Jaho63 napisał(a):Za Angolami nie trafisz, niby taki King's Reg. Jakaś pomyłka jak z jednej tak z drugiej strony mogła się zdarzyć. Może jakaś nasza V-ka do nich trafiła a nie jest zaznaczona, albo nie trafiłem na nią w Summary..
Dostawali od początku sierpnia nowe Mk.V a i b z fabryki.
Jaho63 napisał(a):Co do samego faktu jestem skłonny uwierzyć, bo, po co ktoś miałby wymyślać historię o samolocie, z 303 który jeszcze nie miał naniesionych kodów 452-go?.
Zaraz wymyślał. Może widział tam taki samolot, ale niekoniecznie w sierpniu. Jak dostali je w maju, może jeszcze kilka dni później, a może nie przyjeli jej na stan z powodów technicznych i stał w rezerwie? Oceniam tę opowieśc jako mało wiarygodną. Nie twierdzę, że to bzdura, ale jakoś mi się to nie mieści, że jeden taki wyjątek został do sierpnia. Szukaj raczej we wcześniejszych tygodniach.
Zdarzało się, że dywizjony w odpoczynku, zdawały swoje maszyny tym, którzy przychodzili na swoją turę bojową i po przelocie do Szkocji nie przemalowywano tak od razu kodów, ale na pierwszej linii frontu? No nie wiem, trzeba miec mocny argument, żeby to przepchnąc.
Jaho63 napisał(a):o do samego 452-go, to w sierpniu mieli na równi V-ki i II-ki. Nawet Finucane miał kilka zwycięstw na Mk.II.
Tak, na pewno, to nie było już tak jak rok wcześniej, że rano samolot przychodził do jednostki, a po południu już był w akcji.
Tak, Finucane latał na "polskim" Spitfire. Było to w tym matusiakowym zbiorze.