Strona 1 z 1

Spitfire Mk.IXc PFT/PCT-mocowanie pasów

PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 12:09
przez Jacek Bzunek
Jakie powinno być prawidłowe i jedyne słuszne mocowanie pasów (plecowych) do tylnej powierzchni płyty pancernej (czyżby przez analogię do samochodów pas statyczny?) czy z linką znikąjąca w tylnej części kadłuba (pas bezwładnościowy?) ?

Re: Spitfire Mk.IXc PFT/PCT-mocowanie pasów

PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 13:20
przez Mac Eyka
Z tego co pamiętam, to pasy jedynie przechodziły przez tylną płytę, a dalej był napinacz zamocowany do wręgi tuż za tylnym oszkleniem. Jak znajdę fotki to podeślę.

Re: Spitfire Mk.IXc PFT/PCT-mocowanie pasów

PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 14:16
przez subgrafik
w plycie jest szczelina przez ktora przechodza pasy
reszta jak kolega powyzej powiedzial

P

Re: Spitfire Mk.IXc PFT/PCT-mocowanie pasów

PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 14:29
przez greatgonzo
Prawie.
Pasy mocowane były do konstrukcji u dołu fotela (trzeba uważać bo są tam dwie poprzeczki, chodzi o tę związaną bezpośrednio z fotelem, nie z trapezoidalną ramą jego mocowania) i rozchodząc się w literę Y przerzucone były nad oparciem, tworząc pasy ramieniowe. Mniej więcej na wysokości ramion, sprzączkami przyczepione były dodatkowe pasy, które z kolei schodziły się literą Y w jeden i przez otwór w płycie za plecami pilota szły ku tyłowi. Ta część miała na celu napinanie uprzęży. Złączem bagnetowym łączyła się z napinaczem i systemem zwalniającym, wszystko przesunięte w tył kadłuba i później przeciągnięte pod prawą rękę pilota, na burcie.
Lewy pas ramieniowy miał zamontowaną z tyłu, przesuwaną na rzemieniu szpilkę, którą przetykano przez wybrany, okuty otwór, a następnie kolejno (poszczególne elementy uprzęży były numerowane) nawlekano na nią resztę pasów, zapinając je zawleczką przetkniętą przez otwór w szpilce. Dolne pasy mocowane bezpośrednio do fotela.
Wszystko jest na rysunkach i zdjęciach. Jak chcesz, to krzycz.

Re: Spitfire Mk.IXc PFT/PCT-mocowanie pasów

PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 17:50
przez Jacek Bzunek
Krzyczeć nie będą. Kojarzę że są to takie same pasy w Hurricane-gdzie Eduard bardzo się przyłożył do ich poprawnego odwzorowania. Wątpliwości do mocowania tylnej części pasów wzieły się z rozbieżności pomiędzy instrukcją Eduarda do modelu ICM nakazującym przyklejenie do poprzecznego wzmocnienia wręgi a kilkukrotnie widzianymi w sieci zdjęciami (tylko) modeli gdzie pas był naciągnięty poziomą linką biegnącą w tył kadłuba.
Dziękuję wszystkim za rozwianie wątpliwości.

Re: Spitfire Mk.IXc PFT/PCT-mocowanie pasów

PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 18:14
przez Mac Eyka
Zamieszczam dwie fotki pasów z MerlinSpitów. Mam nadzieję, że trochę pomogą.
Obrazek
Obrazek
Na drugim zdjęciu widać jak sądzę zamocowanie końcówki napinacza

Re: Spitfire Mk.IXc PFT/PCT-mocowanie pasów

PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 23:16
przez greatgonzo
Konkretnie to połączenie końcówki 'Ygreka' napinającego z linką stalową. Ta biegła w tył kadłuba i tam znajdował się napinacz sprężynowy z blokadą mechaniczną. Blokadę zwalniano cięgnem Bowdena zakończonym dźwigienką na prawej burcie.
Pierwsze zdjęcie może łatwo wprowadzić w błąd. Przynajmniej mnie takie ujęcia dały zupełnie mylne pojęcie o Sutton Harness.

PS. Z pewnością nie był to pas bezwładnościowy :).

Re: Spitfire Mk.IXc PFT/PCT-mocowanie pasów

PostNapisane: poniedziałek, 13 września 2010, 09:43
przez Rafal