Strona 1 z 1

De Havilland Mosquito

PostNapisane: sobota, 19 lutego 2011, 13:16
przez Boyler
Witam. Niedawno zacząłem te pasjonujące hobby. I mam nadzieje ze starsi wiekiem i stażem koledzy modelarze pomaga mi zagłębiać tajniki modelarstwa. Problem związany jest pewnym elementem na skrzydle.Nie wiem do czego to jest i czy można go pomalować. W wyprasce jest przezroczysty a instrukcja z TAMIYA jest nieco nie zrozumiała jak dla mnie.Obrazek

Re: De Havilland Mosquito

PostNapisane: sobota, 19 lutego 2011, 13:30
przez Jaho63
Reflektor, od wewnątrz na srebrno.

Re: De Havilland Mosquito

PostNapisane: sobota, 19 lutego 2011, 17:47
przez RAV
Ja swój okleiłem od wewnątrz folią BMF:
Obrazek

Re: De Havilland Mosquito

PostNapisane: sobota, 19 lutego 2011, 18:17
przez Boyler
A folia śniadaniowa tez (sreberko)

Re: De Havilland Mosquito

PostNapisane: sobota, 19 lutego 2011, 22:52
przez Jacek Bzunek
RAV napisał(a):Ja swój okleiłem od wewnątrz folią BMF:

Nie prościej pomalować?

Re: De Havilland Mosquito

PostNapisane: sobota, 19 lutego 2011, 22:59
przez RAV
Jacek Bzunek napisał(a):
RAV napisał(a):Ja swój okleiłem od wewnątrz folią BMF:

Nie prościej pomalować?

Mam wrażenie, że pomalowanie nie daje aż tak dobrego efektu. Metalizery to tylko imitacja (owszem, czasem świetna) tego, czym folia jest z natury, a tu jeszcze na dodatek patrzymy na efekt "od spodu". Poza tym szybciej mi wyszło wycięcie i naklejenie dwóch kawałków folii niż zabawa aerografem. Ponadto folię BMF mam od niedawna i dopiero z nią eksperymentuję (gładzie amortyzatorów też nią okleiłem i fajnie wyszło). No ale jak ktoś pomaluje, to też pewnie źle nie będzie...