej standardowo malowany, dwie zielenie w łamanym kamuflażu.
Jeśli chcesz zrobić jakiś hipotetyczny samolot to pomysłów jest kilka. W tym okresie niemieckie nocne myśliwce były malowane na jasno, albo niebieski z szarymi plamkami w stylu Ju 88 G albo niebieski, szary od góry i na to jasny gęsty wzór falisty w stylu He 219.
Może być i zwyczajnie jasnoniebieski z jednolitym RLM 75 na górze, tak jak ostatnie Bf 110 G-4.
Masz raczej szerokie pole do popisu.

Pewnie znane:http://www.clubhyper.com/reference/do335camomu_1.htm

Dzięki, za powyższe uwagi. Chyba zrobię V-10 bo są jakieś materiały. Nie przepadam za "fiction marking". Ciekawe czemu Dragon nie wypuścił swego czasu Do-335 A-6 tylko B-6, który latał bez radaru, a i to dopiero po wojnie. Swoistym smaczkiem jest, iż na arkuszu kalkomanii tej firmy do B-6 widniej napis: Do-335 A-6/B-6. Czyżby wzięli malowanie A-6 robiąc kalki do B-6? W każdym razie mamy tylko A-6, a właściwie V-10 Matchboxa/Revella?Froga z dalekiej przeszłości. Stąd mój pomysł, żeby z Do-335 A-12 i radaru z B-6 zrobić porządny A-6. Powstrzymuje mnie tylko niepewność co do malowania.